Bez zbędnych tłumaczeń wyznań Wam, iż dnia wczorajszego zrobiłam byłam wypad do mego lumpeksu
kochanego.
Poszłam tam głównie w celu poszwendania się, albowiem nic konkretnego oczywista nie miałam kupować.
Ale jak to zwykle bywa, kilka rzeczy wpadło mi w oczęta me.
Tylko kompletnie teraz nie wiem, gdzie je schowam.
Chyba powieszę sobie na klamce w pokoju...
Nie mniej jednak oto co kupiłam:
spódnica czarna rozkloszowana, Miss Twins, rozmiar 36 - 9 zł |
spódnica czerwona, Hennes, rozmiar 36 - 5 zł |
spódnica w kratę, No Name, rozmiar s - 3 zł |
Jakoś tak naszło mnie na łupy spódnicowe.
Stwierdziłam, że już wiosna niebawem, tak więc nóżki trzeba godnie wystawić spod spodni i zaprezentować ino miastu i światu.
Wszystkie powyższe rzeczy są w naprawdę dobrym stanie, jedynie w czarnej sztuce ekspres szwankuje i trzeba go przeszyć, ale dam radę.
Gdzie indziej bym znalazła 3 prawie nowe kiecki za - bagatela - niecałe 20 złotych!
A jak Wasze łupy?
Kathy Leonia
PS. Post o braku prądu został opublikowany przez przypadek. Był on bowiem w archiwum, stworzony kilka tygodni temu, kiedy to rzeczywiście napięcie u nas szwankowało. Ale teraz wszystko jest ok, tak więc płakać nie musicie, że zniknę nieoczekiwanie.
czarna spódnica jest piękna! :)
OdpowiedzUsuńa ja ostatnio tyle łupów dorwałam ale ciągle zapominam zdjęcia zrobić jak jest światło dobre
OdpowiedzUsuńeh...
śliczne spódniczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Paula
Też mnie nachodzi na jakąś kieckę, ale póki co kasy brak ;-/
OdpowiedzUsuńFajne łupy ;) Ja rzadko bywam w takich miejscach.
OdpowiedzUsuńRóżowa jest urocza :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam plisowane spódniczki :)
OdpowiedzUsuńTy to zawsze upolujesz fajne ciuszki :) Ja w tygodniu się wybieram zaszaleć ;>
OdpowiedzUsuńŁadne ciuszki. :)
OdpowiedzUsuńPierwsza spódniczka świetna;)
OdpowiedzUsuńspodniczka w kratke najlepsza!
OdpowiedzUsuńGratuluję zdobyczy
OdpowiedzUsuńŁadna ta pierwsza spódniczka, w dodatku za taką cenę :)
OdpowiedzUsuńkiedyś odwiedzałam lumpeksy, teraz ma charity shopy;) Przyznam, że dawno nie byłam, przypomniałaś mi o nich:) Fajne kiecki:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:)
Pierwsza kiecka jest bombowa! :))
OdpowiedzUsuńświetne :) Można czasem skarby znaleźć i to tanio! :)
OdpowiedzUsuńA ja nadal sie nie zdecydowałam iść. Ale mam wytłumaczenie : totalny brak kasy.... totalny....
OdpowiedzUsuń