Dziś podumamy sobie o pielęgnacji włosów.
Będę mówić o Pilomax regenerującej masce do włosów ciemnych.
Słowo od producenta: "Regenerująca maska do włosów ciemnych zniszczonych i suchych z ekstraktem z henny i zielonej herbaty.
Maska do włosów ciemnych, zniszczonych, matowych i suchych, wypadających. Wzmacnia osłabione włosy, zapobiega utracie wody, pielęgnuje skórę głowy. Wzmacnia cebulkę włosową, przeciwdziała wypadaniu włosów. Zwiększa sprężystość włosów, nadaje im moc i blask.
Nie zawiera SLS, SLES, parabenów i silikonów.
Sposób stosowania:
- umyj włosy szamponem,
- maskę, w ilości około łyżki na średniej długości włosy, wmasuj w skórę głowy i włosy,
- pozostaw ją na około 10 minut (czas działania maski można przedłużyć do godziny),
- spłucz dokładnie maskę,
- susz i układaj włosy jak zwykle."
Bohater w butli:
Od producenta:
Skład:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam na spotkaniu blogerek o którym pisałam tu: Klik! Normalnie można go znaleźć w drogeriach za ok. 20 zł.
Zapach: przyjemny, delikatny.
Konsystencja: kremowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, białe, z elementami szarości oraz czernią napisów od producenta. Pojemność: 70 ml.
Wydajność: dobra. Takie opakowanie starczy nam na ok. dwa miesiące maskowania się.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że maskę stosowała moja mama, brunetka z natury, obecnie już siwiejąca. Mama, podobnie jak i ja, z produktami Pilomax nie miała wcześniej styczności. Nie mniej jednak, już od pierwszego użycia polubiła owe mazidło. Produkt przede wszystkim ładnie odżywiał i nabłyszczał mamine włosy, sprawiając, że wyglądały one zdrowo i dziarsko. Dzięki ekstraktom z henny, naturalny, ciemny kolor włosów mamy był podkreślony i taki żywy. Siwe włosy zostały delikatnie przytłumione i nie pałętały się wszędzie w czuprynie. Maska nie podrażniła, ani nie uczuliła mamy, która nakładała ją na ok. pięć minut od ucha w dół, jako odżywkę po umyciu głowy. Myślę, że mama jeszcze wróci do tego mazidła, bo naprawdę dobrze zrobiła jej włosom. Produkt jest tani, wydajny. Jedyne co mamie się nie podoba to słaba dostępność... Ale od czego są Internety. Mama tak czy tak poleca ową maskę każdej kobiecie pragnącej odświeżyć zblakły kolor włosów swych.
Ocena: 4/5
Produkt ze współpracy, ale recenzja obiektywna.
Miałyście?
Kathy z Leonem
Ja akurat jestem blondynką, ale produkt fajny.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maski regenerujące.
Czemu nie?
Pozdrawiam serdecznie! :)
Pilomaxu nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńCoś z tej marki mam w zapasach, ale nawet nie wiem co :D
OdpowiedzUsuńOjjj nieeeee.... od tego robi się łupież przynajmniej u mnie. :(
OdpowiedzUsuńMiałam ją 2 lata temu gdy borykałam się z nadmiernym wypadaniem włosów i bardzo byłam z niej zadowolona bo zregenerowała moje włosy. Na pewno kiedyś ją jeszcze kupię ;)
OdpowiedzUsuńprzydałaby mi się :)
OdpowiedzUsuńNigdy nic tej marki nie miałam ;) Kosmetyk raczej nie dla mnie, bo mam jasne włosy :D
OdpowiedzUsuńWygląda na fajny produkt, sprawdzę czy mają coś do włosów blond ;-)
OdpowiedzUsuńNiestety to produkt nie dla mnie bo mam za jasne włosy Ale pewnie będę ja polecać osobom z ciemnymi włosami bo widzę ze produkt super !
