Witajcie!
Słodkiego, błogiego lenistwa nastał kres.
Czas znów do pracy od poniedziałku iść.
Ale zawsze tak jest, że wszystko co dobre szybko się kończy...
Nie mniej jednak, mogę rzec, iż odpoczęłam.
Nabrałam sił, nawdychałam się powietrza, posłuchałam śpiewu ptaków i szumu wiatru za miastem.
I jest dobrze.
Czuję, że żyję, i że łepetyna mi pęka od pomysłów i chęci działania.
Tymczasem, pozwólcie, że idę ogarnąć zaległe komentarze, emaile, spamy, itp.
W końcu przez ponad 2 tygodnie nieobecności, uzbierało się tego.... hm coś koło 300 wiadomości.
Miałam ambitne plany być aktywna na kanałach społecznościowych bloga, ale - trał chciał - że telefon nie łapał transmisji danych.
I tak oto byłam, niczym człek pierwotny, odcięta od świata internetowego.
Dlatego też, wejście na komputer, zalogowanie się na bloga i na pocztę było dla mnie niczym odkrywanie techniki na nowo...
Nie mniej jednak, teraz czas na działanie i nadrabianie.
Zatem zakasuje rękawy i daję się pochłonąć przez zarosły nieco mchem i kurzem gmail.
A Wy co dziś robić będziecie?
Kathy
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
sobota, 20 sierpnia 2016
71 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witamy z powrotem :) U nas sprzątanie i zakupy :) Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńo na zakupy też musze iść:D
UsuńJa dziś w pracy, ale też nadrabiam zaległości :D
OdpowiedzUsuńja do pracy od pon...
UsuńJa dzisiaj pędzę na weselicho :D
OdpowiedzUsuńA Tobie życzę powodzenia w ogarnianiu :D Ja po górach miałam z tym problem ;)
haha no ciężko się przestawić z powrotem na tok blogerski po przerwie;)
UsuńKorzystając z ładnego słonka fotki pod recki porobię
OdpowiedzUsuńha ja też za to się wezmę:D
UsuńTo pracowity weekend będziesz miała :-) Ja dziś baluję na urodzinach u brata ;-)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę balangi:D wypijcie moje zdrowie:)
UsuńHave a great weekend dear! xx
OdpowiedzUsuńthe same to U:)
UsuńWłaśnie zauwazylam ze Cię nie bylo ;)
OdpowiedzUsuńano zrobiłam sobie przerwę:D
UsuńA ja dziś jadę, na Kretę z Dziewuchą! ^^,
OdpowiedzUsuńHappy to have you back! I plan to enjoy the weekend and prepare some new posts for the forthcoming week!
OdpowiedzUsuńHave a lovely weekend dear! xx
Vesna - Home Chic Club
new post: http://vesna-kreativnostidrugesitnice.blogspot.rs/2016/08/a-product-review-twinkledeals.html
Ja od kilku dni siedzę w html :D dobrze że sobie odpoczęłaś ;)
OdpowiedzUsuńżyczę miłego odkrywania świata internetowego na nowo :D haha
OdpowiedzUsuńJa na urlop dopiero na początku września :) Miłego powrotu :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś wypoczęta :) Ja dziś leniuchuje ;p
OdpowiedzUsuńDzisiaj są dni mojego miasta:)
OdpowiedzUsuńTo w pełni odpoczęłaś, nawet od wirtualnego świata :) My dziś rodzinnie spędzamy czas :)
OdpowiedzUsuńTakie wypoczynki też są dobre :) ja jak nie używam kilka dni laptopa to czuje się jakbym go pierwszy raz obsługiwała :D haha :D Ja dziś mam nadzieję, plażowanie nad wodą :)
OdpowiedzUsuńJa też własnie wróciłam z urlopu:)
OdpowiedzUsuńWitamy po powrocie. :)
OdpowiedzUsuńJa niby całe wakacje mam w koncu wolne, a wydaje mi się, że nic nie odpoczęłam o ironio!
OdpowiedzUsuńA gdzie to odpoczywałaś ?
OdpowiedzUsuńFajnie że wróciłaś wypoczęta :-)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj sprzątam i idę do pracy na noc.
Ojej, współczuję że już się skończyły wakacje :(( Dla studentów został jeszcze ponad miesiąc :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Ja leniuchuje bo mam urlop od czwartku :) pełne dwa tygodnie lenistwa :) hrrrr
OdpowiedzUsuńDobrze sobie czasem porządnie wypocząć od blogowania :)
OdpowiedzUsuń^^
OdpowiedzUsuńI think I'll spend this weekend on blogging, because next week will be too busy @_@
mnie przydałby się urlop, jestem przed.
OdpowiedzUsuńJa przez dwa tyg. wakacji też miałam brak internetu.. faktycznie potem trzeba nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nawet telefon dał Ci wolne - mądra machina xD
OdpowiedzUsuńJa jestem jeszcze tydzień na urlopie i potem niestety do roboty...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wypoczęłaś, a taki detoks od internetu na pewno pozytywnie na Ciebie wpłynął. Jeśli chodzi o moje dzisiejsze plany to szykuje się wycieczka rowerowa ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA gdzie zdjęcia z wakacji? :>
OdpowiedzUsuńI hope you enjoyed your vacation and that you're feeling good after returining to work. Today I plan to do a little reading.
