Witajcie!
Przyznam się bez bicia - troszkawo pobalowałam sobie dnia wczorajszego.
Znajomi byli bowiem tak zaszokowani faktem, iż już pracę napisałam, że nie dali mi dojść do słowa protestującego i musiałam kilka razy opowiadać im jak ja tego dokonałam.
A że opowiadać się nie godzi o suchym podniebieniu, to kilka łyków krystalicznie czystej wody z procentami pójść też musiało.
Niestety moja głowa jakoby sądzi, że tych kropelek to wcale kilka nie było , dlatego też odczuwam lekki dyskomfort fizyczny.
Mam nadzieję, iż szybko się ogarnę, bo czeka mnie dziś sprawdzanie ostatecznych błędów w mgr...
Dziwne.
Jak tylko pomyślę, że znowu mam to czytać, to robi mi się jeszcze bardziej niedobrze.
Najchętniej bym ten cały plik z magisterką przegrała na pendrajwa i wywaliła na wysypisko śmieci.
Pozdrawiam Was zatem znad filiżanki capuchino z czekoladą, bo żadnych mądrych recenzyji dziś nie będzie.
Katy Leonia
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
czwartek, 7 marca 2013
61 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No i dobrze oblać trzeba :D
OdpowiedzUsuńKaca wyleczyć i czytać :D
Forti Ty to wyrozumny człowiek jesteś:D:D
UsuńNo to ba oczywiście :D
Usuń:*
UsuńCo prawda kawy nie lubię, ale chętnie wproszę się na ten Twój napój na kaca (kaca nie mam, żeby nie było :P).
OdpowiedzUsuńto chodź zapraszam:)
Usuńnie zazdroszczę Ci kaca;D Ale warto pocierpieć bo nie oblać takiej okazji to niemal grzech
OdpowiedzUsuńdokładnie;p
Usuńdobrze, że ja nie mam takich problemów :P zarówno z kacem jak i z magisterką :D
OdpowiedzUsuńfarciara;p
UsuńMasz po prostu kaca :P. A praca pewnie idealnie napisana i żadnych błędów nie będzie :P.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*.
tak ujęłaś dosadanie;D
Usuńweszłam na Twojego bloga, patrzam w starej notce "mam 18 lat", wchodzę tutaj "24-latka". ooo Ty starucho! myślałam, że jesteś młodsza :P rodzinę zakładaj, bachory rób, a nie mi tu balujesz i kaca leczysz :D
OdpowiedzUsuńhahah kocham CIę xd
UsuńByło co opijać w końcu! :)
OdpowiedzUsuńżebyś wiedziałą;p
UsuńKochana, dziś dopieścisz mgr, a potem będziesz mogła o niej zapomnieć (po obronie ;p).
OdpowiedzUsuńDobrego dnia :*.
oj oby..
Usuńdopieszczona?:)
UsuńHehe, ja zawsze mówiłam podczas imprez - "co będzie jutro to będzie dopiero jutro, dzisiaj jest zaaabaaaawa ;P" głębokie i jakże ambitne :D... Zostaw już tę pracę w spokoju, ona juz raczej nie potrzebuje Twojego dopieszczania :)
OdpowiedzUsuńtrochę ja podopieszczam;p
UsuńCiesze się, że pracę magisterską mam już z głowy.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę:D
UsuńCappucino z czekolada... mmmm:) Co do mgr ja dopiero licencjat obroniłam, pamiętam że najgorsze było właśnie to poprawianie... nie lubię robić tego samego dwa razy;/
OdpowiedzUsuńja tak samo...
Usuńja musialam poprawiac jakies bzdety pamietam np zamiast słowa i mialam pisac oraz - porazka
OdpowiedzUsuńno takie bzdety..
UsuńNa kacora to najlepsze są frytki! :D
OdpowiedzUsuńooo dzięki za radę;D
UsuńNo to nieźle pobalowałaś ;)
OdpowiedzUsuńU mnie za tydzień się impreza szykuje :D
zapraszasz?:D
UsuńTo całkiem normalna reakcja, ja też tak mam jeśli cały czas czytam to samo, na końcu już nie wiem co napisałam, wszystko się miesza... proponuje dłuższej przerwy w czytaniu i myśleniu o niej, chociaż jeden dzień! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno wiem trzeba przerw
Usuńgratuluje mgr ;) !
OdpowiedzUsuńdobry melanz nie jest zly :D
hah potwierdzam:D
UsuńOchh.. ja już się zatrułam od tej wody krystalicznej i póki co- nie ruszam! :D A Ty niebawem dojdziesz do siebie ;D
OdpowiedzUsuńjuż jakoby doszłam;p
Usuńoblać to należało :) a kaca da sie wyleczyć ;). trzymaj sie kochana ;*
OdpowiedzUsuńda;p ale się cierpi:D
Usuńoj Polak zawsze znajdzie powód, by się napić :D
OdpowiedzUsuńa napisanie mgr trzeba było oblać :P
Wiki mądrości przemawia :D
UsuńMiłego kurowania ;) A takiego cappucino z czekoladą sama bym się napiła *_*
OdpowiedzUsuńto chodź podzielę się:)
UsuńCapuccino <3 Hahahaa, teraz kacorka masz xd
OdpowiedzUsuńno ;p;p
Usuńtrzeba było tyle nie pić z tej radości ;D mam identyczną łyżeczkę ;D
OdpowiedzUsuńto choddź nimi pstrykniemy xd
Usuńależ masz bogaty zasób słownictwa od tej magisterki, te kwieciste epitety wręcz zachwycają :)
OdpowiedzUsuńa na kaca najlepsza praca- więc sprawdzaj, sprawdzaj błędy :)
i dobrze tak ma być;D
UsuńWszystko ma swoją cenę;p
OdpowiedzUsuńdzięi;p
UsuńCoś czuję, że za rok będę miała identyczne odczucia :D
OdpowiedzUsuńach to jets najlepsze:D
UsuńSpokojnie, ja w zeszłym tygodniu zaczęłam pić w poniedziałek, skończyłam we wtorek i poszłam na 8:30 na wykład z prawa konstytucyjnego i nawet wytrwałam do końca! :)
OdpowiedzUsuńdobra jesteś;D
UsuńNienawidzę kaca jednak czasami po prostu nie można nie pić i napisanie magisterki jest jak najbardziej odpowiednim ku temu powodem :D Teraz jeszcze tylko obrona i zapomnisz o tym na dobre ;D
OdpowiedzUsuńdokładnie:D
UsuńHahaha, po co chlalas ?! :DDD
OdpowiedzUsuńa cappuccino - pychota ;)
dla idei;p
UsuńA ja nie miewam kaca! :D (odpukać!)
OdpowiedzUsuńfarciara;p
Usuń