Co można zrobić w tak piękny, słoneczny jesienny dzień jak dziś?
Pomysłów było wiele - mogłam udać się na spacer i połapać spadające liście.
Mogłam także zaszyć się pod kocem z gorącą czekoladą i poczytać jakąś krwistą książkę.
Mogłam także iść na srogą imprezę do znajomych i skończyć jak pijany żul.
Korciła mnie bardzo ta ostatnia opcja, ale zważywszy na fakt, iż jutro rano idę do robocizny, stwierdziłam, że lepiej wybiorę mniejsze zło.
I tak oto zawędrowałam z osobą towarzyszącą do cukierni na małe co nieco:
Wiem, że to tuczące, kaloryczne, i masakrycznie niezdrowe, ale co tam.
W niedzielę można wszystko!
Kathy Leonia
PS. Komu brakuje kosmetycznych wywodów ręka i noga do góry.
Być może to mnie skłoni do skrobnięcia o czymś drogeryjnym...
lubię takie ciacha ;]
OdpowiedzUsuńjasię udałam najpierw do biedronki po litr lodów a potem na krociutki spacer po lesie:-)
OdpowiedzUsuńhotelu 3* ;>
OdpowiedzUsuńja tu próbuje nie jeść słodyczy, a ty mi tu takie pyszności pokazujesz, no wiesz Ty co?!
Aż mi ślinka cieknie na widok tego słodkiego cuda :p
OdpowiedzUsuńP.S. Podnoszę obie nogi ;)
Czasem na takie szaleństwo można sobie pozwolić:)
OdpowiedzUsuńMniam...WZka?? ;)
OdpowiedzUsuńpatrzę na to ciacho i już od samego widoku mi dupa puchnie :D Żarłabym!
OdpowiedzUsuńMuahahaha :D Ja też :D
UsuńKaloryczne i niezdrowe, ale za to jak poprawia humor! :D
OdpowiedzUsuńAle pyszności :)) a ja utrzymuję dietę do świąt... bynajmniej taki ustaliłam sobie okres :) i jak na razie idzie mi całkiem fajne!
OdpowiedzUsuńuwaga: ja już nie podnoszę nogi do góry ale nią tupię i przywołuje do porządku Leona który obija się i recenzji nie pisze
OdpowiedzUsuń:)
daaaaaaj kawałek :D
OdpowiedzUsuńpyszna:D:D
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam :P. Czekolada jeszcze nikomu nie zaszkodziła :D.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*.
ja w niedzielę również byłam na ciachu w kawiarni - tiramisu i sernik:) mniam:)
OdpowiedzUsuńmoże obserwujemy??:*) pozdrawiam:)
O wow jakie mniamuśne ciacho :)
OdpowiedzUsuńhahah 'skończyć jak pijany żul', sama często tak mówię :D
OdpowiedzUsuńa niedziela musi być słodka! zawsze ten dzień kojarzył mi się z czekoladą ;) mam teraz ochotę na takie pyszności..
W-z ? mmm pychotka;)
OdpowiedzUsuńja wolę napoleonki ;p;p;p
OdpowiedzUsuńa co tam, raz się żyje! I na to cudo bym się skusiła :) Przypomina mi mleczną kanapkę ciasto jak kiedyś robiłam :D
OdpowiedzUsuń