Witajcie!
Dziś przyszła pora na słów kilka o odżywce do rzęs z Eveline, jaką kupiłam już dawno, dawno temu, ale którą - rzecz oczywista - przetestowałam dopiero teraz.
Używałam jej zgodnie z zaleceniem przez około miesiąc.
Zanim jednak zaprezentuję Wam co o tym czymś myślę, oto obietnice od producenta: "Zaawansowana technologia dla piękna Twoich
rzęs. Nowoczesne serum do rzęs łączy w sobie 3 właściwości: serum
odbudowującego, aktywatora wzrostu włosa i bazy pod tusz.
Opatentowany BIO RESTORE COMPLEX ™ gwarantuje głęboką odbudowę, regenetację i ochronę struktury włosa.
Specjalnie zaprojektowana szczoteczka i satynowa konsystencja kosmetyku
sprawią, że Twoje oczy nabiorą hipnotyzującego spojrzenia.
W skład serum wchodzą specjalnie dobrane składniki naturalnego pochodzenia:
- BIO RESTORE COMPLEX ™ zawierający proteiny sojowe błyskawicznie wnika w
głąb włosa, radykalnie odbudowując i chroniąc jego strukturę oraz
zapobiegając wypadaniu rzęs podczas demakijażu.
- Kwas hialuronowy nawilża, rewitalizuje i stymuluje wzrost rzęs.
- D-panthenol skutecznie uelastycznia i odżywia rzęsy od nasady aż po same końce.
Sposób użycia: używać jako baza pod tusz".
Bohater postu:
I jego szczota:
I na rzęsach mych:
Szczegóły:
Cena i dostępność: ok. 10/11 zł w Biedronce i na Allegro.
Zapach: nijaki. Nie umiem go określić dokładnie. Ale nie są to perfumy.
Konsystencja: zacna, biała maź.
Opakowanie i pojemność: biało-zielony plastikowy baniak na kształt buteleczki po tuszu do rzęs. Pojemność: 10 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Maziam się tym białym specyfikiem już od ponad miesiąca, a nadal końca jego nie widać.
Działania: kiepskie. I to bardzo. Stosowałam produkt ów sumiennie, co wieczór na rzęsy, nie opuściłam dzielnie ani jednego dnia. Mimo to nie widzę rezultatów ino żadnych. Serum jako potencjalny, cudowny specyfik z obietnic producenta, w ogóle nie wydłużył mi rzęs ani ich nie zagęścił. Rzęsy jak były chińskie, tak są chińskie, tak więc nawet nie zamieszczałam zdjęcia porównawczego z efektem "przed" i "po". Produkt używany jako baza pod tusz również nie zdziałał cudów a wręcz przeciwnie - spowodował obciążenie i wypadanie rzęsisk podczas demakijażu. Jestem zdecydowanie na nie. Szkoda tych 11 zł na tego bubla. Lepsze efekty widziałam podczas nakładania na rzęsy olejek rycynowy...
Ocena: 2/5
A Wy używałyście tego serum?
Jakie macie o nim zdanie?
Kathy Leonia
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
wtorek, 16 lipca 2013
31 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A u mnie właśnie jako baza pod tusz sprawuje się super, rzęsy są dzięki niej dłuzsze i bardziej pogrubione niż gdybym używała samego tuszu, no i nie obsypują mi się teraz tusze tak szybko :)
OdpowiedzUsuńużywam tylko jako baza pod tusz, fajnie rozdziela rzęsy przed malowaniem trochę wydłuża :)
OdpowiedzUsuńU mnie tylko jako baza pod tusz się sprawdził. Jako odżywka nic nie zauważyłam.
OdpowiedzUsuńNie używałam bo nie miałam potrzeby.
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam tej odżywki
OdpowiedzUsuńTeż się u mnie nie spisał - paskudnie skleja rzęsy i nie da się potem ich pomalować, bo wygląda to tragicznie, a jako odżywka również nie działa.
OdpowiedzUsuńuuu, kiepsko się spisał :)
OdpowiedzUsuńu mnie weekend to tylko niedziela, w sobote pracowałam ;c I ta wolna niedziela taaaak szybko mi zleciała ;< a dni w pracy juz wgl lecą jak szalone ;)
OdpowiedzUsuńbuuu co to za bubel! dobrze, że wystawiłaś mu opinię, wiem czego nie kupic :P
OdpowiedzUsuńJa mam ten specyfik i zauważylam różnicę :) Zaczęły pojawiać się takie króciutkie rzęski :)
OdpowiedzUsuńChciałam go kupić, teraz jednak wiem, że nie jest wart uwagi :(
OdpowiedzUsuńMiałam, a w sumie mam... Nie stosowałam regularnie, ale od czasu do czasu i zauważyłam jedynie że ograniczył wypadanie rzęs...ale efektów wow nie było.
OdpowiedzUsuńnie używałam no i po recenzji nie użyje :)
OdpowiedzUsuńPrzydałoby mi się takie serum :)
OdpowiedzUsuńA u mnie jako baza pod tusz sprawdziła się genialnie! Rzęsy o wiele dłuższe co przy moich kikutach jest bardzo ważne. Niestety już się kończy a w Biedrze już ich nie ma :(
OdpowiedzUsuńnie używam takich serum, jakbym miała to i tak bym nie pamiętała
OdpowiedzUsuńnie używam takich rzeczy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, i jakoś nie lubię odżywiać rzęs, kiedyś próbowałam olejkiem rycynowym, ale wytrwałam w postanowieniu 2 dni ;p
OdpowiedzUsuńPraktykuję w Urzędzie Miasta, totalne nudy :p
Haha, uwielbiam takie badziewia :D ! Dobrze wiedziec ku przestrodze :P
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tego serum.
OdpowiedzUsuńdobrze, ze przestrzeglas, bo ostatnio chcialam to kupic... xd
OdpowiedzUsuńNie używałam tego i nie używam takich kosmetyków, ale może w najbliższym czasie wypróbuję :D.
OdpowiedzUsuńtakie posty są dobre, powinniśmy przestrzegać siebie nawzajem :) !
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć bo się zastanawiałam nad nim
OdpowiedzUsuńCiekawe, że jako mężczyzna w ogóle nie zwracam uwagi na rzęsy ;]
OdpowiedzUsuńNie używam :)
OdpowiedzUsuńlekkiebzdury.blogspot.com
11 złociszy za bubel :/ Kiepsko!
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego serum do rzęs
OdpowiedzUsuńPff, dziękuję bardzo za takie coś :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że odżywka do rzęs się nie spisała ;/ Sama szukam czegoś dobrego, co wzmocni me rzęsiska ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też się nie sprawdził, ani jako odżywka, ani jako baza pod tusz - strasznie sklejał rzęsy. Szkoda, bo liczyłam na dobre działanie. Teraz testuję odżywkę z Oriflame.
OdpowiedzUsuń