GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

wtorek, 21 kwietnia 2020

2376. NYX #thisiseverything Lip Loving Balm balsam do ust

Witajcie!

Dziś czas na nawilżenie ust.

Będę mówić o  NYX #thisiseverything Lip Loving Balm balsam do ust.

Słowo od producenta: "Balsam do ust. Posiada nietłustą formułę, która otula wargi rozkosznie słodkim zapachem wanilii i kwiatu wiśni. Przeznaczony do codziennej pielęgnacji, sprawia, iż wargi są nawilżone, odżywione i odpowiednio wypielęgnowane. Dodatkowo został on zamknięty w kompaktowym i uroczym opakowaniu, które sprawia, iż produkt można zabrać ze sobą praktycznie wszędzie. Balsam posiada delikatny malinowy odcień, który podkreśla naturalną barwę ust każdej kobiety."

Produkt w okazałości:




Od producenta:




Skład:




Konsystencja:




Na dłoni:




Szczegóły:

Cena i dostępnośćprodukt znalazłam w kalendarzu adwentowym NYX. Normalnie jego cena to ok. 20 zł za pełen wymiar.
Zapach: słodki, cukierkowy.
Konsystencja: typowa dla balsamów w słoiczku.
Opakowanie i pojemność: opakowanie metalowe, odkręcane, z czarną zakrętką i białymi napisami od producenta. Pojemność: 12 g.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na ponad rok ust smarowania.

Działanie: bardzo dobre. Zacznę od tego, że to mój pierwszy raz od bardzo dawna z produktem do ust, który jest w puzderku, a nie w sztyfcie. Zwykle bowiem - też ze względów higienicznych i wygodnickich - stosowałam pomadkę ochroną, którą się wykręcało. Dlatego też balsamy w słoiczku odchodziły u mnie na drugi plan i nie bardzo miałam ochotę po nie sięgać. Mazidło z NYX więc leżało gdzieś w kącie i czekało potulnie na swoją kolej. I się doczekało! Moje usta zrobiły się ostatnio jakieś kapryśne i zwykle pomadki ochronne nie dawały już rady. Miałam skorupę i pustynię dosłownie po kilku minutach od nałożenia zwykłej pomadki ochronnej. I wtedy przypomniało mi się o specyfiku z NYX. Na całe szczęście, bo balsam ten uratował mnie od nieestetycznych suchych skórek. Produkt zadziałał jak opatrunek i plaster na spieczone wargi. Wystarczyła już jedna aplikacja, by usta nasze odzyskały naturalną miękkość, blask i zdrowy wygląd. Produkt aplikuje zwykle wieczorem, przed pójściem spać, tak, aby na rano cieszyć się ładnymi i gładkimi ustami. Uwielbiam i kocham powyższego cudaka. Myślę, że stanowczo balsam ten jest wart wypróbowania, tylko lepiej używać go w zaciszu domowym, niźli gdzieś na mieście - z wiadomych względów bezpieczeństwa.
Ocena: 4/5

Miałyście?

Kathy Leonia

33 komentarze:

  1. Lubię takie balsamy, używam właśnie najczęściej w domu, a poza nim inne pomadki ;) Tego nie miałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam ale wygląda słodko. :) ja wykańczam Tisane.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie wypróbowałabym ten balsam!Tym bardziej,że dałaś mu dobre rekomendacje.Pozdrawiam Kathy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Balsamów w słoiczku najczęściej używamy rano podczas porannej pielęgnacji i wieczorem przed snem. Ten zapowiada się świetnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. jakoś nie mogę się przekonać to balsamów nakładanych palcem....

    OdpowiedzUsuń
  6. Całkiem niezły. Może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię balsamy w słoiczkach i puzderkach, wyglądają ślicznie i jakoś mam taką przyjemność z ich stosowania, większą niż z balsamów w pomadce :)))
    Ten wygląda ślicznie i fajnie, że jest tak bardzo skuteczny :)
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cool review! Thank you very much, dear!

    OdpowiedzUsuń
  9. I like lip balsams very much! Thank you, Kathy!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam.
    Markę Bardzo lubię za m.in pomadki do ust czy bazę pod nie ,których nie prędko użyje 🤣
    Ale na to mazidło, chyba wcześniej się skuszę 😁
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też na pierwszym miejscu stawiam takie w sztyfcie, ale trzeba dać szansę słoiczkom :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj, przydałby mi się teraz taki balsamik. Moje usta sa strasznie spierzchnięte!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla mnie balsamy w słoiczku są niewygodne w użytkowaniu. Choć bardzo ładnie wyglądają 😊

    OdpowiedzUsuń
  14. Genialne pudełeczko ale usta zawsze mam ładne i np. mam 5 balsamów z fajnymi pudełeczkami od 2lat :O chyba zużyję je żeby się nie przeterminowały.

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubie dobrze nawilżające produkty do ust. Chętnie go wypróbuje tylko faktycznie szkoda ze nie jest w sztyfcie- szczególnie biorąc pod uwage obecna sytuacje

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie lubię produktów do ust, w których trzeba dłubać paluchem ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja mam swojego ulubieńca jeśli chodzi o pielęgnację ust :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Confesso que gosto mais em stick :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja często takie balsamy mieszam z odrobiną cukru i robie sobie taki peeling. Na mieście to faktycznie niezbyt higieniczne opakowanie

    OdpowiedzUsuń
  20. Może też się kiedyś skuszę, acz wolę takie kosmetyki w sztyfcie. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja też lubię balsamy i różne inne produkty nawilżające do ust. Ostatnio moim ulubieńcem są dwie szminki bardzo nawilżające z kolekcji walentynkowej Bell. Tak naprawdę to nie szminki ale błyszczyki właśnie z odrobina koloru. Są fantastyczne! A kosztowały tylko 10 zl

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda słodko, chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Me encanta, tiene una pinta estupenda guapa!
    Te espero en mi blog.
    Besos.

    OdpowiedzUsuń
  24. Thanks for the recommendation. I send a kiss

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie jestem fanką balsamów w słoiczku :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie lubie mazac paluchem po buzi

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru