Już za niecały tydzień nastąpi wysyp czerwonych serduszek, zakochanych par obściskujących się na ulicach i spontanicznych zaręczyn.
Walentynki, Święto Miłości już tuż za rogiem.
Kto zatem jeszcze nie zdążył jeszcze z podarkiem dla ukochanej osoby ma na to ostatnią szansę.
Tu z pomocą i radą służy niezastąpiony - jak zawsze - sklep Iperfumy.pl, który przygotował słodkie, miłosne rabaty na różne produkty.
Oto moje propozycje.
Dla niej:
a) na podgrzanie atmosfery w sypialni - Beyonce Heat:
Klik! |
b) na wyznanie miłości do grobowej deski -Cacharel Amor Amor:
Klik! |
c) na gotową odpowiedź podczas pytania zaręczynowego - Armani Si:
Klik! |
Dla niego:
a) na okiełzanie niegrzecznego chłopca - Diesel Bad:
Klik! |
b) na przywrócenie energii zmęczonemu - Hugo Boss Energise:
Klik! |
Nie obchodziłam i nie obchodzę Walentynek - mam co do tego dnia własne zdanie ;)
OdpowiedzUsuńSklepu o którym piszesz nie znam, perfum również, więc ciężko jest mi się wypowiedzieć ;)
nowy sklep zawsze warto zapoznać:)
UsuńNie obchodzę tego hmmm "dnia", uważam je ta "święto kiczu i komercji". ;) Ale, ale.. z Twoich propozycji w moim nosie znany i lubiany jest Hugo Bossssss.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
jest kiczem i komercją ale gdyby nie miało "brania" wśród innych ludzi to by nie było tego wszystkiego :)
UsuńDelicious fragances!
OdpowiedzUsuńHave a lovely day!
thank U:)
UsuńKoszule mężowi kupiłam. I starczy;)))
OdpowiedzUsuńteż wychodzę z założenia że praktyczne najlepsze;)
UsuńArmani Si perfect :)
OdpowiedzUsuń:D do you like it?:)
UsuńInteresting post my dear, thank you for sharing :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajne propozycje. Uwielbiam perfumy.
OdpowiedzUsuńja też:D to moje małe uzależnienie:)
UsuńO jezu pefrumy są super ale ich ceny też :)
OdpowiedzUsuńod tego są te rabaty:D
Usuńja perfumy kupuję baaardzo rzadko;) mam swoje ulubione i ciężko mnie przekonać do innych
OdpowiedzUsuńMy z mężem prezentów sobie nie dajemy ale kolację robimy :)
OdpowiedzUsuńBeyonce i Amor Amor <3
OdpowiedzUsuńAmor Amor bardzo lubię, szczególnie zimą ;)
OdpowiedzUsuńLubię zapachy Hugo :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nic nie kupiłam mojemu M...
OdpowiedzUsuńMyślę o jakichś perfumach :))
Ja musiałabym je wszystkie wąchnąć żeby ocenić
OdpowiedzUsuńJa mogę żyć bez perfum, delikatna mgiełka i jestem szczęśliwa :P
OdpowiedzUsuńOo ciekawe propozycje :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachów:D
OdpowiedzUsuńCiekawe zapachy, znam Si :) Zresztą każdy ma swoje ulubione/ wymarzone perfumy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Moja mama uwielbia te pierwsze perfumy, ostatnio właśnie dodała je sobie do mojego zamówienia z Iperfumy, ale nie pokazywałam ich na blogu :P
OdpowiedzUsuńŚwietne propozycje :) gdybym miała podarować mojemu chłopakowi jakieś z tych to Armani Code byłyby idealne :3 niestety już ostatnio podarowałam mu perfumy, także tym razem muszę wymyślić coś innego :3
OdpowiedzUsuńja się ciągle zastanawiam nad jakimś drobiazgiem dla mojego, ale nie wiem czy coś fajnego wpadnie mi w łapki. ;) perfum ma już stanowczo zbyt dużo, więc kolejnej butelki dokładać mu nie będę. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Właśnie niedawno kupiłam sobie Si Armani i zapach jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńJestem za to bardzo ciekawa perfum Beyonce. Może kiedyś wypróbuję :D
Nie znam tych zapachów... ;) pewnie przy okazji sprawdzę jak pachną :) (z ciekawości)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie Amor Amor :)
OdpowiedzUsuńWalentynek nie obchodzę, ale pachnieć ładnie to bym mogła :D
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że ostatnio jestem jakąś taką perfumiarą. Nie kuś! :D
OdpowiedzUsuńWalentynek nie obchodzę, jednak podoba mi się flakon Beyonce.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe propozycje :)
OdpowiedzUsuńI'd love to try Si! *__*
OdpowiedzUsuńAle fajnie ten Diesel wygląda muszę powąchać :D
OdpowiedzUsuńCiekawe :) Choć ja z moim parnerem mamy jedne swoje ulubione :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie można poczuć zapachu przez komputer;) Tak poza tym to ja nie obchodzę walentynek:P
OdpowiedzUsuńja się bardzo zraziłam do iperfumy i nie będę tam kupować. za dużo znajomych otrzymało stamtąd podróbki, więc co z tego, że taniej skoro zapach nieoryginalny i nietrwały;/
OdpowiedzUsuńAmor Amor! Miałam i lubiłam.
