Dziś kolejna odsłona cyklu zdrowe zbiory.
Pokażę Wam moją wielką kolekcję kredek do oczu.
Oto i ona:
Od góry: Konturówka do oczu PALOMA nr 112, automatyczna konturówka do oczu RIMMEL nr 231 pine, automatyczna konturówka do oczu EVELINE black. |
Swatche. |
-złota konturówka do oczu PALOMA, nr. 112, ok. 4 zł., bazarek.
(mam ją 4 lata i ciągle kocham miłością wszelaką i wieczną. Idealna na imprezę, jak i na co dzień. Zalety: świetnie sunie po oku, nadaje spojrzeniu głębi, podkreśla moje sraczkowate oczy, długo się utrzymuje na powiece, jest tania i przewydajna. Minusy: brak!)
ocena: 5/5
-zielona automatyczna konturówka do oczu Rimmel exaggerate, 231 pine, ok. 15 zł, drogeria osiedlowa.
(też mam ją z jakieś 3/4 lata. Używam jej codziennie i nadal zużycie jest małe! Dobra pigmentacja, śliczny kolor, miękkość, wydajność. Wybaczam jej nawet tę niemałą cenę.)
ocena: 5/5
-czarna automatyczna konturówka do oczu Eveline, black, 10 zł, Biedronka.
(kolor idealnej czerni. Na co dzień, na wieczór, na imprezę. Uniwersalna. Miękka, wydajna, długo utrzymująca się na powiece, nie rozmazuje się. Świetna do smokey eye.)
ocena: 5/5
Miałyście może którąś z powyższych kredeczek?
Kathy Leonia
PS. Dziś mogę nie być obecna na blogu, dlatego też zajrzę do Was pewnie jutro.
Nie miałam żadnej, jeśli chodzi o kredki to sięgam po produkt firmy FM :)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam że FM ma kredki:D
Usuńja kredke używam stosunkowo rzadko :)
OdpowiedzUsuńczemu?
Usuń3/4 lata? :o Mi kredki wystarczały na miesiąc, dwa :D
OdpowiedzUsuńno:D
UsuńŻadnych z nich nie miałam :) Mi kredka wystracza na 2 miesiace :P
OdpowiedzUsuńrozrzutna;D
Usuńmoja jedyna kredka jaka posiadam jest kredka z zestawu pupa, ktory dostalam od mamy mojego chlopaka na urodziny :) dodam, że nie temperowalam jej ani razu, wiec rzadko uzywam :) ale ta zlota podbila moje oczy :)))
OdpowiedzUsuńta Twoja zlota kredka dla jasnosci, haha :)
Usuńco do Twoich oczu, wydawalo mi sie, ze maja ladny brazowy kolor, a nie sraczkowaty, hahah :D
ja wole użyć eyelineru zamiast kredki ^^
OdpowiedzUsuńa ja nie ;)
Usuńnie miała jeszcze takich , i te kolory zdecydowanie nie moje :) a jak już jakąś mam so również starcza na dłuuuuugo ;p
OdpowiedzUsuńto piona;D
Usuńczarną z Eveline mam ! ;) Uwielbiam ją <3
OdpowiedzUsuńja tak samo:_
Usuńja chyba mam z 4 kredki do oczu i każda nie Nastrugana
OdpowiedzUsuńhaha madzia:D
UsuńTak, wyobraźnia stwarza lepsze realia w nas samych :)
OdpowiedzUsuńJa nie maluję oczu, ale z tego co opisałaś są one dobre ;3
zapraszam
bardzo dobre:)
Usuńoo fajne kredki ! ale ja używam tylko zwykłej czarnej :>
OdpowiedzUsuńczarna klasyk:)
UsuńZłota kredka piękna :) Ja rzadko ich używam choć mam ich kilka :)
OdpowiedzUsuńtak złota ma coś w sobie;)
UsuńJa nie miałam żadnej prezentowanej przez Ciebie :P.
OdpowiedzUsuńPewnie dlatego, że używam tej samej już od kilku la tzn. kredki tej samej marki, nie jednej kredki przez lata :P :).
Buziaki :*.
a ja lubię starocie;p
Usuńfajna ta złota
OdpowiedzUsuńwiem:D
UsuńZłota mi się spodobała:)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnej takiej :D ale jakoś nie przemawia do mnie to złoto :P
OdpowiedzUsuńoj łądne jest
UsuńNie miałam żadnej z kredek tych marek.
OdpowiedzUsuńA ja rzadko używam kredek,prawie w ogóle:D
OdpowiedzUsuńWydajne masz te kredki :D
OdpowiedzUsuńJa właściwie miałam może ze dwie kredki, ale ich nie używałam ;p. Nie przekonują mnie.
Buziaki :*.
ja mam kilka kredek, ale bardzo rzadko używam...czarna i brązowa te sie u mnie sprawdzają najlepiej ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kredkami, więc mam ich niewiele, może jedną więcej od Ciebie ;D ale ta złota ma śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńta złota podbiła moje serce:)
OdpowiedzUsuńNo i co ja tu mogę napisać o kredkach, skoro nie posiadam żadnej, bo jak wiesz, nie maluję ryja :p.
OdpowiedzUsuńsiostra.. jakbyś zobaczyła moją kosmetyczkę, to byś pewnie zaczęła się zastanawiać jak ja mogę tak "żyć" :D:D:D
OdpowiedzUsuńnie miałam :)
OdpowiedzUsuńps. być może kiedyś zrobię post o włosach , póki co skupiam się na makijażach - taki był cel założenia bloga :)
ja nie używam kredek ;)
OdpowiedzUsuńJa tez nie mam pokaźnych zbiorów kredek, tylko tyle ile potrzebuję;)
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnej z tych kredek.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale zaciekawiłaś mnie tą z Rimmela!
OdpowiedzUsuńDługo wytrzymują u Ciebie kredki-oszczędna z Ciebie kobieta:)
OdpowiedzUsuńNie posiadam takowych, ale mam swoją jedną wypróbowana z ingrid i ona mi pasuje :D
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnej z takowych kredeczek :P
OdpowiedzUsuńTo pies jest :P
OdpowiedzUsuńNo kochana szalejesz, szalejesz. A swoją drogą, oka Ci nie wypływają od tak długowiecznych kredek?
OdpowiedzUsuńI ja się pytam gdzie poszłaś, że Cię nie ma? Czekam od rana na post, a tu cicho, głucho. Wręcz samotna się poczułam:(
UsuńJa mam kredki z avonu, z których jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWitam,wartosciowewpisy mam nadzieje ze ponownie tu zawitam ;)
OdpowiedzUsuńFeel free to visit my web page ... dieta