GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

wtorek, 20 sierpnia 2019

2207. Lumene Nordic Noir Secret Volume Lash Primer baza zwiększająca objętość rzęs

Witajcie!

Dziś czas na zwiększenie objętości rzęs.

Będę mówić o Lumene Nordic Noir Secret Volume Lash Primer baza zwiększająca objętość rzęs.

Słowo od producenta: "Lumene baza zwiększająca objętość rzęs Nordic Noir Secret Volume Lash Primer to sekret gęstych, lśniących oraz nad wyraz czarnych rzęs. Wyzwaniem dla właściwej bazy jest rozdzielenie i wydłużenie rzęs w celu optycznego powiększenia i podkreślenia oka. Baza, o której mowa doskonale sobie z tym radzi. Skład produktu został wzbogacony o włókna, które wydłużają rzęsy, witaminę E, witaminę C, panthenol, peptydyty oraz wosk Carnauba, dzięki czemu zmiękkcza i odżywia rzęsy. Baza tworzy idealny duet z tuszem do rzęs Lumene Nordic Noir Deep Impact Mascara.


Baza do rzęs nie była testowana na zwierzętach. 
Skład nie zawiera parafiny, alkoholu etylowego, donorów formaldehydu ani parabenów.
Sposób użycia:  
Zdejmujemy nadmiar produktu ze szczoteczki. Aplikujemy kosmetyk na górne rzęsy stosując ruch zygzaka kierując się od nasady ku górze, pokrywając włoski po same końce. Aplikując bazę na dolną powiekę należy pionowo trzymać szczoteczkę i pokryć kosmetykiem rzęsy. Ostatni krok ku pięknym rzęsom to nałożenie Tuszu do rzęs Nordic Noir Deep Impact i gotowe.
Marka: Lumene
Pojemność: 8ml
Termin ważności: 6 miesięcy."

Produkt w opakowaniu:




Od producenta:









W okazałości:





Szczota:




Skład:





 Szczegóły:

Cena i dostępność specyfik ten można dostać na stronie Wizaż Sklep za ok. 88 w promocji. Normalna cena to ok. 93 zł.
    Zapach bez zapachu jakiegoś specyficznego.
  Konsystencja biała maź na rzęsy.
   Opakowanie i pojemność: biały pojemnik z aplikatorem jak tusz do rzęs, z czernią napisów od producentów. Pojemność: 8 ml.
  Wydajność: bardzo dobra. Specyfik spokojnie starczy na pół roku użytkowania.
Działanie: zacne. Zacznę do tego, że nie wyobrażam sobie makijażu rzęs bez uprzedniego nałożenia bazy pod tusz rzęs. Przekonałam się bowiem, że to jest najlepsza i jedyna opcja, aby nadać naszym rzęsom idealną długość, odpowiednie rozdzielenie oraz większą objętość i gęstość włosków rzęsowych. Jak się spisała baza z Lumene? Ano bardzo dobrze. Przede wszystkim, 
baza łatwo się nakładała, szybko wysychała i - co najważniejsze - nie rozpuszczała nałożonego nań tuszu do rzęs, przez co nie miałam efektu pandy, ani odbitych kropeczek na powieką. Oprócz tego, dobrze wyprofilowana szczoteczka, świetnie przeczesywała i układała moje rzęsy, nadając im odpowiedni kształt i stanowiąc jakby budulec pod tusz do rzęs. Dzięki temu, nieważne, jakiego czarnego mazidła bym użyła, rzęski były świetnie wydłużone i pogrubione, normalnie jakby dopiero co odbywał się na nich jakiś zabieg kosmetyczny od wykwalifikowanej kosmetyczki. Po upływie ok. trzech tygodni regularnego stosowania białego mazidła - przed codziennym makijażem oczu - moje rzęsy wyraźnie się wzmocniły i kompletnie przestały wypadać. Myślę, że baza Lumene jest naprawdę warta zakupu, gdyż jest to specyfik, który jest bezpieczny dla wrażliwych oczu a ponadto działa to, co faktycznie powinien. Jedynym minusem jest chyba regularna cena tegoż cudaka, ale od czego są promocje. Polecam wypróbować na własnych rzęsach!
 Ocena: 4/5 

Miałyście?


Kathy i Leon

35 komentarzy:

  1. Nie używam takiej bazy, ale kiedyś może się przydać ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używam. :D

    Swoją drogą mój anty.. wciąż krzyczy na Twoim blogu. Nie wiem co tam jest w tych linkach z chińskich stron, ale pojawiają się komunikaty, krzyczą i esset i avg..

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak będę miała okazję to chętnie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. I jaka tania w dodatku 👍🏻

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie spodziewałam się, że wypadnie tak fajnie :). Spróbowałaby, ciekawi mnie, jak sobie poradzi z moimi marnymi rzęsami :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Może kiedyś dam się namówić i spróbuję. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. a nie znam tego produktu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo możliwe, że na jakiejś promocji się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używam takich gagatków, więc po nie nie sięgam, może kiedyś, ale jeszcze nie dziś :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam, nie miałam, ale czuję się zaintrygowana. Nigdy nie używałam żadnej bazy, chyba pora to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawią mnie produkty Lumene, ale jak dotąd nie miałam okazji ich poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawa oferta, choć cena trochę wysoka. Stosuję inną odżywkę do rzęs i jestem z niej zadowolona. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tej odżywki, w ogóle jestem strasznie niekonsekwentna w używaniu takich produktów :(
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zapowiada się faktycznie dobrze, chętnei ajk wpadnei mi w łapki przetestuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakoś nie lubię używać tego typu produktów.

    OdpowiedzUsuń
  16. O jacież, to są bazy pod tusze do rzęs? Cóż, człowiek uczy się całe życie. Jeszcze nie miałam do czynienia z takim specyfikiem, ale ogromnie jestem ciekawa jak sprawdziłby się na moich rzęsach:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nie stosowała bazy do rzęs...

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam 😀
    Na oku mam bazę pod tusz z Neo Make up 😀
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  19. Rzadko sięgam po bazy pod tusze.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawa jestem jak u mnie się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  21. do tej pory nie miałam żadnej bazy pod tusz ale czemu nie, może wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  22. Trochę droga. Ja już znalazłam swój ulubiony kosmetyk do rzęs za połowę tej ceny.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jako, że bardzo dbam o rzęsy, to skłonna jestem kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Muszę przyznać, że do tej pory nawet nie słyszałam o czymś takim jak baza pod tusz do rzęs. Niemniej produkt wydaje się działać znakomicie, jednak za taką cenę... no, ja bym się na niego skusiła.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cena rzeczywiście bardzo wysoka. Na razie więc się nie skuszę. Co najwyżej przy okazji dużej obniżki, skoro kosmetyk dobrze się spisuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie miałam, ale czuję sie skuszona :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Coraz dłuższe są te nazwy kosmetyków. Zaczyna mnie to śmieszyć. ;p

    OdpowiedzUsuń
  28. Zamiast bazy używam zawsze dwóch różnych tuszy :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo mnie zaciekawiła ta baza :) w ogóle dużo dobrego słyszałam o produktach lumeny :) cena również zachęca :)

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru