Dziś będzie eksperymentalnie i naukowo.
Każdy marzy bowiem o zębach białych niczym z reklamy.
Niektórzy używają implantów, inni poddają się drogim zabiegom wybielającym...
Ja z racji na ograniczony fundusz, stwierdziłam, że kwestię zębową ugryzę z drugiej strony.
Zabawię się w naturalny proceder wybielania szkliwa.
Takowych metod jest kilka, m.in. pocieranie zębów skórką od banana, płukanie w sodzie oczyszczonej, szorowanie szczęki węgiel drzewny.
Stwierdziłam, że na początek idzie próba węglowa.
Nie będzie jednakowoż to węgiel rodem z kopalni, w postaci bryły, gdyż po pierwsze byłoby ciężko użytkować go jako wielki kamulec, a po drugie sam proces rozczłonkowywania kloca trwałby wieki.
Poszłam zatem na łatwiznę i kupiłam sobie zwykły węgiel, w postaci suplementu, który zwykle jest stosowany w problemach gastrycznych.
Oto i mój bohater:
Tu wzięłam sobie taką jedną kapsułkę:
Dolałam wody:
Wymieszałam:
I takim oto powstałym smarem na szczotce będzie miziać zęby trzy razy w tygodniu:
Stan szczęki początek eksperymentu:
Tak więc za miesiąc spodziewajcie się pierwszych efektów porównawczych.
Ktoś chce się do Leona przyłączyć w węglowej zabawie?
Kathy
Ja stosowałam juz, niestety mało regularnie. Spróbuję jeszcze raz, w dodatku maseczka na twarz z węgla jest super. Polecam :)
OdpowiedzUsuńOoo maseczka z wegla do wyprobowania :)
UsuńMój kochany króliku doświadczalny - i ja marzę o zębach białych niczym śnieg nie osikany przez psy, więc czekam na efekty!
OdpowiedzUsuńO, to to! Może nie zbyt białe, ale jak nie osikane też chcę!
UsuńHaha Agata Twe porownanie do krolika geniusz xd
UsuńNo to czekam na efekty. :)
OdpowiedzUsuńBeda - oby - za miesiac!
Usuńmiłego testowania
OdpowiedzUsuńTo bedzie czarrrny eksperyment!;)
UsuńCzekam na porównanie bo tez się zastanawiam nas tym sposobem :)
OdpowiedzUsuńDam znac na pewno:)
UsuńJa też od niedawna myślę o wybieleniu zębów. Na pierwszy rzut pójdą lepsze, wybielające pasty do zębów. Mam nadzieję, że choć trochę pomogą, ale tym samym martwię się o szkliwo.
OdpowiedzUsuńObserwuje i pozdrawiam,
Kasia
Mi pasty wybielajace nie daja efektu...
Usuńteż używam węgla i to dokładnie tego samego :)
OdpowiedzUsuńI jak Ci idzie?
UsuńCzekam na efekty i jeśli będzie widać różnicę to na pewno sama się skuszę na takie wybielanie. ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa Twojego eksperymentu, bo chciałabym nieco wybielić sobie zęby przed ślubem:)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem co wyjdzie tego eksperymentu :)
OdpowiedzUsuńJa bym sę jednak nie skusiła na to.
OdpowiedzUsuńNo teraz to jestem poważnie ciekawa:)
OdpowiedzUsuństosuje tę metodę od czasu do czasu, ale jakoś nie widzę specjalnych efektów. skórka od banana też próbowałam ;) i też nic. rzeczywiście wybieliły mi zęby tylko te paski wybielające blend a med co ich już chyba nie produkują. i tylko za pierwszym razem.
OdpowiedzUsuńU mnie ta metoda działała :)
OdpowiedzUsuńDo wybielania zębów uzywałam zawsze past. Bałam się,że niektóre sposoby mogą być zbyt "silne" i w efekcie będą niszczyć szkliwo. Czekam na wyniki Twojego eksperymentu ;)
OdpowiedzUsuń+obserwuje
Do wybielania zębów uzywałam zawsze past. Bałam się,że niektóre sposoby mogą być zbyt "silne" i w efekcie będą niszczyć szkliwo. Czekam na wyniki Twojego eksperymentu ;)
OdpowiedzUsuń+obserwuje
Followed back darling :)
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Dużo czytałam o węglu i faktycznie ma wybielać zęby aczkolwiek ja nigdy nie próbowałam. Już jestem ciekawa efektów :)
OdpowiedzUsuńJuż się nie moge doczekać efektu końcowego :D
OdpowiedzUsuńPINAXI.BLOGSPOT.COM
Ciekawe jakie będą efekty :)
OdpowiedzUsuńSama też stosuję tą metodę. Natomiast raczej nie w kwestii wybielania (bo u mnie takiego efektu nie ma), ale po prostu lepszego doczyszczania zębów. Więc jeśli ktoś miałby ciemniejsze zęby przez np picie kawy, to myślę, że mogłoby to pomóc. Natomiast i tak jestem ciekawa jak się to u Ciebie sprawdzi i czy będzie widoczna różnica. :)
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty ;-)
OdpowiedzUsuńJa poczekam najpierw na efekty u Ciebie. Napisz jeszcze jak jest ze smakiem. Ma to jakiś smak?
OdpowiedzUsuńja kiedyś wybieliłam Białą Perłą i efekt był super...ale kilka lat minęło więc znowu przydałoby się jakieś wybielenie. jeśli zadziała to też spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńInteresting product detail review.
OdpowiedzUsuńTy to masz pomysły! Będę czekać na efekty :D
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa efektów !
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie : blogbeautymix.blogspot.com Przyda mi się każda rada od dziewczyn które mają doświadczenie w blogowaniu :)
Bardzo jestem ciekawa jaki będzie efekt :)
OdpowiedzUsuńKiedyś trochę stosowałam węgiel do wybielania zębów, ale nie systematycznie, więc efektów widać nie było ;) teraz trzymam się past wybielających, jestem na etapie sprawdzania Colgate Max One, zobaczymy czy da radę choć trochę wybielić :)
OdpowiedzUsuńOdlotowa metoda! Znów się coś nowego dowiedziałam. ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że jest to dla mnie zaskakujący eksperyment :)
OdpowiedzUsuńNie dołączam, ale będę obserwować efekty, może wtedy się skuszę. :D
OdpowiedzUsuńZęby mogą Ci się wybielić jedynie tyle ile jest na nich nalotu z kawy, dymu papierosowego itp ;) Jeśli naturalnie masz nie białe zęby to inaczej niż u dentysty ich nie wybielisz, a wybielanie zdziera szliwo :)
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty chociaż uważam, że Twoje zęby są bardzo ładniutkie:)
OdpowiedzUsuńCiekawe eksperyment :)
OdpowiedzUsuńTeż zaczęłam eksperymentować z węglem, ale... po 2 próbach zapomniałam o tym i w sumie nie wiem czy działa czy nie :D
OdpowiedzUsuńParę dni temu kupiłam węgiel kapsułkowy w takim samym celu, ale jeszcze nie próbowałam :) Trochę się boję o szkliwo, ale z drugiej strony w pastach wybielających też są związki węgla...
OdpowiedzUsuńCiekawa metoda... poczekam na efekty:)
OdpowiedzUsuńAleż jestem uwsteczniona... Nie miałam pojęcia, że węgiel może mieć właściwości wybielające i zdecydowanie podejmuję wyzwanie. Zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi,a może pomóc :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńciekawe, ale chyba bałabym sie takiego eksperymentu
OdpowiedzUsuńCzekam na wyniki eksperymentu:-)
OdpowiedzUsuńMoja siostra wybielała, ale efekt był niemal niezauważalny
OdpowiedzUsuńteż mam takie kapsułki, nie eksperymentowałam z nimi. mam na wypadek problemów żołądkowych
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty, bo sama chciałabym mieć hollywoodzko biały uśmiech :D. Przez spożywanie hektolitrów kawy i herbaty dziennie, moja wybielająca pasta niestety nie wyrabia z wybielaniem :P. Pozdrawiam i obserwuje ;D
OdpowiedzUsuńceceobverse.blogspot.com
Dość nietypowo, że węgiel ma wybielić zęby, w końcu jest czarny :D
OdpowiedzUsuńAle czekam na efekt, bo jestem mega ciekawa!
Ja już obserwuje (jako OLimpiaa, bez zdjęcia) i czekam na uczciwy rewanż! :*
Pozdrawiam:)
Osobiście się nie skuszę, ale czekam na efekty na Twoich ząbkach z ciekawością.
OdpowiedzUsuńhi, I was already following you. I refollowed your blog so you can see me in the first row . please so the same so i can see yours too.
