GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

czwartek, 23 stycznia 2020

2319. Vianek rewitalizująca maseczka-peeling do twarzy

Witajcie!

Dziś czas na odżywienie buzi.

Będę mówić o  Vianek rewitalizująca maseczka-peeling do twarzy.

Słowo od producenta: "Wyjątkowe połączenie delikatnego peelingu w postaci drobno zmielonych pestek malin i odżywczej maseczki. Drobinki delikatnie ścierają wierzchnie warstwy naskórka, wygładzają i ujednolicają koloryt. Bogata formuła maseczki, bazująca na oleju lnianym, w połączeniu z olejami z pestek malin i truskawek oraz maseł shea i avocado, zapewnia prawdziwy koktajl składników nawilżających i uelastyczniających. Po zastosowaniu pozostawia na skórze uczucie aksamitnej miękkości i gładkości, przywracając jej blask i zdrowy, młody wygląd."

Produkt w okazałości:




Od producenta:




Skład:


Otworek:


Na dłoni:



Na twarzy:



Szczegóły:

Cena i dostępnośćprodukty wygrałam w rozdaniu. Normalna jego cena to ok. 26 zł.
Zapach: słodki, jak cukier.
Konsystencja: typowa dla cieni do powiek.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w kształcie białej tubki, z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 75 ml. 
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na kilka miesięcy maseczkowania się.

Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że mało znam markę Vianek. Ot miałam od nich chyba tylko szampon do włosów, który mnie swoim działaniem jakoś specjalnie nie urzekł. Dlatego też niezbyt mnie korciło i nęciło, aby poznawać więcej mazideł z tejże firmy. Maseczko-peeling dotarł więc do mnie przez wygraną w rozdaniu i naprawdę długo czekał na swój "debiut" w mojej pielęgnacji. Gdy wreszcie ów chwalebny moment nastał, tak nadziwić się nie mogłam, czemu nie dałam temuż cudakowi szansy wcześniej? Produkt jest bowiem naprawdę świetny w swoim działaniu; już po pierwszym użyciu zauważyłam pokaźne nawilżenie, wygładzenie i odżywienie mojej skóry. Produkt oprócz solidnej porcji olejków odżywczych, ma także w sobie drobinki peelingujące, które ułatwiają usuwanie martwego naskórka i oczyszczają pory. Maseczko-peeling używałam dwa razy w tygodniu, nadkładając go na czystą buzię na ok. 10-20 minut, po czym spłukiwałam wszystko letnią wodą. Twarz
 po takim zabiegu prezentuje się naprawdę zdrowo, promiennie i czysto. Warto dodać, że mazidło mnie nie uczuliło, nie zapchało; przez miły zapach i dobre działanie, jego używanie było przyjemnością. Polecam.
Ocena: 5/5

Miałyście?

Kathy Leonia

52 komentarze:

  1. Tasty mask! I'd like to try it! Thank you, Kathy! Have a happy week!

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę, fajny produkt. Firmę nie znam, ale chętnie zwrócę uwagę na ich produkty, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wonderful photos and interesting post dear!
    Have a lovely day! Dilek 

    OdpowiedzUsuń
  4. Sounds like a good product. Have a great day, Valerie

    OdpowiedzUsuń
  5. Good review 😊 thanks for your sharing 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba idę do drogerii po pracy :D Też jakoś podejrzliwie patrzyłam na tę markę i też właściwie nie mam pojęcia dlaczego :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam kilka ich produktów,ale nigdy do nich nie wróciłam,bo zwyczajnie znam lepsze 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam markę, bardzo lubię ich peelingi %)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę w końcu wypróbować kosmetyki tej firmy ☺

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam i nawet lubiłam, choć warstwę, która zostawała na twarzy musiałam zmyć jakąś delikatną pianką.
    Ale maseczko-peeling to konsystencji nie ma typowej dla cieni do powiek ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Coś dla mnie . Super działanie do tego z firmy która ma produkty naturalne i nie testowane na zwierzętach . W dodatku ten początkowy opis już mnie skusił ze maliny itp.

    OdpowiedzUsuń
  12. Może się skuszę i wypróbuję 😊

    OdpowiedzUsuń
  13. Markę vianek również znam średnio - bardziej od strony żeli do mycia niż peelingów czy maseczek. W każdym razie będę mieć na uwadze:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Myślę, że przy okazji wypróbuję. 😊

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkie maseczki są fajne . To kosmetyk , który preferuję. Pozdrawiam cieplutko 💖💖

    OdpowiedzUsuń
  16. I wondered when I saw your score. Thanks for your review.:)

    OdpowiedzUsuń
  17. W działaniu całkiem fajna :). Sporo produktów Vianka miałam, ale akurat maseczek nie miałam okazji używać :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam ,ale markę Cisnej lubię ☺
    Koniecznie muszę ten peeling wypróbować ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam takiej maseczki połączonej z peelingiem, ale Twoja pozytywna opinia zachęca, by dać szansę temu produktowi. Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnego wieczoru. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam ich szampon, pomadkę i krem. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. This mask looks really helpful. Would love to try.

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam w domu multum produktów tej firmy, bo przedstawicielka nas rozpieszcza i w każdej dostawie dostajemy coś od niej :) Ale moja skóra na te naturalne kosmetyki reaguje po prostu dramatycznie. Mam w szafie produkty, których chce używać, bo szkoda mi ich wyrzucić a nie mogę się zebrać żeby je sprzedać i... trochę się boję :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam jeszcze niczego z Vianka, także jestem bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam, ale sprawdzę działanie na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie powiem, co przypomina kolorem i konsystencją :D
    Ale wypróbowałabym :D

    OdpowiedzUsuń
  26. I didn't know this product
    xoxo ♡

    OdpowiedzUsuń

  27. Oh, I love that brand, it's a good product. I send a kiss

    OdpowiedzUsuń
  28. Na razie nie potrzebuję, ale będę pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak peeling to tylko enzymatyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  30. świetna maseczka niech się przyjmnie w skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Kiedyś bardzo lubiłam ich kosmetyki, ostatnio rzadko po nie sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wygląda bardzo interesująco na twarzy- fajnie,że jest to taka peelingująca maseczka. Muszę spróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. nie miałam, ale chętnie wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Hola Kathy!! ¡Genial post y gracias por tu recomendación! Besos!!

    OdpowiedzUsuń
  35. Widzę, że to byłby dla mnie zdecydowanie za mocny peeling. Moje naczynka wolą coś delikatniejszego :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie miałam okazji jeszcze bliżej zapoznać się z tą marką. ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Juz od jakiegoś czasu mnie kusi ta marka :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Znam markę, ale tej maseczki nie miałam i chętnie wypróbuję 😉

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie używałam, ale taka ocena zdecydowanie zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  40. Ciekawe, jeszcze się nie spotkałam z połączeniem tych dwóch kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie znam tej maseczki ale Twoja ocena mnie zachęca do jej przetestowania :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Myślę, że można wypróbować. Ciekawe jak się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru