Dziś podumamy sobie o podkładzie z Lirene.
Będzie to Lirene Perfect Tone fluid dopasowujący się do koloru skóry.
Słowo od producenta: Innowacyjne pigmenty „soft focus” dopasowują si ę naturalnego odcienia skóry, jednocześnie dodając jej blasku, świeżości i subtelnego połysku. Fluid delikatnie kryje, nie zmienia kolorytu w czasie, zapewniając przy tym lekkie odczucie na skórze. Zawarty w formule kwas hialuronowy dodatkowo chroni skórę przed utratą wilgoci.
Potwierdzone bezpieczeństwo i skuteczność. Testowano dermatologicznie.
Występuje w 8 odcieniach."
Mazidło w butli:
Otworek:
Skład:
Na dłoni:
Na twarzy:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam w ramach giftów z Meet Beauty, o którym pisałam tu: Klik! i tu: Klik!. Normalnie można go ucapić w Internetach gdzie kosztuje ok. 30 zł.
Zapach: bez zapachu.
Konsystencja: podkładowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w formie szklanej, pompkowej i przezroczystej z czarnymi napisami producenta. Pojemność: 30 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie staczy na kilka miesięcy używania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że produkty Lirene są jednymi z moich ulubionych, jeśli chodzi o podkłady. Zużywam je bowiem do ostatniej kropelki i zawsze żałuję, że nie mam ich w zapasie. Fluid dopasowujący się do koloru skóry to mój hit ostatniego czasu. Jak żaden inny fluid pięknie i naturalnie wygładza mi skórę, nadając jej naturalny blask i piękno. Mazidło aplikuję pędzlem lub palcami cienką warstwą, która wchłania się od razu. To w zupełności wystarczy, by pokryć drobne zaczerwienienia i cienie pod oczami. Warto wspomnieć, że produkt nie waży się ani nie roluje w ciągu dnia. Mazidło jest dobre dla skóry tłustej, gdyż wygląda nienagannie przez ponad 6 godzin. Produkt mnie nie zapchał ani nie uczulił. Polecam go szczerze, gdyż nie pożałujecie.
Ocena: 5/5
Produkt ze współpracy, ale recenzja obiektywna.
Miałyście?
Kathy i Leon
Miałęm go trochę ciemniają co mnie straszy :(
OdpowiedzUsuńu mnie też każdy ich odcień wpada w pomarańcz ;/
UsuńSkoro polecasz, to chętnie się skuszę.
OdpowiedzUsuńSpodobał mi się :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził i zasłużył na 5 :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam podkładów od Lirene. Jestem wierna minerałom ;)
OdpowiedzUsuńŁatnie kryje :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMam ten podkład ale jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć.
OdpowiedzUsuńMuszę go kiedyś przetestować :)
OdpowiedzUsuńmam go, super się dopasowuje do cery, wolałabym mocniejsze krycie, ale jest ok :)
OdpowiedzUsuńbędzie mnie teraz kusił na promocji w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt - muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCałkiem niezły jak widzę.
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś również i ja go poznam :)
OdpowiedzUsuńI don't know the product but it seems interesting. Have a good day
OdpowiedzUsuńZ pewnością go kupię. * Mam już dość tej zimy !. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI love liquid foundations.
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, ale nie jest to produkt dla mnie :)
OdpowiedzUsuńdo marki Lirene podchodzę ze sporym dystansem :) ale dobrze, że sprawdził się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że u Ciebie sie sprawdził, ale ja niestety nie lubie produktow Lirene :/ Co do podkładu, tylko bourjois
OdpowiedzUsuńMam już swój ulubiony podkład i póki co nie szukam innego. :P
OdpowiedzUsuńNie dla naszej cery, ale na pewno ma wielu zwolenników :)
OdpowiedzUsuńFajna recenzja :) Warto nie co się dowiedzieć o jakimś produkcie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk
Nie znam, ale chętnie wypróbuję na swojej twarzy, bo zapowiada się interesująco.
OdpowiedzUsuńLooks like a really good product :)
OdpowiedzUsuńHave a good Sunday
Mam takie same kolczyki jak Ty. :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i potwierdzam Twoją opinię :) Miałam co do niego raczej złe przeczucia, bo na ogół podkłady dopasowujące się nie mają krycia, a tu perfekcyjny kolor i idealne krycie, mega! :)
OdpowiedzUsuńLirene znam głównie z balsamów :) I taka znajomość chyba mi wystarczy ;D
OdpowiedzUsuńFajny produkt:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Obecnie lubię sięgać po podkład Delii, więc na razie się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńLooks very interesting! Thanks a lot for sharing)
OdpowiedzUsuńAż mam ochotę wypróbować, choć nie do końca dowierzam podkładom dopasowującym się do koloru skóry, już dwa razy się zawiodłam ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale zastanowię się nad nim bo właśnie zostałam bez podkładu do twarzy... 😉
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie miałam go jeszcze ;) w sumie teraz mam trochę podkładów ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam podkładu Lirene, wtedy był jeszcze w plastikowym opakowaniu. Bardzo go sobie chwaliłam, ale za chciało mi się zmian ;D Może pora znów do niego wrócić:) Super recenzja, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu wygląda różowo.. co dla mnie jest nie do przyjęcia.
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za kolorówką tej marki
OdpowiedzUsuńFajne ma krycie ❤️❤️
OdpowiedzUsuńHmmm na razie nie potrzebuję, porządki robię, ale kusisz :P
OdpowiedzUsuń