Witajcie!
Umieram.
Szkoła językowa wysysa ze mnie moce witalne i psychiczne.
Po dzisiejszych 8-godzinach robocizny wszystko mnie boli.
Od łba poprzez oczodoły, mięśnie szyjne i gardłowe, oraz kończyny nożne i imć tyłek.
Za dużo dziś gadałam, za dużo głupich ludzi okłamałam, za dużo rozmów telefonicznych prowadziłam, za dużo tyłkiem kręciłam.
Tak dobrze się domyślacie...
Zaczyna się powoli sezon zapisów na kursy.
Jak dotąd ruch był średni a ludzie mieli w nosie naukę, tak teraz przeżywamy istne oblężenie zainteresowanych.
A my zaczynamy mieć mały armagedon w związku z tym.
Czuję się normalnie jak Murzyn na polach bawełnę zbierający.
A Murzyni niestety postów kosmetycznych nie piszą.
No chyba, że ich czarny mózg kosmetyczną weną się napełni, na co liczę i czekam.
Kathy i czarny Leon
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
środa, 28 sierpnia 2013
13 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak optymizmu wyczuwam Kochana! Cóż, życzę aby Ci sił witalnych przybyło więcej!
OdpowiedzUsuńA mi się wydawało, że to w wakacje jest ruch, jak ludzie mają więcej czasu :P
OdpowiedzUsuńOj biedna :( trzymaj się i szybko regeneruj siły, bo nudno bez Ciebie!
OdpowiedzUsuńtrzymaj się :*
OdpowiedzUsuńodreaguj sobie trochę w wolnej chwili :(
OdpowiedzUsuńtrzymaj się, będzie dobrze- musi być|!!
OdpowiedzUsuńNo tak, wszystko ma swoje plusy i minusy. :)
OdpowiedzUsuńDroga Kathy, nie narzekaj:)
OdpowiedzUsuńTak to jest przecież w pracy.
Są dni spokoju i dni zapierdzielu aż furkocze :)
Na Twoim miejscu na razie bym się cieszyła, że w ogóle pracę mam :))
trzymaj się nasza dzielna kobitko :*
OdpowiedzUsuńteż idę! od pazdziernika będę wysysaczem też :P
OdpowiedzUsuńNie zazdroszczę, a będzie tylko gorzej :P.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*.
Powodzenia życzę, niedługo na pewno znów zrobi się spokojniej :-)
OdpowiedzUsuńrównież czekam na wenę twą :D
OdpowiedzUsuńtrzymaj się jakoś!