Witajcie!
Dziś czas na ciała rozpieszczenie.
Słowo od producenta: "Gwiezdny żel do mycia ciała to uzupełnienie kosmicznej pielęgnacji. Jego nieziemska formuła, mieniąca się milionem gwiazd, przyprawi o zawrót głowy, a sensualny zapach przeniesie Cię w inny wymiar. Zawarte w żelu naturalne składniki delikatnie oczyszczą Twoją skórę, nie powodując podrażnień i wysuszenia. Zawiera rozświetlający kamień księżycowy, regenerujący migdał, odżywczy jaśmin."
Produtk w okazałości:
Od producenta:
Skład:
Otworek:
Na dłoni:
Cena i dostępność: produkt znalazłam w listopadowej edycji Pure Beauty. Normalnie można go kupić na stronie producenta.
Zapach: przyjemny, słodki, kwiatowy.
Konsystencja: żelowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, z elementami czerni i złota oraz białymi napisami od producenta. Pojemność: 400 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy nam na jakieś dwa miesiące mycia się.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że jestem miłośniczką długich, gorących kąpieli z mnóstwem piany. Gdybym tylko mogła, to bym leżała cały dzień w wannie i relaksowała się, wdychając woń ulubionego myjadła do mycia. A jak dodatkowo ów gagatek ma w sobie złote drobinki i właściwości odżywczo-pielęgnacyjne dla skóry - to czego chcieć więcej. Nic, tylko kąpać się do utraty tchu! Tak więc nic dziwnego, że zakochałam się od pierwszego użycia w gwiezdnych żelu Stars From The Stars. Produkt oprócz cudownego, kwiatowego zapachu i wspomnianego wcześniej dobroczynnego oddziaływania na skórę, świetnie oczyszcza ciało z brudu i kurzu dnia powszechnego. Wystarczy chwila-moment, aby umyć się od stóp do głów. Warto wspomnieć, że specyfik nie podrażnia, ani nie wysusza naskórka. Nie sposób zapomnieć o wydajności żelu, gdyż pojemność 400 ml spokojnie starczy nawet i na dwa miesiące stosowania. Jednym słowem: mycie powyższym mazidłem to czysta magia, idealna przed wieczornym spoczynkiem. Ja na pewno wrócę do niego nie raz. Polecam!
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
This product is very attractive especially with glitters
OdpowiedzUsuńHa de tener un aroma que enamora, de vez en cuando hay que dejarse llevar por estas sensaciones agradables.
OdpowiedzUsuńBesos.
Już gdzieś ostatnio o nim czytałam. Jestem nim zainteresowana.
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje i zachęca do jego przetestowania.
OdpowiedzUsuńThanks for your review...
OdpowiedzUsuńmam z tej marki szampon, ale nie jestem zadowolona, może żel byłby ciekawszy?
OdpowiedzUsuńZapowiada się super :D
OdpowiedzUsuńOh, it's interesting...and so cool too!
OdpowiedzUsuńŚwietny kosmetyk, chętnie bym się takim wysmarowała😊
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym żelu :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na ten żel :)
OdpowiedzUsuńU mnie czeka w kolejce 😀
OdpowiedzUsuńLooks amazing. Thanks for the review. Thanks for you comments too.
OdpowiedzUsuńSuper, ja jestem sroka, to takie świecące drobinki dla mnie jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńWspaniały żel.
OdpowiedzUsuńU mnie jest odwrotnie - jak tylko widzę te wszystkie drobinki, mam odruch wyrzucenia. Nie ufam niczemu co się świeci i jest przeznaczone do skóry, nie daj Bóg do spożywania. Oczywiście to kwestia indywidualna, ja jednak podziękuję. Brokat tylko do zdobienia, nie mycia.
OdpowiedzUsuńkosmiczna technologia w rękach człowieka ;)
OdpowiedzUsuńThis sounds good, I haven't seen it here. Have a happy day, Valerie
OdpowiedzUsuńbardzo go lubie jest fdantastyczny :D
OdpowiedzUsuńUuuu to taki żel magiczny, podoba mi się, co jest napisane na froncie. No moje klimaty, te magiczne, chętnie się tym zaszczycę. Podoba mi się i ocena zacna :))))
OdpowiedzUsuńMojej mamie w ogóle nie podszedł, ale ona używała jako żelu pod prusznic, może dlatego.
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona już samym jego wyglądem :)
OdpowiedzUsuńIt's great as a gift or autogift this Christmas
OdpowiedzUsuńmam ten żel i go uwielbiam
OdpowiedzUsuńJa to też bym mogła leżeć w wannie cały dzień
OdpowiedzUsuńSuper że zdobył 5na5, jeśli o mnie chodzi nie lubię takich świecidełek w pielęgnacji
OdpowiedzUsuńGracias por la recomendación. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńno paraben? thats good!
OdpowiedzUsuńNice gel!
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zainteresowana tym żelem ;)
OdpowiedzUsuń