O jak to dobrze, że już piątek!
Radość ma dosłownie granic nie zna.
Po ciężkim, wyczerpującym psychicznie i fizycznie podróżowym tygodniu, będzie wreszcie czas jutro na babskie ploty i winko zacnie krwiste.
Nie mniej jednak, aby przetrwać jakoś zacnie 8 godzin dzisiejszej zmiany, trzeba się nakawować.
Oto moja propozycja pysznego trunku kofeinowego na dziś:
Ta powyższa delicja to kolejna propozycja kawy tzw. sezonowej z Mcdonalda.
Próbowałam już wersji malinowej: Klik!, szarlotkowej: Klik!
Teraz pora na Creme Brulee.
Powiem Wam, że całkiem smaczny z niej gagatek.
Te urocze, słodkie łezki bezowo-karmelowe na górze fajnie komponują się z mleczną pianką i następującą pod nią esencją kawową o smaku popularnego deseru Creme Brulee.
Myślę, że zmęczone łasuchy będą ukontentowane: trochę słodkości szybko stawiającej na nogi.
A Wy co dziś sączycie?
Kathy i Leon w mlecznej pianie
Kawę piję tylko czarną, mleko mi nie służy :/
OdpowiedzUsuńW biedronce masz mleko bez laktozy :) za ok 3 zł może po takim ci nic nie będzie. Mają też sojowe różne smaki (czekolada, wanilia, naturalny) albo zrób sobie mleko kokosowe bo bardzo łatwo się je robi :) i będziesz mogła delektować się kawusią z pianką :)
UsuńNa bogato widzę :p
OdpowiedzUsuńja tam z piątku się nie cieszę, bo jutro muszę jechać na uczelnie:/ mam zaliczenie, a nic nie umiem:/
OdpowiedzUsuńAaaa chcę taką :D
OdpowiedzUsuńMiłego. Ja się biorę za zrobienie zielonej herbaty:)
OdpowiedzUsuńnarobiłaś mi smaku :D
OdpowiedzUsuńmniammm, piję właśnie kawę ale nie tak smakowitą.
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda, ale cóż, ja dzień zaczynam z herbatką ;)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Musiała być przepyszna :)
OdpowiedzUsuńPiątek a na szkolenie iść trzeba :D Pójdziesz za mnie? :P
OdpowiedzUsuńJa tylko wrócę to kawę będę pić :)
Ale dobroci.
OdpowiedzUsuńTej wersji nie piłam a wygląda bardzo smakowicie :3
OdpowiedzUsuńA ja się zastanawiałam co to jest to na górze:D Wygląda bosko
OdpowiedzUsuńKawki nie lubię, ale herbatki nie odmówię :)
OdpowiedzUsuńA ja sobie zaraz zrobię pyszną kawkę w domu :D
OdpowiedzUsuńlubię kawę z Mcdonalda, ale tej jeszcze nie piłam, narobiłaś mi smaka ;)
OdpowiedzUsuńna pewno smaczne
OdpowiedzUsuńA ja sobie zrobię w domku kawkę ale Twoja wygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuńA ja sobie weekendu winkiem nie umile, bo każdy chce pić ohydną wódkę :(
OdpowiedzUsuńweź nie kuś!
OdpowiedzUsuńKusisz tymi kawami! Dobrze, że kupiłam sobie nowe smaki kapsułek do ekspresu za granicą, to sobie wypiję amaretto, a co mi tam :D
OdpowiedzUsuńMam jakiś uraz do kaw z McDonalda, prawdę mówiąc w ogóle tam nie zaglądam. Wolę zrobić sobie kawę w domu z różnymi bajerami :)
OdpowiedzUsuńOj, chyba czas odwiedzić McDonald's, ta kawa wygląda przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńTeraz rano w Mc Donalds jest kawa za darmo:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDawno nie byłam w maku.
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda ;) Musze spróbować tej malinowej :P
OdpowiedzUsuńZapraszam na --> Mój Blog
Zapraszam także do polubienia mojego --> Fanpage
Za smakiem kawy nie przepadam, ale zapach bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo kusząco. Idealny weekendowy umilacz czasu :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za słodkimi kawami, ale jak widzę takie cuda to aż mam ochotę. :P
OdpowiedzUsuńmmmm co za pysznosci u Ciebie ! :*
OdpowiedzUsuń<3
www.patryczko.blogspot.com
Chyba warto spróbować, zachęciłaś skutecznie do tego. * Dziękuję za przytulenie :)))
OdpowiedzUsuńja kawy w ogóle nie piję :P ale dziś są urodziny mojego M. wiec chyba muszę wybić by mieć siły do nocy :D
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie! Ja dziś sączę z mojego nowego i pierwszego jednocześnie;) ekspresu do kawy ...herbatę owocową:) No to smacznego:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie lubię kawy, bo prezentuje się zacnie :)
OdpowiedzUsuńosttanio mam kawowstręt ale tej chyba muszę spróbować :) uwielbiam creme brulee, ostatnio nawet skusiłam się na lody o takim smaku :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie przepadam za kawą, jednak ta wygląda smakowicie :D
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńTak lubisz te kawcie z MC Donalda jak ja....:) dzisiaj piłam szarlotkową . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZobaczyłam te kulki na górze i myślę "WTF, orzechy?!" :D
OdpowiedzUsuńPisałam już, ale miałam jakieś problemy z internetem chyba i się komentarz nie opublikował, niestety. Pyszny deserek w formie kawy. Z takim początkiem dnia to zmiana minie jak torpeda i weekend się zbliży z prędkością światła - czego Tobie i sobie życzę. Przyda się troszkę wypoczynku. Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńCzego ja dziś nie sączyłam! Fervex, sok malinowy, herbata malinowo-jabłkowa, herbata z cytryną, teraz czas na imbir :D Nie ma to jak przeziębienie i wszystkie jego... smaki :D
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie ;p dawno w mc na kawie nie byłam, a kiedyś czekając na pociąg chodziłam na carmelową latte:P
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńKawa w macu zawsze spoko :)
Kusisz! Jeszcze nie próbowałam :) PS. Zapraszam Cię do mnie na aktualne rozdanie! :-)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Uwielbiam kawę.
OdpowiedzUsuńKocham creme brulee, ale nie lubię kawy... :)
OdpowiedzUsuńAleż pychota! :D
OdpowiedzUsuńKawa wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńWygląda baaardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńKusisz kaloriami na całego! :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
nie przepadam za tym wariantem smakowym :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda :D
OdpowiedzUsuńSusette
0zuzol0.blogspot.com
Mmm pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś smaku! Koniecznie muszę się takiej napić :)
OdpowiedzUsuńByłam ostatnio w mc i zapomniałam o tych kawach a mam takiego smaka :) drogie są :D?
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że takie cuda serwują w macu :D Chyba muszę się wybrać xd Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam na nowy post! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle pyszka ! Miłego weekednu:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie smakowe mleko z kapką kawy dla posmaku ;)
OdpowiedzUsuńThat looks so great :)
OdpowiedzUsuńJa bym zjadła tylko to z wierzchu ;)
OdpowiedzUsuń