GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

poniedziałek, 4 marca 2019

2084. Joanna Styling Effect pianka do włosów ekstramocna

Witajcie!

Dziś czas na stylizację włosów.

Będę mówić o Joanna Styling Effect, czyli o piance do włosów ekstramocnej.

Słowo od producenta: "Pianka modelująca mocna. Pianka do włosów Styling Effect to doskonała propozycja dla osób lubiących trwale i naturalnie wymodelowaną fryzurę. 

Problem: 
Trwałe i efektowne modelowanie i układanie włosów. 

Recepta:
 Pianka modelująca Styling Effect. 

Pianka skutecznie utrwala nadając włosom zwiększonej objętości i puszystości, jednocześnie nie obciąża ich ani nie skleja. Składniki wiodące: filtr UV i składniki aktywne, które chronią włosy przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych."

Produkt w okazałości:






Otworek:



Na dłoni:




Zacznę od tego, że po kosmetyki stylizacyjne sięgam rzadko.

Jakoś bowiem nie mam rano czasu do ogarniania moich włosów piankami czy lakierami.
Moja poranna rutyna włosowa wygląda mniej więcej tak, że biorę grzebień, czeszę się, robię "świeżą" kitę z włosów i tyle.

Bardziej twórcza włosowa jestem za to weekendami, gdy to nie muszę rano spieszyć się do pracy, mając więcej chwili na ogarnięcie się.
Wtedy to mogę sobie na spokojnie stworzyć jakąś bardziej wymyślną fryzurę, która nie jest kucykiem czy kokiem.

Zwykle więc sięgam po lokówkę i kombinuję z różnego rodzaju upięciami z lokami w roli głównej bo uwielbiam pokręcone kudełki.

Czy produkt od Joanny pomaga mi w uzyskaniu idealnego skrętu?
Ano średnio...
To mazidło niestety tak niesamowicie skleja włosy, od najmniejszej nawet ilości, że nie można tego znieść.

Nie wiem, jakiej idei przyświecała myśl stworzenia klejącej pianki, ale na pewno nie sprzyja ona utrzymaniu loków w ryzach czy utrwaleniu ich.

Lepszy i bezpieczniejszy efekt da mała ilość olejku wtarta we włosy przed stylizacją, niż coś tak kleistego jak pianka od Joanny.

Co z tego, że produkt ładnie pachnie, jest wydajny i tani, skoro nie działa jak powinien?
Doprawdy, bez sensu jest produkowanie takich specyfików, które mają działać cuda, a nie robią dosłownie nic.

Dlatego nie wrócę więcej do tejże pianki, którą i Wam odradzam.

Produkt kosztuje ok. 7 zł, ma 150 ml pojemności i można go dostać w Rossmanie.

Miałyście?

Kathy Leonia

38 komentarzy:

  1. Dobrze, że ostrzegasz przed takim bublem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uhh... mam piankę od Nivea... już chyba z rok,.. taki ze mnie stylizator włosów. :D Jeszcze na troche starczy. tej nie miałam.. i raczej nie sięgnę. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie korzystam z produktów do stylizacji, więc nawet jakby była dobra to by mnie nie kusiła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Produktów do stylizacji włosów używam od wielkiego dzwonu ;) Tej pianki nie znam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Thanks for sharing. Have a nice day

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie stosują tego rodzaju produktów do włosów. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie używam w ogóle pianek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzadko używam produktów do stylizacji włosów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Częściej używam lakieru do włosów. Tej pianki nie miałam i chyba nie warto.

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety potwierdza się moja niepochlebna opinia o tej marce...

    OdpowiedzUsuń
  11. Tej pianki nie miałam, ale ostatnio takie produkty u mnie goszczą częściej. Jednak skuszę się może na inną ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja skóra głowy nie znosi tego typu kosmetyków. Żadnych pianek, lakierów... :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie spodziewałam się niczego lepszego po tej marce ;) Ja również rzadko używam produktów do stylizacji, bo posiadaczki długich włosów nie muszą ich używać codziennie :D Na szczęście :D Ale by unieść włosy od nasady używam czarno-żółtej pianki z Taft :) I jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Będę pamiętać, żeby po nią nie sięgać.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja po pianki w ogóle nie sięgam, na moje włosy chyba żadne nie dają odpowiedniego efektu. jak chce ciekawej umodelować włosy używam tylko lakierów

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie używam takich produktów.
    Szkoda, że niewypał... To pozostało tylko wąchać ;p Albo liczyć na to, że komuś innemu się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie spodziewałam się, że wypadnie aż tak słabo. Ja w sumie nie pamiętam nawet kiedy ostatni raz używałam produktu tego typu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam i jest dość fajna, podzielam opinię :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Na szczęście nie używam takich pianek, więc na nią nie trafię :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Używam tylko lakiery . Pianki nie dla mnie . Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Stosowałam kiedyś piankę Joanny,ale już od dawna nie używam tego typu kosmetyków. Włosy mam proste i ciężkie. Kiedyś próbowałam je układać,a teraz tylko obcinam,myję, suszę i już! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Moim zdaniem marka srednia. Pomimo imienia raczej nie uzywam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Raczej nie uzywam tgo typu specyfikow do wlosow

    OdpowiedzUsuń
  24. Miałam kiedyś tą piankę, okropna była. Też na co dzień nie używam żadnych produktów do stylizacji, bo nie mam czasu na to.

    OdpowiedzUsuń
  25. ja jakoś nie umiem takich produktów używać

    OdpowiedzUsuń
  26. Sklejone w strąki włosy? Nie, dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ainda não conhecia este produto!

    OdpowiedzUsuń
  28. Tej pianki nie miałam ale używam innej też z Joanny i u mnie się sprawdza rewelacyjnie, przy czym ja jej używam wieczorem na noc bo rano również nie mam czasu na zabawy fryzjerskie 😉
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  29. I do not use any styling products. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Uy gracias por la advertencia.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja mam tak gęste i puszące się włosy, że pianki nie używam. Jak już to sięgam po lakier do włosów, żeby ujarzmić towarzystwo.

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie używam pianek do włosów...

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja też nie mam czasu rano układać włosów. Pianki dawno nie stosowałam, ale z tego co pamiętam, stosowałam różne i każda kleila włosy.

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru