Witajcie!
Dziś kolejna porcja węgierskiego krajobrazu.
Tu była część pierwsza:
Klik!
Teraz udajemy się w dalszą podróż:
|
samochodziki |
|
kolejka |
|
kręciołki |
|
gangsta! |
|
wesoły wagon |
|
kramik |
|
kram |
|
se taka ulica |
|
w każdym języku się wie, o co chodzi |
|
taki sobie Shrek! |
|
różowe kwiecie kasztana |
|
artystycznie z płatkiem tulipana |
Myślałam, że wyrobię się w dwóch częściach.
Ale będzie jeszcze jedna.
Węgry nie sposób bowiem przedstawić w małej ilości zdjęć.
Kto ma teraz ochotę tam jechać?
Kathy Leonia
PS. Głosujemy: Klik!
Jak ja dawno nie byłam w wesołym miasteczku!
OdpowiedzUsuńMusisz to zmienic ;)
Usuńsamochodzikami bym pojeździłą:D
OdpowiedzUsuńTo dawaj scigamy sie?;)
UsuńBardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMój blog
A milo;)
UsuńChętnie bym się tam wybrała :)
OdpowiedzUsuńPolecam super kraj!
Usuńooo mini wesołe miasteczko :)
OdpowiedzUsuńNo smiechowe xd
UsuńAutobusowe WiFi nie pozwala na odczytanie zdjęc ;) w Węgrzech na pewno było fajnie ale gokarty można spotkać teraz w każdym mieście w Polsce :D
OdpowiedzUsuńNiedobre wifi!
UsuńZ chęcią zwiedzilabym Węgry ;)
OdpowiedzUsuńMoze na urlop sie tam udasz?;)
Usuń"w każdym języku się wie, o co chodzi" - najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńZawsze jak mamy gdzieś okazję to chce iść z A. na samochodziki, a on się wstydzi i nigdy nie chce. :(
OdpowiedzUsuńCzekam na 3 część ;-)
OdpowiedzUsuńostatnie foto ładne:) nie wiem czy bez obrazka bym wiedziała że to o alko idzie
OdpowiedzUsuńJa ! Ale na pocieszenie z chęcią zjem placek po węgiersku :D
OdpowiedzUsuńRozrywkowo tam jest ;-)
OdpowiedzUsuńFajne grafitti :)
OdpowiedzUsuńPojechalabym :(
OdpowiedzUsuńJa tam się cieszę, że będzie jeszcze jedna część migawek z Węgier. Uwielbiam tej kraj. Zazdroszczę wyprawy do wesołego miasteczka. Sama bym z chęcią pojechała :) Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńCool post dear :)
OdpowiedzUsuńNew post on my blog: http://vesnamar.blogspot.rs/2016/06/banggod-summer-wishlist.html
Fajne wspomnienia! Chętnie zwiedziła ten kraj! ^.^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
http://princessdooomiii.blogspot.com
Węgry sa super! Tylko jeszcze zeby mówili wyraźniej niż "esztebeszteheszte" ;)
OdpowiedzUsuńW ich stolicy jestem zakochana i zamierzam tam wrócić. Nawet nie straszna mi ich kuchnia, na która sie nacięłam. Dobrze wiem, ze oni lubią ostro, dlatego przy zakupie poprosiliśmy o łagodniejszy sos. Myślałam, ze nam gęby wypali :D jesli to łagodne to ja nie wiem jak u nich jest ostro, a w sumie lubie jeść ostrzej ;D
Oh, I see you enjoy Hungary!
OdpowiedzUsuńxx from Bavaria/Germany, Rena
www.dressedwithsoul.com
pojeździłabym na tych samochodzikach!
OdpowiedzUsuńNo mam ochotę jechać, mam :D
OdpowiedzUsuńKiedyś chodziłam do tego typu wesołych miasteczek :D, teraz to już chyba ciężko spotkać je :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym tam pojechała;p
OdpowiedzUsuńEi kochana, jak ja marzę o Węgrzech :) Nie ma głupich, w najbliższym wolnym czasie zabieram tyłek w troki i jadę :D
OdpowiedzUsuńJa w zasadzie wybrałabym się gdziekolwiek :D Bardzo dawno nigdzie nie byłam :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia, zazdroszczę wyjazdu ^^
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała tam jechać :) czekam na.kolejną dawkę zdjęć :)
OdpowiedzUsuńLovely. Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuń** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
BEAUTYEDITER.COM
INSTAGRAM @BEAUTYEDITER
Wesołe miasteczko? Wracają wspomnienia :) Jutro mój wujek znowu wyrusza na Węgry. Tym razem zgodziłam mu się towarzyszyć, ale mama wyraziła swoją dezaprobatę. Mimo,że mam 19 lat to w tym domu rządzi mama i to ona ma decydujący głos :D
OdpowiedzUsuńLovely post dear! Have a great day! xx
OdpowiedzUsuńJak fajnie!
OdpowiedzUsuńSuper :) Chętnie bym pojechała :)
OdpowiedzUsuńLeonie, ja cieszyć się Ty mieć świetny czas w ten kraj tam!!!
OdpowiedzUsuńJa nie było tam ale mieć wielka chęć aby nad Balaton być i wesołe miasteczko wspaniała :D
Pare razy byłam i zawsze mi się podobalo😊
OdpowiedzUsuńEe karuzela mnie nie kręci, ale artystyczne zdjęcie z płatkiem tulipana - no no piękne :)
OdpowiedzUsuńJa bym pojechała :D Już się nie mogę doczekać bo 4 lipca jadę do Zakopanego <3
OdpowiedzUsuńJa bym pojechała :D Już się nie mogę doczekać bo 4 lipca jadę do Zakopanego <3
OdpowiedzUsuńAle duży płatek ;)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś pojechać na Węgry.
OdpowiedzUsuńByłam tam jako mała dziewczynka ale w zasadzie tego nie pamietam wiec chetnie bym sie tam wybrala, ale to moze kiedys...
OdpowiedzUsuń;*
Śmiechowo jest:)
OdpowiedzUsuńale super, pojeździłabym tymi samochodzikami :D
OdpowiedzUsuńSuper fotki, fajnie zobaczyć coś nowego ja jeszcze nigdy tam nie byłam ;)
OdpowiedzUsuńWesołe Miasteczka niezbyt mnie kręcą, ja się tam boję wszystkiego:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com
Leon! Co Ty tam wyczyniałaś?!:)
OdpowiedzUsuńSiedzę i się zastanawiam czy kiedykolwiek byłam na Węgrzech :D
OdpowiedzUsuńpojechałabym!! :D
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś odwiedzę :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie sie bawiliscie!
OdpowiedzUsuńGdy tylko mogę to zawsze jeżdżę na tych samochodzikach! :D
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że było wesoło. :)
OdpowiedzUsuńAch wesołe miasteczko :)
OdpowiedzUsuń