GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

czwartek, 11 lipca 2019

2179. Avon True Colour Bronzing Powder puder bronzujący

Witajcie!

Dziś czas na zabrązowienie się.

Będę mówić o Avon True Colour Bronzing Powder pudrze bronzującym.

Słowo od producenta: "Puder brązujący z serii True Colour brązuje i rozświetla cerę, dając efekt naturalnej opalenizny. Łatwo się rozprowadza, nadaje twarzy zdrowy, równomierny koloryt.

Dostępny w czterech odcieniach: Deep Glow, Light Bronze, Warm Glow oraz Medium Riviera."
Produkt w opakowaniu:



Od producenta:



Skład:


W puzderku:



W okazałości:



Na dłoni:




Na twarzy:




Szczegóły:

Cena i dostępnośćprodukt znalazłam na stronie z kosmetykami FM za ok. 30 zł.
Zapach: bez zapachu.
Konsystencja: typowa dla bronzera.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w kształcie puzderka, w tonacji z brązowej z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 10 g.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na ponad dwa lata malowania się.

Działanie: zacne. Zacznę od tego, że to moja pierwsza styczność z linią True Colour ale pewno nie ostatnia. Dzięki temu bronzerowi zakochałam się ponownie w kosmetykach Avonu. To jak ten produkt wygląda na buzi jest po prostu przecudowne! Specyfik ma świetną, zbitą konsystencję, przez co mamy pewność, że nie nabierzemy go za dużo za pędzel. A w tym przypadku mniej znaczy więcej, gdyż dzięki fenomenalnej pigmentacji wystarczy dosłownie ociupina specyfiku, aby nasze kości policzkowe nabrały delikatnego rumieńca i słonecznego ocieplenia. Ja osobiście stosuję bowiem tego cudaka jako bronzer oraz jako cień na załamanie powieki i w każdej z tych ról gagatek z Avon sprawdzi się bardzo dobrze. Dodam, że mazidło jest wydajne oraz bardzo trwałe; spokojnie wytrwa na naszej buzi ok. 10 godzin w stanie idealnym. Warto wspomnieć, że produkt mnie nie podrażnił, nie uczulił. Polecam Wam serdecznie Avonowski bronzer; gwarantuję Wam, że stanie się Waszym ulubieńcem na długi czas.

Ocena: 5/5

Miałyście?

Kathy Leonia

45 komentarzy:

  1. Very nice and natural. Love it

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używam pudru brązującego.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie używam, ale fajny efekt na skórze;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny. Warto się nim zainteresować jak widzę.

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ładny opalony bronzer, do tego matowy w uroczym pudełeczku

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładny efekt na skórze i dobra rekomendacja . Udanego dnia ☺

    OdpowiedzUsuń
  7. Przy mojej śnieżnobiałej cerze bronzery wyglądają strasznie nienaturalnie, więc ich nie stosuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już dawno nie używałam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojjj nie pamiętam kiedy miałam ich kosmetyki. Fajny efekt na buzi:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Trochę za ciepły jak na me gusta ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Avon has really interesting products.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pudru brązującego nie używam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. I love the shade, it looks very nice on your skin tone like a natural healthy glow!

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie używam takiego pudru, ale pięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Na skórze wygląda fajnie i jak widzę, trwały jest, a to też się liczy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładne to słoneczko ;) Kiedyś używałam bronzera, ale teraz przestawiłam się na rozświetlacz ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bronzera z AVON'u jeszcze nie miałam :)
    Ale bardzo cenię sobie ich kosmetyki do makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ładnie prezentuje się na twarzy,zasługuje na 5.

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajny kosmetyk, najważniejsze że tak długo trzyma się na buzi:D

    OdpowiedzUsuń
  20. Tego typu kosmetyków nie używam ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie do końca podoba mi się na twarzy, ale może to kwestia zdjęcia. Poza tym wolę ciut chłodniejsze odcienie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie, ale kto wie czy nie spróbuje...

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie używam, ale fajnie, że Ci się sprawdził. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Puder brązujący na mojej twarzy się niestety nie sprawdza, bo mam zbyt jasną karnację. :(

    OdpowiedzUsuń
  25. Skoro polecasz to będę miała go na uwadze

    OdpowiedzUsuń
  26. najważniejsze że Ty go polubiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  27. No pięknie się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  28. avon true sounds natural and excellent brand

    OdpowiedzUsuń
  29. Gracias por la recomendación es un gran producto

    OdpowiedzUsuń
  30. I love avon, and this products is great!

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie do końca mój odcień, na co dzień raczej stosuje tylko sypki biały puder ryżowy do zmatowienia.
    Miłego weekendu xx

    OdpowiedzUsuń
  32. Kosmetyków z Avonu już dawno nie używałam. Ja od wielu lat jestem zakochana w bronzerze z Kobo, który ma przepiękny, raczej chłodny odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja z Avonu uwielbiam perełki brązujące. Dają podobny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ładne puzderko😀
    Odcień bronzera ,trochę za zimny jak dla mnie,zresztą omijam kosmetyki Avonu.
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  35. Oh very nice bronzer darling
    xx

    OdpowiedzUsuń
  36. Myślałam, że to bronzer w kulkach jaki miała moja Pani z praktyk.. opakowanie podobne :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja jakoś za pudrami itp. z Avonu nie przepadam

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo dawno nie miałam nic z Avonu.

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru