Dziś sobie szpony przyozdobimy.
Będą to termiczne naklejki od Manirouge.com
Oto wybrane cuda do naklejenia, czyli wzorek Quince:
Najpierw szpony piłuję i nadaję im kształt pilniczkiem:
Potem odsuwam skórki radełkiem:
Następnie odtłuszczam płytkę paznokcia za pomocą cleanera:
Za pomocą mini heatera rozgrzewam każdą wybraną naklejkę, uprzednio przecinając ją według swego uznania:
Kopytko służy do poprawnego umiejscowienia oraz wygładzenia naklejki na szponie, aby zapobiec tzw. odstawianiu:
Na koniec oliwka na skórki:
I tak prezentuje się efekt końcowy:
Wykonanie manicure zajęło mi ok. 20 minut i to tylko dlatego, że nie ogarnęłam początkowo rozmiaru swych szponów u lewej dłoni tak, aby pasowały do naklejek.
Ale kilka prób i błędów i potem wszystko poszło sprawnie i prawą rękę zrobiłam dosłownie w 5 minut.
Całość manicure wygląda niezwykle elegancko i efektownie; jestem oczarowana tym, jak sprawnie i szybko można mieć trwały manicure na ponad 14 dni.
I to bez bazy czy top coat.
Manirouge.com jest moim odkryciem i hitem.
Lakiery hybrydowe przy tym cudzie wydają się czymś o wiele bardziej czaso i pracochłonnonym.
Polecam wszystkim powyższą metodę zdobienia pazurów.
Gwarantuję satysfakcję i nieustające pytania koleżanek z pracy w stylu "w jakim salonie robiłam paznokcie".
Miałyście?
Kathy Leonia
Nie słyszałam o nich :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :)
fajny produkt:)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńfajny bajer! :) może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńchyba sama przekonam się do takich paznokci, super efekt
OdpowiedzUsuńA jak wygląda zdejmowanie?
OdpowiedzUsuńZadziwiające ile kroków trzeba poczynić^^
OdpowiedzUsuńJa nie mam cierpliwości do malowania paznokci. hihihihi Czasami mi się chce pomalować, mam lakiery, ale ino na nie patrzę od dłuższego czasu. buhahaha Pięknie wyglądają Twoje paznokcie, tak wiosennie. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nich, ale nigdy nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńOh, it's such a pretty manicure! I love it.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne 😊
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam, ale kuszą :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo dobrego na temat tych naklejek, ale jeszcze ich nie próbowałam
OdpowiedzUsuńsuper efekt dają
OdpowiedzUsuńp.s. zapraszam do siebie
Fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTermiczne naklejki zdecydowanie robią show
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te naklejki. Jak jest z ich zmywaniem?
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńCzasami z nich korzystam, łatwe, szybkie, a jakie efektowne :)
OdpowiedzUsuńNie miałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądają :) No i te 14 dni...super!
OdpowiedzUsuńŁadny efekt :)
OdpowiedzUsuńWzory tych naklejek naprawdę wzbudzają zachwyt :D
OdpowiedzUsuńFajny efekt :)
OdpowiedzUsuńKiedy ja ostatnio miałam cokolwiek na pazurach! :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to coraz bardziej, może w takie cudo zainwestuje a nie w lampe na hybrydy....
OdpowiedzUsuńale numer, pierwszy raz widzę takie cudo, a wygląda ładnie
OdpowiedzUsuńWidzialam te naklejki na blogach i YouTube. Swietne sa i fajny efekt daja na paznokciach.
OdpowiedzUsuń