GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

wtorek, 4 września 2018

1905. Recenzja: Astor Style Lip Lacquer matowa szminka w płynie

Witajcie!

Dziś podumamy sobie o szmince.

Będzie to Astor Style Lip Lacquer matowa szminka w płynie.

Słowo od producenta: "Szminka w płynie Astor Style Lip Lacquer to produkt o intenstwnym kolorze i trwałości. Astor Style Lip Lacque nie tylko pokrywa usta barwą, ale również je pielęgnuje. Kolor jest równomierny nawet przy nałożeniu niewielkiej ilości. Na ustach utrzymuje się bez problemu kilka godzin, a usta wyglądają perfekcyjnie także po kawie lub jedzeniu. Produkt nie klei się i nie rozmazuje się, ale w razie potrzeby łatwo go usunąć kosmetykami do demakijażu.

Do wyboru mamy kilka wariantów:
- 205 All About Style
- 215 Just So Stylish
- 220 From Paris With Style
- 225 Ready To Style"

Mazidło w okazałości:



Od producenta:



Aplikator:



Na dłoni:



Na ustach:



Zacznę od tego, że kiepsko wspominam produkty marki Astor, a miałam okazję już ich trochę przetestować.
I powiem jedno: czy to tusze do rzęs czy cienie do powiek, mimo miłego początku użytkowania zwykle na koniec okazywały się bubelkami...

I niestety tak samo było w przypadku owej szminki w płynie.

Z początku zachwycił mnie kolor specyfiku i to jak ładnie on wygląda na ustach.
Ale gdy tylko przyszła pora posiłku czy popitki, cała bajka prysła niczym bańka mydlana, pozostawiając przysłowiową plamę.

Mimo bowiem powyższych obietnic producenta co do trwałości i super jakości, mazidło znikało od razu.

Nieważne czy to była kawa, herbata czy zjedzona bułka na drugie śniadanie.

Co z tego, że kolor ładny, co z tego, że aplikator precyzyjny, co z tego, że nie uczula ani nie podrażnia...

Ta pomadka jest tak beznadziejna w swej nietrwałości, że to zakrawa o pomstę do... producenta?
Albo przynajmniej o zwrot pieniędzy za nieudany zakup.

Specyfik kosztuje ok. 25 zł, ma 5 ml pojemności i można go dostać w Internecie.

Miałyście?

Kathy Leonia

33 komentarze:

  1. Cóż.. nie oczekiwałabym trwałości po pomadce, która nie jest matowa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej się nie skuszę. Nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezbyt dobrą recenzję wystawiłaś.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię Astora, bubel za bublem....

    OdpowiedzUsuń
  5. Nikomu nie polecam tej marki kosmetycznej.

    OdpowiedzUsuń
  6. hmm, kocham matowe płynne pomadki ale ta taka jest tylko z nazwy, dla mnie liczy się trwałość.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie używam produktów od firmy Astor, bo testują swoje produkty na zwierzętach. Bardzo dużo dobrego czytałam o pomadkach wet'n'wild. Mam od nich jedynie pudry do konturowania twarzy i to zachwycający produkt. I ceny też mają zaskakująco przystępne.

    OdpowiedzUsuń
  8. nie kosztuje dużo, ale nawet 25zl nie jest warta ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda przepięknie na ustach, ale jak się nie trzyma, to też jej piękno nie ma już wartości. Uwielbiam Twoje szczere recenzje. :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam, ale jak tak teraz czytam, to wcale nie żałuję :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolor jest rewelacyjny! Taki neutralny, nie rzucający się w oczy :)
    Ale na ustach na zdjęciu wygląda bardziej na satynowy, niż mat :)

    OdpowiedzUsuń
  12. masakra i trochę średni ten mat :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny jest ten kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie lubię szminek w płynie, toteż sobie ją odpuszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Od pomadki matowej człowiek oczekuję żeby była trwała Szkoda że ta jest tak kiepskiej jakości

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja jestem wierna fanka firmy golden rose, trwałość rewelacja i cena smieszna:)
    Co do Astora, nie lubię tej linii kosmetykow:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolor fajny, ale jak nie trwała to nie ma co kupować :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Już nawet na ustach mnie nie oczarowała. Przy tej trwałości tym bardziej :/

    OdpowiedzUsuń
  19. Szkoda, że się nie sprawdził, bo kolor ma cudny, bardzo takie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  20. Też jakoś nie przepadam za kosmetykami tej marki, za tą cenę można kupić o wiele lepsze produkty.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam, ale jak widzę/czytam, nie ma co żałować, że jej nie znam.

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru