Dziś sobie zjemy coś dobrego.
Oto co na mnie czeka:
Te pianki przykuły moją uwagę bodajże w Tesco.
I jak żałuję, iż nie odkryłam ich wcześniej!
Słodycz owa to bardzo udane połączenie puchatej konsystencji pianki i kwaskowej posypki cukrowej na górze.
Nie za ulepkowo, nie za kwaśno.
Po prostu idealne proporcje.
Jeśli spotkacie się z tym przyjemniaczkiem mrugającym do Was znad półek sklepowych to koniecznie to przygarnijcie do serca i kiszek swoich.
A Wy co dziś jecie?
Kathy Leonia
PS. Jako dziecko marzyłam o byciu aktorką.
Teraz, po prawie 20 latach, tamto pragnienie się niejako ziściło, gdyż dostałam pracę w branży filmowo-castingowej.
Dlatego wszystkim i wszędzie powtarzam, że marzenia się spełniają, a dobro do nas wraca.
Wystarczy tylko mocno wierzyć!
Gratuluję pracy :)
OdpowiedzUsuńgratuluję nowej pracy :D
OdpowiedzUsuńGratuluje.
OdpowiedzUsuńGratuluję znalezienia pracy. Pianki do kawy jak znalazł. Ja może skuszę się na ptysia z truskawkami
OdpowiedzUsuńmasz rację, marzenia się spełniają, gratuluję:))
OdpowiedzUsuńAleż pyszności nam przyszykowałaś na piątek ;)
OdpowiedzUsuńAle z drugiej strony - kusisz, kusisz ;) A ja tu słodycze ograniczam!
Pozdrowionka cieplutkie! Miłego weekendu :)
PS: Gratuluję z powodu tak ciekawej pracy. Samych sukcesów!
Same specjały z rana.
OdpowiedzUsuńOoo gratulacje!!! Zawsze kusisz tymi słodkościami :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam pianki, ale tych nie znam...
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńPS. Gratulacje :)
Wyglądają bardzo kusząco! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję nowej pracy. To prawda, że marzenia się spełniają. Tylko czasami trzeba im pomóc ;)
Dobry żelek nie jest zły! ;) Gratuluję znalezienia pracy!
OdpowiedzUsuńjakoś mi nie leżą takie słodkości :)
OdpowiedzUsuńłakocie, mniamm
OdpowiedzUsuńPychotki :D
OdpowiedzUsuńGratuluję pracy! Mam nadzieję, że będziesz bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńŻelek tych nie jadłam :)
Nie lubię ich, ale mój synek je uwielbia.
OdpowiedzUsuńKochana, gratuluję Ci tej pracy! Czekam na wiecej szczegółów, jak się wkręcisz w nią.:))
Pisałam już, że nie lubię pianek? :D
OdpowiedzUsuńSłodko :)
OdpowiedzUsuńLubię żelki i lubię pianki, ale takiego połączenia jeszcze nie kosztowałam - obowiązkowo muszę nadrobić :)
OdpowiedzUsuń¡¡Congratulations!! I'm so glad for you!
OdpowiedzUsuńGratuluję, ciekawie i tajemniczo brzmi ta nowa praca :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie :D Nie przepadam za tego typu słodyczami ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za to spełniające się marzenie :)
OdpowiedzUsuńSuper wiadomość ja dziś zjem jakiegoś batonika.
OdpowiedzUsuńMNIAM, uwielbiam żelki oraz pianki, pychotka!:)
OdpowiedzUsuńPyszności, uwielbiam żelki :)
OdpowiedzUsuńO mamo...jak ty kusisz :D
OdpowiedzUsuńpamiętam Jojo z dzieciństwa, zawsze mi smakowały te pianki :)
OdpowiedzUsuńZło w czystej postaci :D
OdpowiedzUsuńGratuluję nowej pracy:) Co do słodyczy to nie jadam takich pianek. Jakoś sztucznie dla mnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńWidać, że warto marzyc :)
OdpowiedzUsuńTej wersji smakowej jeszcze nie próbowałam ;) Gratulacje,cieszę się Twoim szczęściem ❣ Miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńGratuluję.Nie widziałam tych pianek.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńO matko jak my nie lubimy tego typu pianek :P nie głównie ze względu nas skład tylko jakoś smakowo i z konsystencji nam nie podchodziły :)
OdpowiedzUsuńMy dziś poszłyśmy w tango z masłem orzechowym ^^
Gratulacje! Czyli, że dostaniesz jakąś rolę? :D
Gratulacje! :-)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Yummy!
OdpowiedzUsuńI am sure I would love them :)
OdpowiedzUsuńHave a good weekend
Pyszności :)
OdpowiedzUsuńPodziel sie :D
OdpowiedzUsuńMniam, mniam :)
OdpowiedzUsuńgratuluję otrzymania pracy, o której marzyłaś ;*
OdpowiedzUsuńSuper, gratuluję nowej pracy :)
OdpowiedzUsuńInteresting review!
OdpowiedzUsuńA ja dzisiaj wcinałam drożdżówki z dżemem:)
OdpowiedzUsuńAż mi ślinka pociekła :p
OdpowiedzUsuńchyba ich nigdy nie jadłam;p
OdpowiedzUsuńGratuluję sukcesu. Oby tak dalej :D
OdpowiedzUsuńGdybym miała brać z półek wszystko, co się do mnie uśmiecha to moje półki byłyby pi brzegi wypełnione słonymi przekąskami. :D
Jakieś takie "śtuczne" te słodkości. ;p
OdpowiedzUsuńGratuluję nowej pracy!!! :)
jadłam je ale jakoś mi nie smakowały :P
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te pianki :) Są bardzo smaczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk
Super gratuluję spełnienia marzenia !! :)
OdpowiedzUsuńNice post!
OdpowiedzUsuń