Witajcie!
Dnia wczorajszego przeżyłam istny szok szoka...
Mianowicie podczas obsługi jednego z panów kursantów, zostałam zaszczycona pocałowaniem w rękę mojej persony.
Może ten fakt nie wpłynąłby zbytnio na spaczenie mej psychiki, jednakże owym kursantem był żul.
Pan żul z ulicy, co śmierdział wódą i potem i moczem.
Czemu się znalazł w szkole językowej?
A tak mu się zamroczyło przed oczami i zawędrowało do nas.
A ja oczywista obsłużyć muszę każdego bez wyjątku.
Nawet żula.
Siedział prawie godzinę face to face przede mną i woniał masakrycznie.
I wcale nie chciał iść...
Opowiadał o życiu, rodzinie co go opuściła i o koczowniczym trybie życia.
Dowiedziałam się, gdzie śmietniki w Łodzi są najlepiej zaopatrzone, a w jakiej dzielnicy są ludzie najbardziej znieczuli na krzywdę innych...
Na szczęście podałam mu niebotyczną kwotę do zapłaty za kurs j. niemieckiego.
Dopiero po tym fakcie się ulotnił.
Uff...
Obym już nigdy czegoś takiego nie doznała...
Kathy Leonia
PS. Post automatyczny, piszę w pracy.
Sasasasa.
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
środa, 24 lipca 2013
22 komentarze:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
hmmmm, szczerze, myślę, że częściej będzie Cię odwiedzał. Ja mam podobny przypadek ale zawsze udaję bardzo zajętą i przewracam stertę papierów
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, że jeszcze wpadnie w odwiedziny :)
UsuńNie zazdroszczę takiego zdarzenia.
OdpowiedzUsuńżul czy nie, śmierdzi czy nie obsłużyć trzeba. To też człowiek :)
OdpowiedzUsuńszczerze współczuję ;/ niestety miasta pełne są takich ludzi.. często żyją tak z własnego wyboru..
OdpowiedzUsuńWspółczuję... ja właśnie przez takich ludzi nie chcę pracować na stacji benzynowej, tam w godzinach nocnych to standard...
OdpowiedzUsuńMasakra.. ;/
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Panowie żule mają to do siebie że w ręce całują ;)
OdpowiedzUsuńEee fuu;p Dobrze,ze kulturka zachowana:)
OdpowiedzUsuńcoż, nawet żul musi z kimś porozmawiać, w tym wypadku zawędrował aż do Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńNo cóż, lepsze to niż miałby narobić awantury :p
OdpowiedzUsuńDo sklepu mojej mamy często przychodzą biedni i bezdomni, pogadać, na ciasteczko... :) Ja lubię te ich historie, z tym, że Ci nie śmierdzą i nie wonią moczem :P hehe.. takich bym nie zniosła :D
OdpowiedzUsuńTy to masz przygody :D
OdpowiedzUsuńZachowałaś się profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńJak to kasa potrafi człowieka odstraszyć :P
OdpowiedzUsuńPraca pełna przygód, ot co ;)
OdpowiedzUsuńu mnie takie sytuacje często sie zdarzają :P
OdpowiedzUsuńznajomosci kazdego rodzaju sa potrzebne czlowiekowi! xD
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie :)
W poprzedniej pracy miałam czasami styczność z takimi ludźmi. Trudna sprawa z nimi. ..
OdpowiedzUsuńWspółczuję. Widocznie nie miał z kim porozmawiać i chciał się wygadać.
OdpowiedzUsuńhahaaa xD Ale jaka kulturka całus w rękę xD
OdpowiedzUsuńI takie przypadki chadzają po ludziach :D
OdpowiedzUsuńZ jednej strony współczuję, z drugiej zaś facet biedny chciał się wygadać ;) Trafiło nieszczęśliwie na Ciebie.
Oby nie wrócił :)