Witajcie!
I znów piątku słodkiego czas.
O jak czekałam na ten weekend to nie macie pojęcia...
Zebrania, konferencje, narady.
Głowa mogła iście pęknąć z nadmiaru wrażeń.
Dlatego też, co by nabrać sił po ciężkim tygodniu, czas na coś dobrego.
Oto co dziś zaraz zjem:
Powyższe cudo to nic innego jak naleśnik z serem i pieczarkami, oblany sosem pomidorowym i posypany ziarnami.
Pycha i cudo dla podniebienia.
Po takim posiłku moc wróci do mnie ze zdwojoną siłą.
A Wy co dziś jeść będziecie?
Kathy i Leon
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
piątek, 24 czerwca 2016
62 komentarze:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wygląda smacznie :D Zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńNa śniadanie była owsianka, drugi posiłek to owoce..a później nie mam pojęcia :D
Zapraszam-Mój blog
Ja za owsianka nie przepadam jakos;)
Usuńja w pracy a ty mi tu takie pysznosci serwujesz :)
OdpowiedzUsuńNo co ;)
UsuńUwielbiam naleśniki :)
OdpowiedzUsuńJa tez! Ale tylko wytrawne;)
UsuńLubie takie naleśniki. A ja właśnie zajadam do kawy pyszne drożdżowe bułeczki z jagodami, które wczoraj wieczorem przygotowywał synek z tatą z okazji Dnia Taty :) Pycha.
OdpowiedzUsuńOmom daj przepis na nie;)
UsuńO proszę jakie pyszności :)
OdpowiedzUsuńLubię naleśniki w takiej formie :)
OdpowiedzUsuńjak są pieczarki to ja odpadam :) Zjem na obiad leniwe:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Mniam, mniam :D Ja wczoraj na śniadanie jadłam krokieta z pieczarkami i serem, więc prawie to samo :D
OdpowiedzUsuńmniam!
OdpowiedzUsuńTo musi być przepyszne :D jadłabym <3
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła takiego naleśniora;p też czekałam na ten weekend z utęsknieniem :D
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :-)
OdpowiedzUsuńsmacznego.
OdpowiedzUsuńU mnie serek wiejski z rzodkiewką i szczypiorkiem. Ale Twój naleśnik... mniam!
OdpowiedzUsuńNaleśniki wolę na słodko :) Z truskawkami i polewą czekoladową :D
OdpowiedzUsuńmniammm, uwielbiam naleśniki
OdpowiedzUsuńCiekawa wersja naleśnika. Nie jadłam nigdy tego :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam takiego bogatego naleśnika nigdy, ale wygląda kusząco!
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam naleśników.
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;) powoli się rozkręcam, pomysłów mam wiele!
Obserwuję ;)
madzik-world.blogspot.com.pl
Wygląda wspaniale. Smacznego Leonku :)
OdpowiedzUsuńo mniam ale pychota :)
OdpowiedzUsuńKocham wszelkiego rodzaju naleśniki :)
OdpowiedzUsuńMniam!
OdpowiedzUsuńWłaśnie pochłonęłam Belriso ;)
Dzisiaj niby piątek, ale Święto Jana Chrzciciela, to jest dyspensa zbiorowa. W takim wypadku upichcimy sobie jakiś makaron z kiełbachą, papryką, cebulką i sosem pomidorowym, co w moim domu nazywamy... myrdanką ;D
OdpowiedzUsuńPS: Twój naleśnik z daleka wygląda jak ryba, ale to pewnie przez ten sos, który swoimi paskami imitował dzwonki ryby. Smacznie i zdrowo, z nasionkami! ;)
KULTURA & FETYSZE BLOG (KLIK!)
jak ja nie lubię naleśników, a fee.. :D
OdpowiedzUsuńja na razie jestem bo bardzo szybkim obiedzie i śniadanku. ;p później nie wiem, ale tak ciepło jest, że jeść się nawet nie chce. :)
Looks yummy!
OdpowiedzUsuńxx Rena
www.dressedwithsoul.com
Zrobiłam się głodna mhmm :)) Lubię od czasu do czasu naleśniki w wersji
OdpowiedzUsuń"na słono" :)
I głodna się zrobiłam.
OdpowiedzUsuńmniam, apetycznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńEj weź z tym pysznym jedzeniem, nie rób człowiekowi smaka. Jeszcze takie apetyczne propozycje tu zamieszczasz. No, no! ;) Pozdrowionka! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe wydanie naleśników. Za mną od wczoraj "chodzą" takie z nadzieniem truskawkowym :)
OdpowiedzUsuńAż się głodna zrobiłam :D
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj planuję zrobić gofry <3
Takiego połączenia jeszcze nie jadłam ;-)
OdpowiedzUsuńJa póki co jadłam odgrzewane ziemniaki na maśle :-P Pychota :-)
gdzie takiego naleśnika można zjeść:D?
OdpowiedzUsuńApetycznie :P
OdpowiedzUsuńCiekawy :) Co dzis bedzie - jeszcze nie wiem, ale wczoraj zebralismy wszystkie resztki (3 rozne sosy, kilka pieczarek i kawaleczek boczku) i wrzucilismy do makaronu - wyszlo pyszne ;-)
OdpowiedzUsuńPRzepadam za naleśnikami ^^
OdpowiedzUsuńNaleśniki uwielbiam, ale pieczarek to niekoniecznie :D Chętnie bym ze szpinakiem zjadła :D
OdpowiedzUsuńAle apatycznie to wygląda. U mnie dziś słabiutko, na zupkach chińskich :)
OdpowiedzUsuńa ja dzis milam ze szpinakiem i serem fetą ;)
OdpowiedzUsuńAż zgłodniałam :)
OdpowiedzUsuńU mnie muffiny z serkiem homogenizowanym i truskawkami , a wieczorem (właściwie już) lampka czerwonego schłodzonego Carlo Rossi. Pozdrawiam i spokojnego weekendu.
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda;)
OdpowiedzUsuńMniam! smakowicie wygląda! Dodaję do obserwowanych! melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńo jaa, ale pyszności!
OdpowiedzUsuńLubię naleśniczki:D
OdpowiedzUsuńDziś zdecydowałam się na hamburgery oczywiście własnej roboty :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie naleśniki :)
OdpowiedzUsuńLovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńchcę taki
OdpowiedzUsuń❤️ 💙 💜
Zjem to przez ekran haha :)
OdpowiedzUsuńJaka pychotka <3
OdpowiedzUsuńDziś to już chyba nic nie będę jadła, ale naleśniki królują u nas bardzo często ostatnio.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio naleśniki ze szpinakiem i żółtym serem zapiekane w piecu. Pycha! :)
OdpowiedzUsuńmmmm wygląda pysznie lecz w takiej wersji naleśnika jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wytrawne naleśniki <3 Twój wygląda pysznie! Pozdrawiaki :)
OdpowiedzUsuńO jacie, mniam :)
OdpowiedzUsuń