OdpowiedzUsuńSądzę, że z nowych perfum większość kobiet byłaby bardzo zadowolona!
OdpowiedzUsuńMiałam Amor Amor i przez pewien czas uwielbiałam, później znalazłam inny, który uwielbiałam i następny... ;-)
OdpowiedzUsuńPerfumy Beyonce - jestem ich ciekawa.
OdpowiedzUsuńI love Beyonce :). Great post!
OdpowiedzUsuńMoj mali kutak
Nic jeszcze u nich nie kupowałam, fajne propozycje :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne ☺
OdpowiedzUsuńNie znam tych zapachów, ja sobie planuje coś Muglera, miałam alien i teraz chce coś innego ;) A na walentynki sama sobie kupię jakąś czekoladę czy coś bo mój nieistniejący chłopak nic mi nie da :D
OdpowiedzUsuńByłabym ciekawa zapachu Beyonce ;)
OdpowiedzUsuńZnam tylko Amor Amor.
OdpowiedzUsuńMi raczej żadne :c Nie czuje zapachów za dobrze i po prostu szkoda mi pieniążków. ALE gdyby ktoś mi kupił coś nie obraziłabym się, chociaż pewnie i tak zapominałabym, że coś takiego mam.
OdpowiedzUsuńArmani - Si brzmi bardzo intrygująco :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie Si, Si, Si :D uwielbiam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńzapachy iście miłosne :D chociaż przyznam szczerze, że żadnego z nich nie miałam :p
OdpowiedzUsuńJa bym podarowała HUGO bliskiemu mi mężczyźnie. * Pogoda nie pomaga mojej nodze. Strach chodzić, bo ślisko. * Cieplutko pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńO tak. Perfumy! ♥
OdpowiedzUsuńSi Armaniego <3
OdpowiedzUsuńJa mam swoje ulubione zapachy i ich się trzymam, ale podoba mi się buteleczka od Beyonce heat
OdpowiedzUsuńI love the Si fragrance!
OdpowiedzUsuńHave a nice day
Na razie mam zapas perfum ;)
OdpowiedzUsuńPerfumy uwielbiam <3 Jak na razie mam spory zapas :)
OdpowiedzUsuńArmani Code is so good
OdpowiedzUsuńHugo - mój ulubiony zapach. W każdej wersji, zarówno kobiecej jak i męskiej.
OdpowiedzUsuńJa zawsze jak kupuję perfumy, to muszę je porządnie przewąchać i potem stoję przy tej półce całe wieki. :D Mój B. dostał perfum na święta, więc póki co kolejny mu nie jest potrzebny :P
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycje :)
OdpowiedzUsuńja wolalabym przespac walentynki i obudzic sie jak to cale szalenstwo sie skonczy
OdpowiedzUsuńInteresujące propozycje! Chociaż ja też nie obchodzę tego święta:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Si-jak one za mną chodzą :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie się czaję, żeby kupić sobie jakieś ładne pachnidło :)
OdpowiedzUsuńTen zapach od Beyonce to mój zapach wszechczasów :) Kiedyś lubiłam też Code, ale ostatnio już mi się nie podoba :)
OdpowiedzUsuńDzięki za przypomnienie by po 14 lutym oszczędzić sobie wejścia na fejsbuka xD
z tego tylko armaniego mogłabym mieć :D
OdpowiedzUsuńżadnego zapachu nie znam:P mam dwa swoje i ich się trzmam już długo:)
OdpowiedzUsuńDobry prezent na Walentynki ;).
OdpowiedzUsuńZarówno ja jak i mój Luby mamy teraz zapas perfum, więc póki co się nie skuszę. Ale iPerfumy lubię i to bardzo.
OdpowiedzUsuńTrafiłaś w sedno z tym wpisem przed Walentynkami ogólnie, ulubione perfumy miło dostać zawsze.
Pozdrowionka cieplutkie! :)
Jakoś nie przepadam za perfumami.
OdpowiedzUsuńŻadnego z nich nie znam. Lubię zapachy Bruno Banani :)
OdpowiedzUsuńZapach Beyonce miałam kilka razy, bardzo mi odpowiada :)
OdpowiedzUsuńMuszę się zaopatrzyć w jakieś fajne perfumy :)
OdpowiedzUsuńBeyonce Heat uwielbiam, wzbudza we mnie bardzo przyjemne wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić, czy zapach Hugo Boss Energise przypadnie mi do gustu.
OdpowiedzUsuńfajne propozycję na walentynki i w dodatku podobają mi się ich opisy:)
OdpowiedzUsuńsama używam aktualnie perfum z Avonu:)
Miałam Amorki naprawde piekny zapach <3
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś mi się perfumy skończyły. ;)
OdpowiedzUsuńuu, ceny nie na studencką kieszeń ;)
OdpowiedzUsuńI think my husband will Armani code..
OdpowiedzUsuń