Witajcie!
Matko i córko!
Jak dawno nie było postu kosmetycznego...
To zakrawa o normalnie skandal obyczajowy...
Ale spokojnie, dziś już typowo kosmetyczny gest.
Będę bowiem mówiłam o przyjacielu każdej lakieromaniaczki, czyli o osuszaczu do pazurów z Sensique.
Producent tak o nim rzece: "Spray do osuszania paznokci w szybki sposób utrwala emalię, zapobiega matowieniu. Posiada przyjemny, kokosowy zapach. Przyspiesza wysychanie lakieru na płytce paznokcia i ułatwia zrobienie manicure. Przedłuża trwałość lakieru.
Sposób użycia: pomalowane świeżo paznokcie spryskać z odległości ok. 8-10 cm. Poczekać aż płytka paznokcia wyschnie".
Bohater:
I na ręcu:
Szczegóły:
Cena i dostępność: ok. 10/11 zł w Naturze.
Zapach: kokosowy. Nie jest to jednak naturalny aromat rodem z kokosowca, bowiem specyfik trochę zalatuje chemicznymi dodatkami, ale ujdzie w tłoku.
Konsystencja: uroczy, przezroczysty płyn.
Opakowanie i pojemność: biała butla do psikania z czarnymi napisami, licząca sobie 120 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Wystarczy jeden "psik" na jedną pomalowaną dłoń i drugi "psik" na dłoń drugą, by pazurki radośnie sobie schły. Mam go ok. 3 miesiące i nadal jest go ponad 3/4 w butli, a używam naprawdę często.
Działania: bardzo fajne. Produkt popsikany na świeżo pomalowane pazury rzeczywiście przyspiesza ich wysychanie - po ok. 1, 2 minutach szpony są suche i możemy wracać do normalnych czynności życiowych bez obawy o umazanie całego otoczenia lakierem naszym. Oprócz poprawienia jakości wysychania lakieru, preparat genialnie przedłuża trwałość lakieru - manicure wytrzymuje ok. 7 dni bez żadnych, nawet drobnych ubytków! Ja używam tego spray praktycznie non-stop od 3 miesięcy i nie wyobrażam już sobie żywota mego bez niego. Jedyne co mi się niezbyt podoba to zbyt chemiczny zapach sprayu, ale przy genialności działania mogę śmiało zatykać nosa podczas aplikacji. Także polecam Wam serdecznie!
Ocena: 4/5
Słyszałyście o tym cudzie?
Kathy Leonia
PS. Praca przy komputerze to jednak zło...
Po całym tygodniu ślęczenia przed monitorem ciężko się tworzy posty zacne...
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
niedziela, 28 lipca 2013
18 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
nigdy jeszcze nie miałam osuszacza do lakieru. może się skuszę. niektóre lakiery bardzo długo schną szczególnie gdy wymagają nakładania kilku warstw
OdpowiedzUsuńO widzisz, może powinnam się w niego zaopatrzyć. Z Sensique mam zmywacz i to najlepszy jaki miałam do tej pory :D
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że mam osuszacz z Eveline i go jeszcze nie użyłam:)
OdpowiedzUsuńa właśnei szukam jakiegoś dobrego, dzięki ci kobieto za tą recenzje :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wyprobowała :D
OdpowiedzUsuńZachęcające... pomyślim nad zakupem!
OdpowiedzUsuńnie słyszałam,ale ciekawy jest :D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że marka Sensique ma takie cudo w swojej ofercie! Muszę się po niego przejść ;>
OdpowiedzUsuńoj komputer w pracy potrafi wymęczyć oczy ;/
OdpowiedzUsuńMnie się by przydało, nie powiem, że nie,bo szału można dostać z niektórymi lakierami po prostu ;O
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, warto zainwestować jak widać:D
OdpowiedzUsuńSłyszałam o osuszaczu, ale nie z tej firmy. Taki produkt z pewnością przyda mi się, fajnie, że go opisałaś :)
OdpowiedzUsuńMilion lat nie byłam w Naturze, tak więc patrzę na tą butlę jak na jakiegoś dziwoląga. Ale że jak to, ja o nim nie wiedziałam???
OdpowiedzUsuńNaturo, czemuś tak DALEEEEEEEKOOOOOOOOOOOOOO?????????!!!!!!!!
Zgadzam się, szybko osusza i jest wydajny-ma zasłużone miejsce w mojej kosmetyczce.
OdpowiedzUsuńciekawy produkt - przydałby mi się taki osuszacz.
OdpowiedzUsuńhahaha jak ja lubie Twoje posty! coraz rzadziej znajduje taka nutke humoru :D
OdpowiedzUsuńmam misje:-) poszukac po sklepach tego specyfika:-) przydałby sie
OdpowiedzUsuńDLA MNIE REWELACJA !!! Na moich paznokciach nic się nie trzyma, żadne hybrydy itp. no może tylko paznokcie tytanowe - aż 2 tygodnie, dlatego też mam swoje naturalne paznokcie i dziś kupiłam Sally Hansen Top Coat- i dla mnie to beznadzieja i "wielka zabawa" a czas leci a ty malujesz paznokcie i wszystko się przesuwa z lakierem. Może za ciepło? bo jest upał. Jak dla mnie NAJLEPSZY OSUSZACZ W SPRAYU. Bardzo szybko wysycha na paznokciu.Nigdy mnie nie zawiodł i jutro c.d.poszukiwań stacjonarnie.Polecam
OdpowiedzUsuń