GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

czwartek, 1 grudnia 2022

3025. Be Beauty Care płyn micelarny do cery wrażliwej

 Witajcie!

Dziś czas na demakijaż.

Będę mówić o Be Beauty Care płyn micelarny do cery wrażliwej.

Słowo od producenta: "Płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu do cery wrażliwej. Zawiera 99%skladników pochodzenia naturalnego. Szybki i łatwy w użyciu . Idealny do codziennej pielęgnacji. Skutecznie oczyszcza . Zmywa nawet wodoodporny makijaż. Nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze. Prowitamina B5, znana jako D-pantenol działa kojąco, zapewniając równowagę. Bisabolol nada skórze uczucie ulgi w zgodzie z naturą. Struktury micelarne naturalnie, a zarazem skutecznie usunąć makijaż i pozostałe zabrudzenia. Przebadano okulistycznie i dermatologicznie. Bez mikroplastiku. Vega friendly."

Produkt w okazałości:








Od producenta:



Skład: 
Aqua, Bisabolol, Panthenol, Glycerin, Propanediol, Sodium Cicoamphoacetate, Polyglyceryl-4 Caprate, Cetrimonium Bromide, Citric Acid 


Otworek:



Na dłoni:



Szczegóły:

Cena i dostępność: produkt znalazłam w Biedronce za ok. 6 zł.
Zapach: nieokreślony.
Konsystencja: płynna.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, żółte z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 400 ml.

Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy na trzy miesiące demakijażu.
Działanie: dobre. Zacznę od tego, że to moja druga styczność z płynem micelarnym z Biedronki. Kilka lat wcześniej używałam właśnie tegoż przyjemniaczka, ale tak mnie wtedy strasznie podrażnił i uczulił, że przez kilka dni wyglądałam jak wampir z czerwonymi żyłami w oczach... Musiało więc minąć trochę czasu, abym ponownie nabrała ochoty na powrót do tego micela... bo bardzo chciałam sprawdzić, czy dalej będzie działał drażniąco na moje oczy. Na całe szczęście nic takiego się nie stało! Specyfik okazał się teraz bardzo przyjemnym gagatkiem, który ładnie oczyszcza skórę, usuwając makijaż i codzienny kurz/brud. Twarz jest czysta i promienna, bez uczucia ściągnięcia czy wysuszenia. Produkt jest także wydajny i bezzapachowy, bezpieczny dla wrażliwych nosów. Jak stosuję tegoż? Ano wylewam trochę płynu na wacik, przykładam na skórę i delikatnie przecieram. To zupełnie wystarczy, aby wykonać pełnoprawny demakijaż i przygotować skórę na wieczorną pielęgnację. Warto jednak zaznaczyć, że micel Be Beauty nie sprosta niwelacji kosmetyków wodoodpornych, gdyż jego działanie jest po prostu za słabe. Mi to osobiście nie przeszkadza, bo takowych mazideł nie stosuję.  Dodam jeszcze, że produkt mnie nie podrażnił ani nie uczulił. Jestem naprawdę zadowolona z działania tego płynu i na pewno jeszcze do niego wrócę nie raz. Polecam.

Ocena: 4/5

Miałyście?

Kathy Leonia

31 komentarzy:

  1. Dobrze wiedzieć, że to taki dobry płyn.

    OdpowiedzUsuń
  2. I barely use this kind of product, but it's useful sometimes.

    OdpowiedzUsuń
  3. w czasach licealnych kupowałam ten płyn

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dawno temu używałam, jeszcze tej starej wersji ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam bardzo wrażliwą cerę, więc chętnie go wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. I have seen this product. I wondered how it was. Thanks for the review.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam ale wieki temu, i nawet nie jestem pewna, czy ten, czy inny płyn Be Beauty.
    Co innego, ich płatki kosmetyczne- od kilku lat, stosuje je, wręcz permanentnie ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze wiedzieć, że nie uczulił. Dla mnie to ważna informacja

    OdpowiedzUsuń
  9. Interesting product, thanks for sharing

    OdpowiedzUsuń
  10. Kupię sobie. Wodoodpornych nie używam, to będzie w sam raz. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sporo jest podobnych produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. O, chyba sobie kupię w takiej sytuacji :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hace poco he descubierto el agua Micelar, aunque de otra marca y me gusta mucho.
    Besos.

    OdpowiedzUsuń
  14. całkiem nieźle jak za około 6 złotych

    OdpowiedzUsuń
  15. Może też się kuszę, skoro dobry i tani :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gracias por la recomendación. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam, ale właśnie kończę krem do rąk be beauty i jestem z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Hello Kathy. Sometimes brands always change one of their components, and we end up producing an allergic reaction.
    It seems that this micellar water fulfills its function of removing make-up in depth.
    Happy weekend.😘

    OdpowiedzUsuń
  19. Parece bueno, anoto la marca a ver si lo encuentro. Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dawno nic nie miałam z tej marki. Muszę to zmienić 😊

    OdpowiedzUsuń
  21. Thank you Kathy for the recommendation 🧡🧡🧡

    OdpowiedzUsuń
  22. Tak myślę i chyba micela z BeBeauty jeszcze nie miałam. U mnie najczęściej Garnier, a teraz na tapecie akurat diamentowy płyn micelarny z Oriflame.

    OdpowiedzUsuń
  23. Chyba go nie miałam. Obecnie używam z Bielendy i jestem zadowolona 😀

    OdpowiedzUsuń
  24. suitable for all types of skin?

    OdpowiedzUsuń
  25. p/s all your comments sometimes go to spam box. sometimes not. this is because all comments received, I put them in 'awaiting moderation' so that I can filter rude, immoral and other comments first before publishing.

    OdpowiedzUsuń
  26. Do demakijażu wybieram głównie olejki, takie płyny się u mnie nie sprawdzają

    OdpowiedzUsuń
  27. Konkretnie tego nie miałam, ale lubie kosmetyki z Biedronki z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru