GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

środa, 28 sierpnia 2013

214. Leon zdycha powoli...

Witajcie!

Umieram.

Szkoła językowa wysysa ze mnie moce witalne i psychiczne.
Po dzisiejszych 8-godzinach robocizny wszystko mnie boli.

Od łba poprzez oczodoły, mięśnie szyjne i gardłowe, oraz kończyny nożne i imć tyłek.

Za dużo dziś gadałam, za dużo głupich ludzi okłamałam, za dużo rozmów telefonicznych prowadziłam, za dużo tyłkiem kręciłam.

Tak dobrze się domyślacie...
Zaczyna się powoli sezon zapisów na kursy.
Jak dotąd ruch był średni a ludzie mieli w nosie naukę, tak teraz przeżywamy istne oblężenie zainteresowanych.
A my zaczynamy mieć mały armagedon w związku z tym.

Czuję się normalnie jak Murzyn na polach bawełnę zbierający.
A Murzyni niestety postów kosmetycznych nie piszą.

No chyba, że ich czarny mózg kosmetyczną weną się napełni, na co liczę i czekam.

Kathy i czarny Leon

13 komentarzy:

  1. Brak optymizmu wyczuwam Kochana! Cóż, życzę aby Ci sił witalnych przybyło więcej!

    OdpowiedzUsuń
  2. A mi się wydawało, że to w wakacje jest ruch, jak ludzie mają więcej czasu :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj biedna :( trzymaj się i szybko regeneruj siły, bo nudno bez Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  4. odreaguj sobie trochę w wolnej chwili :(

    OdpowiedzUsuń
  5. trzymaj się, będzie dobrze- musi być|!!

    OdpowiedzUsuń
  6. No tak, wszystko ma swoje plusy i minusy. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Droga Kathy, nie narzekaj:)
    Tak to jest przecież w pracy.
    Są dni spokoju i dni zapierdzielu aż furkocze :)
    Na Twoim miejscu na razie bym się cieszyła, że w ogóle pracę mam :))

    OdpowiedzUsuń
  8. trzymaj się nasza dzielna kobitko :*

    OdpowiedzUsuń
  9. też idę! od pazdziernika będę wysysaczem też :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie zazdroszczę, a będzie tylko gorzej :P.

    Buziaki :*.

    OdpowiedzUsuń
  11. Powodzenia życzę, niedługo na pewno znów zrobi się spokojniej :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. również czekam na wenę twą :D
    trzymaj się jakoś!

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru