Witajcie!
Dziś podumamy sobie o maśle do ciała.
Będzie to Indigo Shea Butter Indigolicious masło shea.
Słowo od producenta: "Pragniesz zmysłowego, wyrazistego zapachu zamkniętego w bogatej, odżywczej formule kosmetyku pielęgnacyjnego? Perfumowane masło shea Indigolicious to coś dla Ciebie! Na skórę ciała i twarzy podziała jak leczniczy balsam, odżywi też włosy i paznokcie. A do tego oczaruje Cię zapachem."
Mazidło w opakowaniu:
Od producenta:
Konsystencja:
Na dłoni:
Powyższego pachnącego cudaka dostałam na którymś z Meet Beauty.
I tak trwało u mnie w zapasach, czekając na swoją kolej.
Ów szczęśliwy dzień dla tegoż masełka nastał dopiero przed upływem jego terminu ważności..
Ale nic to!
Smarowałam się mazidłem na tyle namiętnie i obficie, że spokojnie zużyłam całe opakowanie.
I już wiem, że jest to produkt naprawdę godny polecenia.
Przede wszystkim jego zapach - piękny, ciepły, słodki...
Skóra posmarowana tymże gagatkiem na długo utrzymuje ową piękną woń.
Ludziska z pracy się mnie czasem pytali co to za perfum używam.
Ponadto, masełko szybko się wchłania, nie brudzi ubrań i jest naprawdę wydajne.
Skóra po nim zyskuje nawilżenie i gładkość; nawet moje wiecznie suche pięty zrobiły się mięciutkie i przyjemne w dotyku po użytkowaniu masełka.
Na włosy nie stosowałam tegoż zioma, gdyż obawiałam się puchu - moje klaki nie lubuję się z masłem shea.
Produkt kosztuje ok. 35 zł, pojemności liczy sobie 75 ml i jest dostępny na stronach Indigo.
Myślę, że możecie go spokojnie wypróbować, bo jest wart swojej ceny.
A Wy czego używacie do nawilżenia ciała?
Kathy Leonia
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
poniedziałek, 30 kwietnia 2018
27 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Great review dear! :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Ja stosuję żel aloesowy. Nienawidzę maseł, nawet najlżejsza powłoczka, nawet taka co znika po paru minutach, doprowadza mnie do szału.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym, że tak dobrze działa na pięty :)
OdpowiedzUsuńJa się nawilżam olejem rzepakowym ;D
OdpowiedzUsuńJa ich produkty kojarzę z tym, że są za mocno perfumowane jak na moje standardy :P
OdpowiedzUsuńmasło shea jest super ale u mnie do ciała, kocham bez względu na markę
OdpowiedzUsuńSkoro jest wart swojej ceny to czemu nie.
OdpowiedzUsuńJa lubię pachnące kosmetyki, szczególnie te, które pachną mocno, intensywnie i w miarę możliwości trwale- więc chyba byłby to mój ideał :) Chętnie bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńNa pewno pięknie pachnie, fajnie, że się szybko wchłania ;)
OdpowiedzUsuńnigdy ni eużywałam tego produktu :) świetnie, że sprawdził się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt
OdpowiedzUsuńIndigo ma fajne zapaszki!
OdpowiedzUsuńFajne masełko
OdpowiedzUsuńAhahahaha Na włosy nie stosowałaś tegoż zioma...mega mnie to rozbawiło. hahahha :D Tyś jest udana. :D Mega ciekawi mnie zapach tego produktu. :)
OdpowiedzUsuńI don't know this brand but I love the body butters.
OdpowiedzUsuńNie maiłyśmy nigdy masełka tej marki :)
OdpowiedzUsuńLubię masełka. :)
OdpowiedzUsuńWarto o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńMiałam krem do rąk o tym zapachu i lubiłam go.
OdpowiedzUsuńJa stosuję zazwyczaj balsamy :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy takiego produktu :)
OdpowiedzUsuńNie lubię się niczym smarować - jeśli chodzi o ciało. Balsamuję się tylko gdy czuję taką potrzebę - czyli rzadko.
OdpowiedzUsuńPolubiłam go :)
OdpowiedzUsuńnice review!
OdpowiedzUsuńKarite is a really good ingredient.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za ich mocno perfumowanymi produktami, ale shea bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń