Dziś druga część wąsikowej pogadanki.
Tu pisałam o przyczynach: Klik!
Teraz przejdziemy do najskuteczniejszego - moim zdaniem - sposobu usuwania problemu.
Oto co będziemy potrzebować:
Sally Hansen, zestaw do wybielania wąsika, ok. 40 zł, Allegro |
Zaczynamy!
Najpierw włoski na górną wargą przecieramy aktywatorem:
Potem rozrabiamy w kubełku plastikowym dołączonym do zestawu rozjaśniacz z preconditionerem:
Po rozrobieniu:
Gdy całość nabierze konsystencji bitej śmietany, nadkładamy to na okolice naszej górnej wargi, uważając by produkt nie dostał się do ust ani do nosa.
Po 8 minutach spłukujemy wszystko letnią wodą.
Chcący mogą nawilżyć okolice wybielania kremem Nivea.
Pora teraz na efekty.
Przed:
Po:
Powiem Wam, że dla mnie to najlepsza metoda wybielania wąsika.
Prosta, szybka, skuteczna.
Trochę jest z nią co prawda zabawy, ale efekty są naprawdę świetne.
A Wy jak wybielacie swój wąsik?
Kathy i Leon
Fajny post :) Obserwuję
OdpowiedzUsuńhttp://klassandglam.blogspot.com/
co w nim takiego fajnego?;p
UsuńTeż nie przepadam za takimi komentarzami .... :(:(:(:( Ja mam własnie taki wąsik, boję się go wyrywać, że będzie jeszcze gorzej, myślę, że metoda z rozjaśniaczem jest rewelacyjna :) Buziaki :*
UsuńJa mam jasne włoski, więc nie muszę wybielać :)
OdpowiedzUsuńale Ci dobrze:)
Usuńmi firma SH kojarzy sie z paznokciami a tu proszę:)
OdpowiedzUsuńzaskoczona?:D
UsuńVery interesting, thanks for the sharing)
OdpowiedzUsuńhttp://www.alinatheone.ru
nice:)
UsuńNie słyszałam o tym produkcie. Przy nieco ciemniejszej cerze takie białe włoski pewnie będzie bardziej widać.
OdpowiedzUsuńzależy od karnacji:)
UsuńTo u mnie były bardziej widoczne po tym preparacie ;)
UsuńWolę jednak usuwać ;)
OdpowiedzUsuńjak?:D
UsuńPierwszy raz słyszę o takim produkcie :) przydałby się, choć do tej pory używam plasterków.
OdpowiedzUsuńi jak dobrze Ci się sprawdzają?
Usuńnie wiedziałam nawet o istnieniu takich produktów... :)
OdpowiedzUsuńSkoro wygląda jak śmietana lepiej tego nie zlizywać :P Ja jeszcze nic nie robiłam z swoim wąsem :P Czekam aż nadejdzie dzień kiedy powiem mu mam cie dość
OdpowiedzUsuńja bym się bała nałożyć coś takiego :) A w ogóle to uważam,że wąsika to Ty nie masz, ja go tam nie widziałam przed rozjaśnieniem:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Ja mam białe kudełki z natury i wyrywam ile tylko można ;-)
OdpowiedzUsuńJakie "białe" wąsiska:)
OdpowiedzUsuńNo nie dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńdobrze, że się u Ciebie ta metoda sprawdza
OdpowiedzUsuńJa do tej pory używałam pensety :-)
OdpowiedzUsuńooo ciekawe :) ja nie mam wąsika, ale warto wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńSzczerze to na zdjęciu bardziej go widać po wybielaniu niż przed :)
OdpowiedzUsuńProszta, szybka , skuteczna i niebolesna przedewszystkim ;D
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z wybielaniem wąsika ale zawsze warto wiedzieć, że jest taki sposób - tak na przyszłość może kiedyś mi się przyda :D w każdym bądź razie firmę kojarzę z produktami do paznokci :D
OdpowiedzUsuńNice post, dear! I'm following back!
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki do paznokci tej firmy. :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że SH ma tego typu produkt :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, ty nie masz wąsika :D
OdpowiedzUsuńJa usuwam woskiem. Wydaje mi się, że nawet rozjaśnione/wybielone włoski będzie widać mimo wszystko. U Ciebie też widać ;) :P ja wolę ich zwyczajnie nie mieć. :D
OdpowiedzUsuńJa tam wolę wosk ;)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, słyszałam jeszcze, że coś podobnego z firmy jolen też świetnie działa :)
OdpowiedzUsuńJa wolę się jednak pozbywać problemu niż go maskowac :) plastry i wyrywam :D
OdpowiedzUsuńja wolę usuwać :P
OdpowiedzUsuńZanim odkryłam ten preparat, ratowałam się wodą utlenioną, ale ona gorzej sobie radzi i rozjaśnia również sķórę. Obecnie zdecydowanie wygrywa wosk lub pasta cukrowa, albo nawet pęseta do korekty na bieżąco lub jeśli włosków jest niewiele.
OdpowiedzUsuńTwojego wąsika to ja nawet nie widzę ;) Swój chciałam usuwać laserowo i już nawet poszłam na wizytę, ale laser wymaga ciemniejszych włosków, więc pani dermatolog zasugerowała właśnie wyrywanie.
Słyszałam o wybielaniu ale chyba wolę nic na razie nie robić:)
OdpowiedzUsuńWierzę, że taki produkt dla osób, które się borykają z "wąsikiem" może być pomocny. Nie słyszałam o nim wcześniej. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńja co jakiś czas usuwam woskiem i mi nie rpzeszkadza ;D
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nim już kilka razy i same dobre opinie, sama się zastanawiam nad nim :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że coś takiego jest.
OdpowiedzUsuńciekawy post :)
OdpowiedzUsuńteż przyznam szczerze, że myślałam, że zajmują się głównie paznokciami, a tu niespodzianka. ;) chyba trzeba będzie się skusić. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Nie wiedziałam, że ta firma produkuje coś więcej niż kosmetyki do paznokci :)
OdpowiedzUsuńja używam kremu z avonu na wasik i świetnie działa :)
OdpowiedzUsuńmarrstyle.blogspot.com
Ja nie wybielam :P albo je wyrywam albo depiluje plastrami :) ale produkt całkiem ciekawy :)
OdpowiedzUsuńJa mam wrażenie, że na zdj po jest bardziej widoczny niż na zdjęciu przed. :)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze,że nie jestem przekonana do tej metody, wolę je po prostu wyrywać :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie dla moich czytelniczek :)
Co prawda nie muszę używać takich rzeczy ale sam produkt wyglada na solidy i godny zaufania
OdpowiedzUsuńA ja wciąż nie widzę na zdjęciach Twojego wąsika...:-)
OdpowiedzUsuńDobrze, że są takie specyfiki.
OdpowiedzUsuńCałe szczeście nie mam z tym problemu, ale nie urkywam wygląda to na bardzo pracochłonne :o
OdpowiedzUsuńkupuję! przyda się;)
OdpowiedzUsuńwreście udało mi się trafić na fajny blog kosmetyczny!
OdpowiedzUsuńna pewno bede teraz czesto tu zagladac:)
pozdrawiam kochana
Excellent post (as always)!Thank you very much :)
OdpowiedzUsuńJa natomiast mam jasną karnację i z natury jestem blondynką, dlatego u mnie już są jasne i ich nie widać. ;D
OdpowiedzUsuńWolę jednak usuwać,bo w słońcu są i tak widoczne!!
OdpowiedzUsuńProdukt jeszcze nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że nie wiedziałam, że taki "wybielacz" do wąsików istnieje, widać, że się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńThanks for the review!
OdpowiedzUsuńxx Rena
www.dressedwithsoul.com
ja mojego wąsika nie ruszam :P niech sobie będzie jeśli jest, a jak go nie ma to jeszcze lepiej.
OdpowiedzUsuńale sposób musze podrzucić siostrze, bo ona ma bzika na tym punkcie ;)
Nie wiedziałam że coś takiego istnieje :)
OdpowiedzUsuńJak będę kiedyś potrzebować, to już wiem co najlepiej zastosować :)
pamiętam, że jeszcze jako gimnazjalistka kupiłam ten produkt i wyglądałam gorzej niż przed wybielaniem.. wąsik zrobił się złoty, tragedia! dla mnie najlepszą jest jednak metoda usuwania :)
OdpowiedzUsuńPrzydatna sprawa, ale na szczęście nie muszę z niej korzystać ;) ufff
OdpowiedzUsuńmadzik-world.blogspot.com
Mi by się przydał taki produkt. Nie wiedziałam SH ma takie produkty
OdpowiedzUsuńjak na razie nie muszę korzystać z takich produktów
OdpowiedzUsuńEfekt niezły :D
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńPomocna metoda. Nie wiedziałam że są takie produkty :)
OdpowiedzUsuń