OdpowiedzUsuńVisit my Blog
☯I invite YOU to join the blogger collaboration!☯
✎ Free Blogdesign |Facebook |Bloglovin |♥Instagram | Lookbook |Google✚
Stay Gold
Życzę powodzenia w wybielaniu :)
OdpowiedzUsuńSama się zastanowię nad twoim sposobem.
Mam nadzieje , że ci się uda ;)
Pozdrawiam
Firma ecodenta ma pasty wybielające na bazie węgla drzewnego, ich koszt to u mnie w mieście 15.90 ;)
OdpowiedzUsuńNo to powodzenia! Nie myślałaś tez o jakiś specjalnych pastach? Czy wolisz czarne eksperymenty ;- )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mojego bloga na nowa recenzje😉
Na pewno Ci się wybielą gdyż czytałam wielokrotnie o tym że jak nie ma się pasty pod ręką to wystarczy użyć zwykłego węgla . buziaki :)
OdpowiedzUsuńAle świetny eksperyment. Ja też chyba tak zrobię.
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty u Ciebie :). * Już pewno w pracy byłaś :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę!:) Ciekawa jestem efektów :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam na jakimś blogu właśnie o tym patencie na białe zęby i ponoć się sprawdza, sama jeszcze nie próbowałam, może kiedyś :D
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać efektów!
OdpowiedzUsuńNa Twoim miejscu zastanowiłabym się jednak nad tą sodą oczyszczoną, bo bałabym się, czy nie zniszczy Twoich zębów..
rowniez nad tym myslalam, czekam na efekty, moze tez sie zdecyduje! :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę, ciekawe:)
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczę efekty, bo też jestem zainteresowana wybieleniem sobie moich ząbków :)))
OdpowiedzUsuńKochana juz obserwuje! :) Eksperyment ciekawy :D czekam na efekt. Sama jako asystentka stomatologiczna, zastanawiałam się nad tym sposobem :D jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńo kurcze, o tym jeszcze nie słyszałam!!! czekam na efekty:)))
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! czasami te najprostsze i najtańsze pomysły są najlepsze! Ciekawe jak w tym wypadku to się sprawdzi? Ja próbowałam już chyba każdej wybielającej pasty ale efekt za każdym razem mizerny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię i zapraszam również do siebie na bloga:
www.homemade-stories.blogspot.be
Podobno skuteczne :)
OdpowiedzUsuńOsobiscie polecam Olej kokosowy na przesuszone skórki, na włosy, paznokcie, bardzo dobrze działa na zęby wybiela i wzmacnia, jest też niezastąpiony w kuchni :)
Ciekawe, z niecierpliwością czekam na efekty! :)
OdpowiedzUsuńJeśli u Ciebie to zadziała, to po zdjęciu aparatu i ja spróbuję. :D
OdpowiedzUsuńJesteś taka odważna! :D Czekam na efekty z niecierpliwością! :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o czymś takim O.o
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Oj już się boję, zobaczmy jakie będą twoje efekty i może się skuszę :D
OdpowiedzUsuńSusette
0zuzol0.blogspot.com
Hahah z pokolenia na pokolenie węgla uzywało sie na rozwolnienie :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwację :)
Chyba bym się nie odważyła XD, ale powodzenia. Pytałaś o wspólną obs, zaczęłam ;).
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, jakie będą efekty. Będę czekać na wyniki.
OdpowiedzUsuńO tym jeszcze nie słyszałam, ale chętnie dowiem się o efektach! Ja na razie stosuję olejek kokosowy, ale efektów jakoś nie widzę ;( A szkoda, bo wiele osób sobie ten specyfik chwaliło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mówiąc Słowami :)
Ja miałam taką specjalną pastę i byłam z niej bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmoże gdyby stan mojego uzębienia nie był taki skąpy, skusiłabym się, ale niestety..
OdpowiedzUsuńSłabo mi... Leonie, jesteś bardzo odważny! ;)
OdpowiedzUsuńUżywam tej metody i efekty są :)
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczę, jak działa :D Chociaż ja nie mam problemu w związku z wybielaniem zębów... tylko z dwojga złego wolałabym szare silne niż białe i słabe ;/
OdpowiedzUsuńczekam na efekty:)
OdpowiedzUsuńJestem w szoku ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMoje uzębienie do takiego wybielania się nie nadaje, ale z ciekawością czekam na efekty.
OdpowiedzUsuńWęgiel muszę wypróbować. Ostatnio eksperymentowałam z kokosem ale niestety naruszyłam sobie szkliwo.
OdpowiedzUsuń