OdpowiedzUsuńMiałem ale nie robiłą czegoś specjalnego
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda
OdpowiedzUsuńTego kosmetyku nie miałam ale poszukuje czegoś co zwiększyło by objętość moich włosów. Sa one takie oklapniete od nasady... Moze dlatego, ze sa cienkie i jest ich strasznie malo? Nie mam pojecia
OdpowiedzUsuńDla mnie to nowosć :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, szkoda, ze słabo dostępny ; )
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to produkt do używania tylko latem, bo jakbym miała siedzieć godzinę (a nawet 10 minut) z mokrą głową w zimie to natychmiast bym była chora. :/
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale od dłuższego czasu poszukuję czegoś intensywnie nawilżającego - tak bardzo, bardzo intensywnie :)
OdpowiedzUsuńMy mother use it sometimes)
OdpowiedzUsuńMi by się przydała do włosów blond :)
OdpowiedzUsuńcoś dla mojej siostry, tylko ona ma włosy ciemne
OdpowiedzUsuńRównież nie miałam nigdy produktów Pilomax ;)
OdpowiedzUsuńMsm - jest znakomita.
OdpowiedzUsuńAs you know, I am dark too :)
OdpowiedzUsuńO polecę go i mojej mamie :)
OdpowiedzUsuńo, moim suchym włosiętom przydałoby się nieco blasku ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam i byłam zadowolona, potem odwidziała się moim włosom :P
OdpowiedzUsuńFajny produkt w dobrej cenie.
OdpowiedzUsuńPrzefarbowalam się na ciemno, więc w sumie mogłabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńDobrze ją wspominam, u mnie kosmetyki Pilomax zazwyczaj dobrze się spisują :)
OdpowiedzUsuńNiestety nigdy nie używałam tego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńpilomax ma fajne kosmetyki do włosów:)
OdpowiedzUsuńMiałam i miło wspominam ;)
OdpowiedzUsuńGreat post...
OdpowiedzUsuńlubie ich kosmetyki ;-)
OdpowiedzUsuńMoja mama ją właśnie ma i bardzo sobie chwali :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być fajny :)
OdpowiedzUsuńLooks like another wonderful product, dear! xoxo
OdpowiedzUsuńUżywałam podobnej maski, ale moja była w pudełku z nakrętką. Bardzo ją lubiłam :)
OdpowiedzUsuńJa jednak się nie skuszę. Jakoś nie jestem przekonana do tego produktu.
OdpowiedzUsuńLubię markę i jej kosmetyki, szczególnie maski! 💗
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka maska, jak szampon by mi spierał kolor z włosów, to maska by go ratowała. :D
OdpowiedzUsuńI have never heard of this product before!
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę ☺
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale gdyby był taki szampon do blondi to chętnie bym go wypróbowała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie miałam, ale gdyby był taki szampon do blondi to chętnie bym go wypróbowała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
NA wiśniowe włosy trochę nie bardzo :P
OdpowiedzUsuńUżywałam jej kiedyś i sprawdziła się całkiem dobrze ;)
OdpowiedzUsuńFajna maska:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Miałam chyba podobną maskę :)
OdpowiedzUsuńProdukt nie jest mi znany ale dośc ciekawie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńSo precise and detailed thanks!
OdpowiedzUsuńgood review..
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie kupiłabym taką maskę z henną, ale 20 zł...plus przesyłka, chmmm musiałabym się zastanowić:)
OdpowiedzUsuńSuper, że się sprawdziła. Ja też maski Pilomaxu kupuję i uwielbiam.
OdpowiedzUsuńMiałąm i mam. Dla są świetne.
OdpowiedzUsuńDo włosów jasnych chętnie przetestuję :P
OdpowiedzUsuńDawno jej nie miałam. Ja teraz zachwycam się nową serią tricho tej samej marki. Jest mega! (i z peelingiem, nowość!)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne sa te kosmetyki. Też je stosuję. Polecam serie TRCHO. Prawdziwy HIT.
OdpowiedzUsuń