Witajcie!
Dziś podumamy sobie o stylizacji rzęs i brwi.
Będę mówić o Catrice Lash & Brow Designer, czyli pielęgnacyjnym żelu do stylizacji rzęs i brwi.
Słowo od producenta: "Żel do pielęgnacji i stylizacji brwi i rzęs dla perfekcyjnego podkreślenia spojrzenia. Szybkoschnąca formuła zawiera pantenol i modeluje rzęsy i brwi. Testowany oftalmologicznie."
Mazidło w opakowaniu:
Od producenta:
Szczota:
Lubię produkty, które niepozornie wyglądają.
Zwykle w takowych kryje się skarb i perełka mazidłowa.
Dlatego też oko swe zwróciłam pewnego razu na pielęgnacyjny żel do rzęs i brwi od Catrice.
Myślałam, że to będzie fajny, ujarzmiający włoski produkt za nieduże pieniądze.
Co prawda, faktycznie, kosztował niedużo, ale nie robił przy tym nic...
Rzęsy i brwi potraktowane specyfikiem wyglądały tak samo, jak wcześniej.
Nic nie było ułożone, nic nie było okiełzane.
Co rusz jakiś włosek wystawał...
Pytam się więc czy to efekt placebo czy co?
Równie dobrze mogłabym rzęsy wodą zmoczyć lub śliną...
Produkt nie zrobił zatem nic.
Ponadto jego wielka szczota jest strasznie nieporęczna i utrudnia posługiwanie się specyfikiem.
Zatem nie polecam.
Żel kosztuje 13 zł, ma 6 ml i można go dostać w Naturze.
Miałyście?
Kathy Leonia
PS. Pracuje nad nowym szablonem/tłem do bloga.
Jakieś sugestie?
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
poniedziałek, 28 maja 2018
41 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bez sensu, że nic nie zrobił.
OdpowiedzUsuńTrochę słabo, choć ja się przyznam, że pierwszy raz widzę na oczy ten produkt :P
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie kupię :/
OdpowiedzUsuńNie znam go i tutaj nie ocenię efektu.
OdpowiedzUsuńZrezygnuj z tej dziecinnej czcionki w tytułach. Tło zostaw białe, a szablon.. poszukaj jakiegoś fajnego gotowca, tak jest najlepiej. ;)
OdpowiedzUsuńJA szukam żelu, który działa jak klej i utrwali maksymalnie
OdpowiedzUsuńI prefer those which apply color too.
OdpowiedzUsuńNowy szablon? Nie wiem co Ci się podoba - najważniejsze aby było przejrzyście :D
OdpowiedzUsuńSlaby produkt :/
OdpowiedzUsuńBez sensu. Szkoda kasy
OdpowiedzUsuńTego akurat nie miałam, korzystam z żelu z Catrice, który ma brązowy kolor i on świetnie utrwala i stylizuje :)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
może się skuszę choć wcześniej nie używałam takiego żelu, mam wosk z lily lolo
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy takich produktów :)
OdpowiedzUsuńMoje włoski do wymagających nie należą, więc takich produktów nie używam ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie odradziłaś mi ten zakup ;)
OdpowiedzUsuńNawet nie kojarzę, ale widzę, że nie ma się czym interesować :P
OdpowiedzUsuńszkoda że Ci się nie sprawdził, aż wstyd się przyznać, ale ja jeszcze nie miałam nigdy żelu do brwi, zawsze wystarcza sama pomada lub cień:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam nawet w Naturze :)
OdpowiedzUsuńhmmm, jak nie działa i sie nie sprawdził to faktycznie nawet jak niedrogi to nie warto....
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nic nie robi. Ja znalazłam swojego ulubieńca w asortymencie marki Benefit.
OdpowiedzUsuńNow I am using one of Kiko and it is very good.
OdpowiedzUsuńNo to nie kupię. hehe Już mnie ciekawi jak blog się zmieni, co tam wyczarujesz. :)
OdpowiedzUsuńHi, interesting review.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam. Tej marki mam tylko puder.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się nie skuszę :D
OdpowiedzUsuńU mnie się takie produkty nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńNie używam ☺
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie działał... zresztą, ja też ostatnio miałam takiego bubelka...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Es incoloro...super ideal para llevarlo en toda ocacion :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, a innych żeli używam rzadko.
OdpowiedzUsuńJa tylko z tej firmy mam korektory :)
OdpowiedzUsuńJak tylko zobaczyłam tytuł to pomyslałam "A to w ogóle cos robi?" ;)
OdpowiedzUsuńSugestie? Lekki błękit na tło.
No i ja jednak najbardziej lubiłam tytuł "Kosmetyczne pokusy"...
Coś tej marki chyba kiedyś fajnego miałam :). // Ja przed widokiem dynamicznym po prostu po sieci przeglądałam po haśle "free blogger templates", aż mi się coś rzuciło w oczy. Ale wolę ten, co teraz mam, bo jego minimalizm świetnie uzupełnia moje cyrkowo barwne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńPóki co nie korzystałam.. :P
OdpowiedzUsuńJa bym tego nie kupiła :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałyśmy takiego "cuda" :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam go nigdzie jeszcze i w sumie dobrze bo po twojej recenzji tym bardziej nie chce
OdpowiedzUsuńGreat post dear! :)
OdpowiedzUsuńNie miałam:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Nie miałam i nie będę mieć dzięki twojej opinii xD A tak poza tym, to nigdy nie używałam tego typu kosmetyku.
OdpowiedzUsuńNie mialam nigdy takiego produktu i dobrze, bo widze, ze nie warto.
OdpowiedzUsuń