Dziś będzie pysznie i kremiście.
Zapodam Wam słówko o Perfecta Spa Lody Melba, czyli wygładzającym masełku do ciała.
Słowo od producenta: "Perfecta Spa Masło do ciała LODY MELBA wygładzające
Olejek Monoi de Tahiti - chroni przed czynnikami zewnętrznymi, łagodzi podrażnienia i czyni skóręwyjątkowo miękką i delikatną.
Olejek arganowy - silnie regeneruje i nadaje skórze aksamitną gładkość.
Kwas hialuronowy - intensywnie nawilża.
Pyszny, owocowy zapach lodowego deseru MELBA w cudowny sposób kojarzy się z latem i przyjemnościami, w których zanurzamy się z rozkoszą."
Olejek arganowy - silnie regeneruje i nadaje skórze aksamitną gładkość.
Kwas hialuronowy - intensywnie nawilża.
Pyszny, owocowy zapach lodowego deseru MELBA w cudowny sposób kojarzy się z latem i przyjemnościami, w których zanurzamy się z rozkoszą."
Mazidło w pudle:
Od producenta:
Skład:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam od Blog Media. Normalnie można go ucapić tu, gdzie kosztuje ok. 10 zł.
Zapach: przyjemny, słodki, pyszny.
Konsystencja: kremidło na skórę.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, w tonacji różowo-złotej z takąż zakrętką i biało-żółto-czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 225 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie staczy na pół roku używania.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że jestem zapachowym łasuchem. Kocham, wielbię zapachy słodkie, pudrowe. Jeśli kosmetyk działa nader średnio, ale jego woń jest dla mnie genialna - kupuję go bez opamiętania. Można rzec, że podobnie jest w kwestii mazidła od Perfecty. Mimo, że masło nie jest jakoś wybitne w działaniu, tak nadrabia to swoim zapachem. A on jest po prostu ach... Wypisz wymaluj, słodki sorbet truskawkowy, zmieszany z lodami waniliowymi i bitą śmietaną, którego echa zostają na skórze przez około 2 godziny... Niebo i uczta dla zmysłów. Wierzcie mi, lub nie, ale ostatnio ilekroć mam ochotę na coś słodkiego, biorę do łap krem ów i sztacham się. Gdyby nie fakt, że jest to wyrób kosmetyczny, z chęcią bym go zjadła! Jakieś inne plusy oprócz cud-woni? Hm, jeśli natomiast chodzi o właściwości nawilżające, czy pielęgnujące - ot przeciętniaczek. Moja skóra potrzebuje ostatnio dużej dozy nawilżenia, przez co produktem z Perfecty muszę smarować się co trzy mniej więcej godziny. Nie mam w tym nic przeciwko, bo mazidło na całe szczęście się szybko wchłania, jest wydajne - ot objętość równa ziarnku fasoli pokrywa całe moje ramiona i dekolt. Nie podrażnia, nie uczula, nie zapycha. Można je znaleźć w drogeriach w stosunkowo zacnej cenie. Jednym słowem polecam dla miłośniczek zapachu wymarzonej, letniej słodyczy.
Ocena: 4/5
Produkt ze współpracy, ale recenzja obiektywna.
Miałyście?
Kathy i Leon
Chcę mieć powyższe masełko, już czuję jego zapach :D
OdpowiedzUsuńTylko Jak go kupisz nie jedz xd
Usuńale to musi cudnie pachnieć!
OdpowiedzUsuńPieknie cudownie wspaniale;)
UsuńI'm reading your post with translate and I hope understand well. It seems a really good product! Thanks for sharing!!! Kisses from Italy and thank you for your visit,
OdpowiedzUsuńEni
Eniwhere Fashion
Bloglovin of Eniwhere Fashion
Thank U;)
UsuńWygląda fajnie, w widać że i spełnia swoje zadanie :)
OdpowiedzUsuńGdyby lepiej nawilzalo to bylby ideal;)
UsuńMam wersję mango i widzę, że się już kończy:(
OdpowiedzUsuńKurcze mojego jest jeszcze polowa xd
UsuńUwielbiam takie masła, a Perfecta ma dobre kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńTak te firme lubie bardzo;)
UsuńMyślałam, że to looody :D Musi pachnieć obłędnie :D
OdpowiedzUsuńLody ale nie do jedzenia;)
UsuńWpaniałe!
OdpowiedzUsuńOpis zachęca do kupienia natychmiast.
Ten zapach musi być cudny.
OdpowiedzUsuńja też jestem łasuchem zapachowym;]
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale wąchałam w sklepie ;-) Do zjedzenia :-P
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę zabrać się do testu tego masła :-)
OdpowiedzUsuńZapach musi być cudowny :)
OdpowiedzUsuńCool review dear :)
OdpowiedzUsuńkiss
Mogłabym przez przypadek zjeść ;p
OdpowiedzUsuńJak działanie przeciętne to się nie skuszę :P
OdpowiedzUsuńmam parę pilingów od nich, masło kusi, szczególnie zapach:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Muszę w końcu kupić sobie takie masełko... Zapach tego mnie bardzo kusi ;)
OdpowiedzUsuńmyślą, że na lato bym sie skusiła :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ale tak opisałaś zapach, że chyba się skuszę. Mam tak samo jak Ty, uwielbiam kiedy kosmetyki ładnie pachną, bardzo mnie to relaksuje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam masła :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za masłami D
OdpowiedzUsuńOj masełka kocham! Wąchałam go kiedyś w sklepie i nie wiem jak się powstrzymałam *.*
OdpowiedzUsuńSuch a great product dear! Thanks for sharing ^^
OdpowiedzUsuńWould you like to support each other by follow on GFC & G+?
Please Let me know if you follow me and I’ll follow back asap!
Love xx
Official Seol ♥
Masła Perfecty są super :)
OdpowiedzUsuńMasło do ciała o zapachu lodów...marzenie :D CHCE!
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
oj nie dałabym rady smarować sie co trzy godziny....
OdpowiedzUsuńNie miałam ale mam ochotę na taki zapach :P
OdpowiedzUsuńzapach na pewno cudny, ale kosmetyki z parafiną nie są dla mnie.
OdpowiedzUsuńWow, looks nice) I love such light texture
OdpowiedzUsuńKireiKana
Już sama nazwa jest kusząca :)
OdpowiedzUsuńNiuchałam, testowałam i.... zapach super działanie niestety żadne ;(
OdpowiedzUsuńChyba bym zjadła to masełko. :D
OdpowiedzUsuńPerfecta mnie nie przekonuje do siebie... :)
OdpowiedzUsuńNice review dear.
OdpowiedzUsuńxx
http://www.thestylefanatic.com/
Seria Perfecta często ma fajne zapachy!
OdpowiedzUsuńGreat, this is also my favorite product.
OdpowiedzUsuńxoxo
www.thezigzaglane.com
Miałabym na niego chcicę , tylko że ostatnio szafka z kosmetykami pęka w szwach:) Kiedyś na pewno sie skuszę na niego .
OdpowiedzUsuńMiałam je i jeszcze miałam o zapachu pina colady Ale wachałam jeszcze jagodowe muffinki. Wszystkie masła z tej serii mają taki super zapach że aż się na chęć spróbować czy tak samo dobrze smakuje jak pachnie hahah
OdpowiedzUsuńO raju! Zapach musi być prze cudny!
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Perfecty.
OdpowiedzUsuńNo to ja bym sie skusiła na takie zapaszki :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ich masła :) sama opisywałam sorbet gruszkowy mmm zapachy mają do zjedzenia :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę stać się posiadaczką tego cudeńka o pięknym zapachu :D Mój blog
OdpowiedzUsuńSłodycze uwielbiam, ale w naturze :D Kosmetyki muszą mieć lekki i świeży zapach, inaczej się po prostu duszę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam to masło!