OdpowiedzUsuńniestety, wszystko co dobre szybko się kończy... a w szczególności urlop:P
OdpowiedzUsuńWitaj, Leonie. Właśnie wróciliśmy znad jeziorka :)
OdpowiedzUsuńMojego leniuchowania na szczęście nie nadszedł koniec, ale zbliża się on wielkimi krokami:) obserwuje:)
OdpowiedzUsuńfajnie, że już jesteś :* ja też na wakacjach zostałam odcięta od telefonu i internetu, ale to miało swoje plusy. czasem dobrze jest mieć takie wyobcowanie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wypoczynek się udał :)
OdpowiedzUsuńJa w piątek wyjeżdżam na weekend do przyjaciół, więc też na kilka dni będę odcięta od bloga i poczty. Ale taki odpoczynek od internetu dobrze człowiekowi robi :)
Całusy!
U mnie sprzątanie i zakupy dzisiaj, a po południu leniuchowanie. Urlop mam zaplanowany na wrzesień. Miłego weekendu!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Witamy Cię wypoczętą i pełną nowych pomysłów :D
OdpowiedzUsuńNajgorzej wrócić do rzeczywistości po urlopie.
OdpowiedzUsuńOdpoczynek od internetu tez jest potrzebny. najgorzej jednak z późniejszym nadrobieniem zaległości... :P
OdpowiedzUsuńJa na dzisiaj nie mam nic ambitnego do roboty, miałam grilla z rodzinką, odkurzyłam w domu i póki co to na tyle ;p
OdpowiedzUsuńBycie człekiem pierwotnym mnie fascynuje. Wyjechać do Afryki, zamieszkać w jaskini w górach, wiesz - kilka kóz, kury, jakiś małżonek pierwotny, chińskie tenisówki, stary rower, zakurzona, szeroka droga na targ. Całymi dniami przyrządzanie strawy i wyrób biżuterii etnicznej, czy jakoś tak :D
OdpowiedzUsuńach, u mnie wolne od bloga przedłużyło się za bardzo!
OdpowiedzUsuńSuper, że odpoczęłaś i nabrałaś sił :) To jest potrzebne każdemu. Urlop fajna sprawa :) Ogarniaj gmail na spokojnie :) Ja dziś z kolei miałam dzień na opalanie, bo pogoda dopisała. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNareście jesteś :) Każdemu przyda się chwila odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńNo wreszcie jestes:)
OdpowiedzUsuńCzasami dobra jest taka dłuższa przerwa od korzystania z internetu - swoją drogą ciekawe wyzwanie ;) Dzisiaj czytałam książke i spacerowałam :D
OdpowiedzUsuńKażdemu jest potrzebna chwila odpoczynku, choć później nadrabianie zaległości jest naprawdę czasochłonne ;)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie też nadrabiam swoje zaległości z komentarzami, choć u mnie tak dużo się tego nie uzbierało. A tak to robiłam zdjęcia dla odprężenia.
Hahaha przynajmniej naprawdę odpoczęłaś :D
OdpowiedzUsuńMnie na blogu nie było... 3 miesiące...nawet nie chce pisać ile wiadomości na mnie czekało :(
OdpowiedzUsuńA mi się zaraz wakacje skończą :(.
OdpowiedzUsuńNo tak, jasne że fajnie tak odpocząć :) Po urlopie faktycznie chce się żyć i ma się pełno energii :) Obyś miała tyle energii na cały rok :* Miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
Fajnie, że już jestes! Czekam na posty :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
300 wiadomości?? No to było od czego odpoczywać :)
OdpowiedzUsuńfajnie czasem odpocząć od kompa;]
OdpowiedzUsuńdobrz,e ze odpoczęłaś :3
OdpowiedzUsuńJa też będąc na wakacjach, byłam odcięta od internetu ;) I od tego czasu mam trochę trudności z przestawieniem się do działania, przynajmniej w kwestii blogowania.
OdpowiedzUsuńWitaj ponownie :) A u mnie bez zmian. Mnóstwo pracy :)
OdpowiedzUsuńPrzerwa zawsze jest potrzeba :) Powodzenia w pracy ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
http://normalnienienormalnanastolatkaa.blogspot.com/
Czyli prawie jak u mnie. Tylko ja świadomie zostawiłam sprzęt w domu i uciekłam od świata wirtualnego. Cudowna sprawa!
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś :D Ja wróciłam wczoraj, ale dzisiaj wzięłam jeszcze urlop :D
OdpowiedzUsuńNo i fajnie, że wypoczęłaś :) Ja weekend mam dziś i jutro heh, więc lenistwo, lenistwo i lenistwo się u mnie zapowiada :))
OdpowiedzUsuńI dobrze, że od wirtualnego świata też mogłaś odpocząć :) Taki urlop jest najlepszy i daje najlepsze efekty.
OdpowiedzUsuń