Jak większość przedstawicielek płci pięknej, wychodzę z radosnego założenia, że tydzień bez zakupów to tydzień stracony.
Dlatego też wybrałam się na łowy.
Tym razem jednak w ręce me wpadły jedynie skromne łupy akcesoryjne do włosów.
Oto i one w gromadzie:
A tu w zbliżeniu:
opaska, ok. 3 zł. bazarek |
szczotka do włosów Goody, ok. 10 zł, Tesco |
przyrząd do robienia koka, ok. 5 zł, bazarek |
Czemu powyższe zakupy poczyniłam?
Ano, szczotka wiadomo, potrzebna do rozczesywania.
A że ów model miał interesujące wypustki masujące łepetynę, stwierdziłam, że spróbujemy.
Opaska z kolei, to produkt niezbędny podczas robienia makijażu, gdy chcemy utrzymać w ryzach nasze kudły, coby się nie uwaliły tym czy innym mazidłem.
Kok-przyrząd natomiast idealnie się nada, gdy nadejdą srogie upały.
Coś Waś zaciekawiło?
Kathy Leonia
PS. Melduję, że załatwiłam wczoraj prawie wszystko. Jeszcze tylko zanieść papierki do Urzędu Miasta co to się zajmuje kierowcami, zrobienie profilu kierowcy i można zapisywać się do szkoły jazdy!
Same przydatne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nauce jazdy :)
OdpowiedzUsuńJa się przymierzam do szczotki do włosów tangle teezer albo tej nowej co opisała ją Anwen :)
OdpowiedzUsuńJa też czaję się na dobra szczotkę do włosów ;)
OdpowiedzUsuńdobrze, że wszystko załatwiłaś.
OdpowiedzUsuńTo coś do koka wygląda interesująco, daj znać jak się sprawuje ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za prawko:)
OdpowiedzUsuńAż tak wielkie zakupiska to nie są. :D Ale i tak cieszą. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zakupy :)
OdpowiedzUsuńMi by się przydała jakaś fajna szczotka bo moja już wiekowa:):)
OdpowiedzUsuńFajne, fajne :D
OdpowiedzUsuńNie wiem jak tym czymś się robi koka, zostanę przy gumce i wsuwkach. ^^
OdpowiedzUsuńSzczotka wyglada bardzo fajnie, a i takie cos do robienia koka by mi sie przydalo ;) Opaski owe posiadam sztuk dwie ;D Gratuluje Kochana wytrwalosci w lataniu po urzedach, lekarzach, itp. instytuacjach ;)
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczyłabym jak ten przyrząd DO KOKA SIĘ Spisuje :)
OdpowiedzUsuńOoo to ja chętnie zobaczę tutka jak robisz koka z tym przyrządem :)
OdpowiedzUsuńno i pięknie :) ja mam taką frotkę na której robie koka :D
OdpowiedzUsuńCóż za kosmiczny przyrząd do koka?!
OdpowiedzUsuńZawsze byłam ciekawa jak wychodzi kok z tym własnie przyrządem ale nigdy go nie kupiłam, więc jeśli chciałabyś napisać coś więcej to chętnie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńteż jestem ciekawa tego koka :D mogłabyś dodać notkę na ten temat? :)
OdpowiedzUsuńtak btw, jak napisałaś, że kobiety chociaż raz na tydzień muszą sobie coś kupić, to właśnie sobie uświadomiłam, że w sumie też chociaż raz na tydzień funduję sobie nową rzecz... kurczę, zakupoholizm xD
Włosowe zakupiska :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten klips do koka
OdpowiedzUsuń