OdpowiedzUsuńo zapchu tychże lodów też mam masło do ciała, miała albo nadal jeszcze mam także peeling;D
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam żadnego masełka, cały czas używam balsamów
OdpowiedzUsuńKremem się sztachasz? :D
OdpowiedzUsuńW przypadku masła do ciała, zawsze boję się, że ktoś z domowników je zje, więc nigdy nie kupuję takich specyfików... :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com
Fajny produkt! :))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Super recenzja! Z chęcią zakupie sobie to masło :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://fasionsstyle.blogspot.com/
Kurczę muszę go mieć! Uwielbiam takie zapachy! :) i oczywiście się balsamować..
OdpowiedzUsuńMusi nieziemsko pachnieć :-)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, jak cukiereczek :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie musi mieć piękny zapach !
OdpowiedzUsuńOoo, ma całkiem niezłe utrzymywanie się zapachu! Super. Przyda mi się coś nawilżającego. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna nazwa:)
OdpowiedzUsuńZapach napewno piękny :)
OdpowiedzUsuńNiestety nigdy go nie miałam
Miałam krem z podobnym składem i niestety nie mogę nadal się przekonać do żadnego kremu do ciala. Po prostu od wszystkich, które stosowałam "ślizgam się", dosłownie. Nawet mała kropelka pozostawia na skórze tłusty ślad, który nie chce tak szybko wchłonąć. Jak dla mnie się nie sprawdza, nie wiem, może to wina skóry. Chętnie zapożycze sie jakieś rady. Są kremy idealnie dopasowujące się do skóry? Liczę na odpowiedź.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam xx:))
in-the-white.blogspot.com
nie przepadam za tego typu kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie produkty ale w tubce, tych w słoiczkach nigdy nie zuzylam. Sama nie wiem czemu ;) dodaje do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńNie mam w zwyczaju używać takich specyfików do ciała, bo nie lubię tego uczucia lepkości, kiedy powoli się wchłania, ale bardzo lubię kremowac ręcę, nawet jeśli jest to krem do twarzy :D
OdpowiedzUsuńCudnie pachnie, bardzo go za to lubię :)
OdpowiedzUsuńZapach musi być piękny ;)
OdpowiedzUsuńJuż czuję ten zapach ;) Mniamusi pewnie ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie owocowe zapachy!:)
OdpowiedzUsuńSo precise and detailed thanks!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie zapachy obserwuję bloga i zapraszam do siebie http://kosmoagi.blogspot.com/2016/07/farmona-peeling-do-ciaa-wisnia-porzeczka.html
OdpowiedzUsuńŚwietne jest!
OdpowiedzUsuńSzkoda. że nie przepadam za masłami do ciała, bo pewnie musi świetnie pachnieć!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam już za zapach, a na skórze muszę spróbować. * Zaczynam mieć dość bloggera, nie mogę nikogo zacząć obserwować, bo pokazuję mi się jakiś błąd przy próbie.Zamiast napisu "obserwuj", mam napis " przestań obserwować" , który też nie działa, bo jest napis o kolejnym błędzie. Trudno, jakoś to muszę przeżyć. Pozdrawiamy z Pepą :)))
OdpowiedzUsuńO zapach na pewno by mi przypadł do gustu;)
OdpowiedzUsuńNie gustuję w takich aromatach, choć tak pięknie to opisałaś, że z przyjemnością zaciągnęłabym się zapachem mazidła.
OdpowiedzUsuńO chyba sue skusze:)
OdpowiedzUsuńMusi niesamowicie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńJa tez niestety przepadam za takimi apetycznymi zapachami choć jakościowo z reguły te kosmetyki są mocno przeciętne
OdpowiedzUsuńWszystkie masła z tej serii maja boski zapach. Aż chce się je zjeść. Chyba będę musiała przetestować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mój blog KLIK
zapewnie pachnie super
OdpowiedzUsuń