Dziś podumamy o pomadce matowej o super trwałości.
Będzie to Maybelline SuperStay Matte Ink matowa pomadka do ust.
Słowo od producenta: "Kosmetyki Maybelline | Firma Maybelline została założona w 1915 r. przez chemika, T. L. Williamsa. Zauważył on, że jego siostra, Maybel, nakłada na rzęsy mieszankę wazeliny i zproszkowanego węgla, żeby osiągnąć efekt gęstszych rzęs. Wkrótce założył małe labolatorium i tak powstały pierwsze tusze do rzęs.
W krótkim czasie produkty te stały się hitem. Nazwa marki do dziś upamiętnia siostrę jej założyciela. W latach 60. Marka miała już w ofercie kompletną serię kosmetyków do makijażu. W 1991 r. przyjęła obecny slogan: „Może to jej urok, może to Maybelline“.
Marka została kupiona w 1996 r. przez L'Oreal."
Mazidło w okazałości:
Aplikator:
Na dłoni:
Jak już większość z Was wie, uwielbiam matowe pomadki.
Odkąd odkryłam taflę matu na ustach, nie sięgam po nic innego.
A jeśli jeszcze na dodatek produkt jest trwały i dobrze się prezentujący, to już w ogóle bajka.
Pomadka od Maybelline skradła moje serce i duszę od pierwszego użycia.
Przede wszystkim ten kolor.
Piękny, intensywny, sexowny, uwodzicielski.
Usta prezentują się nieziemsko, kusząc i wodząc płeć przeciwną do pocałunków namiętnych.
I to bez wysuszania, czy podkreślania suchych skórek.
A ta trwałość...
Produkt wytrzymuje jedzenie i picie nawet do 10 godz!
Dopiero po upływie tego czasu zaczyna się delikatnie ścierać od wewnątrz, ale nie wygląda to jakoś nieestetycznie, tylko bardzo naturalnie.
Jako małą ciekawostkę dodam, że robiąc tzw. próbnik kolory na dłoni, trwał on dwa dni na skórze, nie chcąc się domyć.
To chyba najtrwalsza pomadka matowa, z jaką przyszło mi się zmierzyć.
I już teraz wiem, że kupię kolejne odcienie.
Ta trwałość, wydajność, niska cena są po prostu oszałamiające.
Produkt kosztuje ok. 30 zł, ma pojemność 5 ml i możecie do dostać na stronce: https://www.iperfumy.pl/
Produkt polecam każdego, gdyż to naprawdę rewolucja w makijażu ust!
A Wy lubicie matowe pomadki?
Kathy Leonia
Dużo dobrego o trwałości tych pomadek słyszałam. Widzę, że Tobie też się sprawdziły, muszę je kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek, ale zdecydowanie nie mój :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńIt's absolutely marvellous.
OdpowiedzUsuńMatowe bardzo lubię, choć raczej w odcieniach przydymionego różu... :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam matowe pomadki, ale to jednak nie mój kolor, bardziej celuję w beże :D obserwuję :)
OdpowiedzUsuńŁadny,chociaż nie przepadam za Maybelline pomadek,mam złe wspomnienia ;)
OdpowiedzUsuńIt has a very beautiful color!!!
OdpowiedzUsuńLubię matowe usta :). Kolor fajny i trwałość trochę zaskakująca :)
OdpowiedzUsuńAle ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńKolor jest naprawdę piękny
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny kolor ;) Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńFajny odcień! Lubie matowe pomadki ale mam może 1, raczej mało kiedy produktów nadających kolor do ust stosuje.
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor:)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor
OdpowiedzUsuńCudowna czerwień! Ja na chwilę od matów odeszłam bo miałam ich dosyć ale ta czerwień mnie kusi bardzo;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że to hit :D
OdpowiedzUsuńTo nie moj kolor ale chetnie wykorzystam inne :)
OdpowiedzUsuńKolor ładny :)
OdpowiedzUsuńJak z serialu "Twin Peaks". ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze pomadek z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńThanks for the interesting post, dear) Have a nice day)
OdpowiedzUsuńNie mój kolor. Musiałabym obadać inne.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym produktem.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor
OdpowiedzUsuńcudowny kolor :)
OdpowiedzUsuńBeautiful bright color..
OdpowiedzUsuńOj korci mnie :P
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdzają się tylko matowe pomadki. Kolorek prześliczny! :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością wypróbuję natomiast bardziej stonowane kolory takie żeby mieć na co dzień
OdpowiedzUsuń