GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

czwartek, 18 kwietnia 2019

2117. Pierre Rene Professional Compact Powder puder w kamieniu

Witajcie!

Dziś czas na brąz.

Będę mówić o Pierre Rene Professional Compact Powder pudrze w kamieniu.

Słowo od producenta: "Delikatna konsystencja idealnie przylega do twarzy, zapewniając efekt satynowego i miękkiego wykończenia makijażu.

Łatwo rozprowadza się na skórze i nie pozostawia nieestetycznych smug.
Wyrównuje koloryt i pozostawia idealnie zmatowioną twarz na wiele godzin.


Puder w swojej strukturze nie posiada widocznych, błyszczących się drobinek, dzięki czemu z powodzeniem może być stosowany na co dzień.

Skład kosmetyku został wzbogacony olejem jojoba i minerałami.

Opakowanie wyposażono w lusterko i puszek."


Produkt w opakowaniu:




Od producenta:



Skład:




W okazałości:




Mój odcień to no. 18 warm bronze:





Na dłoni:



Na twarzy:



Szczegóły:

Cena i dostępnośćprodukt dostałam w ramach giftów z Meet Beauty IV, o którym to pisałam tu: 
Klik! i Klik! Normalnie można ów produkt ucapić tu, gdzie kosztuje ok. 22 zł.
Zapach: bez zapachu.
Konsystencja: typowa dla pudrów w kamieniu.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, czarne, z białymi napisami od producenta. Pojemność: 6 g. 
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy nam na jakieś dwa lata regularnego brązowienia się.

Działanie: bardzo dobre. Zacznę od tego, że pudry brązujące to coś, co jest dla mnie produktem na lata. A jak nie na lata to przynajmniej na rok. Dlatego też, gdy przyjdzie mi ochota na kupno nowego bronzera, który mruga do mnie oczkiem z półek sklepowych, zastanawiam się kilka razy, czy aby na pewno jest on mi potrzebny, skoro jeszcze stary ziomek jest w całkiem dobrej formie "bezdenkowej". Owa wielka wydajność produktu brązującego ma również miejsce w przypadku gagatka z Pierre Rene; używam go ponad rok - praktycznie co dzień - a zużycie tegoż jest minimalnie, wręcz niezauważalne. Myślę, że wszystkiemu "winna jest" niesamowita pigmentacja tego specyfiku; wystarczy bowiem odrobina pudru, aby stworzyć zdrowej opalenizny na skórze. Dlatego też bronzera z Pierre Rene używam rozważnie, li muskając nim moje kości policzkowe, linię czoła czy skronie; i
lość bowiem mazidła większa niż minimalna grozi efektem opalonej Karyny. Bronzer ów - oprócz mega wydajności i nasycenia barwy - jest także trwały; na skórze trwa w stanie niezmiennym ponad 10 godzin. Jako ciekawostkę dodam, że produktu używam także jako cienia do powiek, gdyż idealnie spisuje się jako podkreślenie załamania czy przyciemnienie zewnętrznego kącika oka. Myślę, że wymieniłam wystarczająco plusów, aby każdą z Was zachęcić do bronzera Pierre Rene. Polujcie na niego w Internetach, gdyż - niestety - ciężko go dostać stacjonarnie.
Ocena: 4/5

Miałyście?


Kathy Leonia

42 komentarze:

  1. Nie miałam go ale ten kolor mógłby być dla mnie za ciemny. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam wrażenie jakby był dla nie zbyt ciepły, ale ciężko ocenić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Do mojej jasnej cery też może być trochę za ciemny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Będę o nim pamiętała bo całkiem dobrze się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja z moją śnieżnobiałą karnacją i absolutną niezdolnościa do złapania opalenizny mogę niestety o pudrach brązujących zapomnieć...

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam już kilka bronzerów, używam ich nie tylko na twarz ale jako cienie na powieki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tego pudru, tak naprawdę z Pierre Rene znam tylko podkład i też nie do końca jestem z jego działania zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolor ma troszkę za ciemny jak na moją karnację 😉

    OdpowiedzUsuń
  9. Sporo dobrego o nim słyszałam . I z tego co czytam to jest niezły .Choć kolory dla mnie za ciemny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ten puder w zapasach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hello, thanks for the information.

    OdpowiedzUsuń
  12. I wish I could wear a bronzer. My skin tone is too pale.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak dla mnie marka bardzo przeciętna.

    OdpowiedzUsuń
  14. Interesujący puder. Daje bardzo ładny efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdecydowanie produkt nie dla mnie- jezeli chodzi o puder to używam wyłącznie tych transparentnych

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja muszę mieć jaśniejszy odcień. 😊

    OdpowiedzUsuń
  17. Puder w kamieniu używam codziennie . Ten produkt wart mojej uwagi . Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Całkiem fajny efekt daje :). U mnie bronzery też starczają na bardzo bardzo długo :)

    OdpowiedzUsuń
  19. That sounds very interesting!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Efekt daje bardzo ładny. Nie miałam tego produktu, lecz myślę, że mogłabym spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Niedawno testowałam puder transparentny od tej marki, i spisał się u mnie fajnie. Ciekawe czy ten puder brązujący by się spisał u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dla mnie byłby on za ciemny :/

    OdpowiedzUsuń
  23. dla mnie za pomaranczowy troszkę

    OdpowiedzUsuń
  24. hmmm kminię czy go właśnie nie denkuję;D

    OdpowiedzUsuń
  25. Parece buen producto, aunque no me gusta el color. Buen feriado

    OdpowiedzUsuń
  26. Las fotos son preciosas! Ese producto se ve genial! 💛💛💛 Te espero por mi blog! Feliz día! 🌷🌷🌷

    OdpowiedzUsuń
  27. Osobiście z tej firmy miałam tylko podkład, z którego niestety nie byłam zadowolona. Jest teraz przecena w Rossmannie więc możliwe że na ten bronzer się skusze, bo ślicznie wygląda na buzi :)
    Buziaki kochana i chętnie obserwuje :*

    OdpowiedzUsuń
  28. Wesołych, Rodzinnych Świąt Wielkanocnych ☺☺

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie używam tego typu kosmetyków, ale firmę lubię :) :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Fajny efekt, ale ja jakoś bronzera nie używam ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wygląda dosyć ciemno w opakowaniu a na buzi całkiem ładny efekt ;D
    Mam podobnie jak Ty bronzer starcza mi na meega długo, dlatego nie mam zbyt wielu w swojej kolekcji :D

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru