Witajcie!
Dziś, w ramach łasuchowania, oddamy cześć pewnego polskiemu warzywku.
Ziemniak, bo o nim mowa, najbardziej smakuje mi w takiej oto frytkowej wersji:
Nic tak nie dodaje siły i mocy w kiszkach do działania jak powyższe, karbowane cudo.
Zapiekane do rumienistości, podawane z ketchupem albo sosem czosnkowym.
Niebo i ambrozja w paszczy!
Przydałoby się do tego jeszcze zimne piwo z sokiem malinowym, ale z racji na ciężki dzień w pracy, % muszą poczekać do wieczora.
A Wy co dziś jecie?
Kathy i Leon
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
piątek, 17 czerwca 2016
59 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wielki nie jadłam i nie prędko zjem, u mnie dieta po raz setny... ;-)
OdpowiedzUsuńjak ja dawno frytek nie jadłam
OdpowiedzUsuńdawno frytek nie jadłam
OdpowiedzUsuńLubie te Twoje piątkowe posty, ja dziś do kawki miałam serniczek z jabłakmi
OdpowiedzUsuńUwielbiam, uwielbiam, uwielbiam.
OdpowiedzUsuńO nie! nie pokazuj mi takich rzeczy;p przepadłam <3
OdpowiedzUsuńFrytek dawno nie jadłam :D Ja uwielbiam ziemniaki w każdej postaci :D U mnie dzisiaj na śniadanko kanapka z serem, pomidorem, cebulą i garść papryki :D a na obiad planuję makaron z sosem serowym i z brokułami :D
OdpowiedzUsuńOd wczoraj jestem chora i jeszcze ta okropna pogoda, masakra :(
W lato często jem frytki :p a wczoraj nażarłam się ziemniaków w postaci chipsów :p
OdpowiedzUsuńKurdę no :P Nie rób mi smaku ! Deszcz leje u mnie i nie chcę mi się do sklepu lecieć po fryty haha ;P
OdpowiedzUsuńale mam ochotę teraz na fryty ^^
OdpowiedzUsuńJadłam wczoraj :P Tylko proste a nie karbowane :P
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam proste, choć karbowanymi nie pogardzę ;) A zimne piwko wczoraj przy meczu było ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam frytki!
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj też frytki.. dzieciaki menu wymyślały ;)
OdpowiedzUsuńCool post :) kiss
OdpowiedzUsuńNew post on my blog: http://vesnamar.blogspot.rs/2016/06/romwe-summer-wishlist.html (please click on traffic links)
Dzis na śniadanie w moim hotelu zaserwowano zimne jajka i parówkę o niespotykanym kształcie. Nie ryzykowałam....
OdpowiedzUsuńZiemniaczki uwielbiam, frytek jeść nie mogę i staram się unikać:(
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
nie jem zbyt często...jednak to zdrowe nie jest, smaczne na pewno ;)
OdpowiedzUsuńOj kusisz kochana :D Hehe. Ale przyznaje bardzo lubię fryteczki.
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
U mnie często fryty są 😊 najszybciej się robi jak brakuje czasu 😉w piekarniku 😊
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam z solą i pieprzem :)
OdpowiedzUsuńFryteczki uwielbiam, szczególnie karbowane :) Mnie dziś czeka pewno jakaś pizza i piwko z okazji urodzin koleżanki :)
OdpowiedzUsuńWczoraj jadłem frytunie;p
OdpowiedzUsuńJak zwykle kusisz nas w piątek od samego rana ;) Dzisiaj jednak się oprę tym smakom ;)
OdpowiedzUsuńJa też jadłam dzisiaj frytki :)
OdpowiedzUsuńFrytasy = frykasy :) Mniam! Ależ dawno ich nie jadłam. Takie piątkowe pyszności to ja lubię. Pozdrawiam serdecznie! Udanego weekendu :)
OdpowiedzUsuńo, akurat wczoraj jadłam, uwielbiam frytki <3
OdpowiedzUsuńJa ostatnio polubiłam takie pół księżyce z ziemniaków, z biedronki. :D
OdpowiedzUsuńo niebo lepsze niż frytki. ;P
uwielbiam fryty <3
OdpowiedzUsuńJadłam ostatnio :D
OdpowiedzUsuńU mnie dziś domowa pizza:)
OdpowiedzUsuńA ja głodna jestem właśnie;p
OdpowiedzUsuńChoć niezdrowe, to pyszne!
OdpowiedzUsuńZjadłabym sobie fryteczki. Już kilka miesięcy nie jadłam :D
OdpowiedzUsuńTakie karbowane -to moje ulubione :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam frytki <3
OdpowiedzUsuńmarrstyle.blogspot.com
u nie były wczoraj z majonezem :D dziś za to raczę się muffinami z kaszy orkiszowej i mięsa mielonego :P
OdpowiedzUsuńwolę domowe :) jadłam akurat wczoraj bo kelnerka przy zamówieniu pomyliła i zamiast ziemniaków dostałam frytki, ale nie robiłam już halo bo się nam w trasie spieszyło :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam, uwielbiam, uwielbiam frytki ! a mi smak zrobiłaś że hej :)
OdpowiedzUsuńmniammm, strasznie dawno nie jadłam fryt
OdpowiedzUsuńJa tam w piątek zawsze paluszki rybne, puree i ogórek małosolny. Czyli też uczciłem ziemnioczka dzisiaj! ;D
OdpowiedzUsuńA fryty to tylko z McDonald! Żadne karbowane z tytki!
Czekam na licz... ;>
Frytki zawsze dobre ;).
OdpowiedzUsuńPycha!:)
OdpowiedzUsuńAle zwyklus heheh :D Nie można było jeszcze jakiejś surówki żeby urozmaicić?
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
omnomnom:D
OdpowiedzUsuńJa bym zjadła:) Zrobię jutro na obiadek:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ziemniaki pod każdą postacią a w tej ubóstwiam :)
OdpowiedzUsuńDawno jadłam frytki, narobiłaś mi na nie ochoty :D hehe wyglądają tak pysznie..^^ :)
OdpowiedzUsuńMój blog
U mnie dzisiaj była rybka z frytkami , chociaż ja ziemniaki ogólnie wielbię - puree , frytki , w mundurkach , z koperkiem , placki ziemniaczane . Ale u mnie to rodzinne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRównież przepadam za ziemniakami :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się,że przed chwilą komentowałam Twój post z ciastem, a to minął już tydzień! W dzieciństwie często jadłam frytki na kolację, tylko moje były smażone na głębokim tłuszczu. Tato chyba chciał wprowadzać do naszego jadłospisu amerykańskie klimaty, bo frytki były najczęstszym u nas daniem obok hamburgerów :D
OdpowiedzUsuńEj no.. 4 nad ranem a ja głodna, wchodzę i widzę frytki - to nie uczciwe :P
OdpowiedzUsuńależ ty kusisz do złego mnie :P
OdpowiedzUsuńOOOO Boże frytki!!!! Jestem po usunięciu zęba i mogę zapomnieć póki co o super, ostrych gorących frytkach:((
OdpowiedzUsuńExcellent post (as always)!Thank you very much :)
OdpowiedzUsuńkocham fryteczki:)
OdpowiedzUsuńO mniam, ale bym zjadła takie fryteczki...
OdpowiedzUsuńPojadłam wreszcie frytek będąc w górach :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam frytki :)
OdpowiedzUsuń