Witajcie!
Dziś sobie twarz uwęglimy.
Będę mówić o Bielenda Carbo Detox oczyszczający żel węglowy do mycia twarzy.
Słowo od producenta:
Mazidło w butli:
Od producenta:
Skład:
Otworek:
Na dłoni:
Powiem Wam, że uwielbiam produkty dedykowane tłustej skórze.
Tylko one potrafią utrzymać w ryzach moje rozszerzone pory i oleistość.
Jako posiadaczka takowej, ciągle odkrywam nowe, kosmetyczne smaczki, przeznaczone dla posiadaczek facjaty z nadmiernym sebum.
Nie zliczę już ile podobnych mazideł miałam okazję testować.
Żel węglowy odkryłam stosunkowo niedawno i z miejsca się nim zauroczyłam.
Kto by pomyślał, że ta czarna paciaja tak skutecznie acz delikatnie, będzie oczyszczała i normowała moją tłustą skórę.
Produkt świetnie myje buzię, zostawiając ją czystą i zdrowo wyglądającą.
A przy tym ładnie pachnącą, taką - hm - słodką świeżością.
Uwielbiam zmywać nim resztki makijażu - raz i dwa i już!
Dodatkowo, specyfik wydajny, tani i naprawdę dobrze działający.
Mazidło nie podrażniło ani nie uczuliło mnie.
Produkt kosztuje ok. 16 zł, liczy sobie ok. 200 g pojemności i można go spotkać w drogeriach.
Miałyście?
Kathy Leonia

Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
czwartek, 10 maja 2018
środa, 9 maja 2018
1777. Aktualizacja włosów - maj 2018 r.
Witajcie!
Dziś czas na włosy.
Nie miałam ostatnio na nie czasu, aby móc ogarnąć i doprowadzić je do ładu, zatem wyglądają jak wyglądają.
Tak wyglądały w grudniu 2017 r:
Dziś czas na włosy.
Nie miałam ostatnio na nie czasu, aby móc ogarnąć i doprowadzić je do ładu, zatem wyglądają jak wyglądają.
Tak wyglądały w grudniu 2017 r:

A tak się prezentują teraz:
Dane poglądowe:
Długość: ok. 55 cm
Skręt: wywijas kokowy.
Kolor: blondo-rudo-coś.
Stan: walczę z ŁZS...
Grubość: ok. 7 cm
Częstotliwość mycia: co 2/3 dni myję
Olejowanie: brak
Używane produkty:
Od góry od lewej:
a) Equilibra Aloe Shampoo szampon aloesowy,
b) Pilomax Wax Blonde NaturClassic maska do włosów blond,
c) Cosnature Avocado & Mandel Repair-Haarmaske regenerująca maska do włosów z awokado i migdałami,
d) Lady's Joy płynne kryształki do włosów.
A jak Wasze kudełki?
Kathy Leonia
wtorek, 8 maja 2018
1776. Catrice All Matt Plus Shine Control puder matujący
Witajcie!
Dziś sobie o pudrze matującym podumamy.
Będzie to Catrice All Matt Plus Shine Control puder matujący.
Słowo od producenta: "
Produkt w okazałości:
Od producenta:
Skład:
Po otwarciu:
Na dłoni:
Na twarzy:
Powiem Wam, że dopiero niedawno odkryłam, jakie perełki i cudności ma w swoich zasobach marka Catrice.
Do tej pory jakoś nieszczególnie interesowałam się produktami od nich, ale gdy na moim osiedlu otworzyła się drogeria Natura, wszystko się zmieniło.
Kilka razy w miesiącu zaglądam tam, aby śledzić różne różności mazidłowe.
Tak było w przypadku pudru.
Szukałam czegoś na szybko, co pomoże mojej cerze ogarnąć się odnośnie świecenia.
I tak trafiłam na puder matujący w uroczym, skromnym opakowaniu.
Użyłam go raz, drugi, trzeci i zakochałam się w nim.
Produkt idealnie nadaje się do mojej oleistej facjaty.
Ślicznie ją matowi, wyrównuje koloryt i nadaje naturalny wygląd zdrowej skóry.
Mazidło nie "ciastkuje się" w ciągu dnia, ani nie złazi z buzi.
W stanie matu wytrzymuje ok. 4-5 godz, co jak na moją skórę jest naprawdę dużym wyczynem.
Produkt nie wchodzi w zmarszczki, nie podkreśla suchych skórek.
Jest wydajny, tani i nie drażniący nawet wrażliwców.
Szczerze go polecam, bo naprawdę warto to cudo przetestować.
Puder kosztuje ok. 15 zł, ma 10 g pojemności i można go dostać w Naturze.
A Wy lubicie mat na twarzy?
Kathy Leonia
Dziś sobie o pudrze matującym podumamy.
Będzie to Catrice All Matt Plus Shine Control puder matujący.
Słowo od producenta: "
Produkt w okazałości:
Od producenta:
Skład:
Na dłoni:
Na twarzy:
Powiem Wam, że dopiero niedawno odkryłam, jakie perełki i cudności ma w swoich zasobach marka Catrice.
Do tej pory jakoś nieszczególnie interesowałam się produktami od nich, ale gdy na moim osiedlu otworzyła się drogeria Natura, wszystko się zmieniło.
Kilka razy w miesiącu zaglądam tam, aby śledzić różne różności mazidłowe.
Tak było w przypadku pudru.
Szukałam czegoś na szybko, co pomoże mojej cerze ogarnąć się odnośnie świecenia.
I tak trafiłam na puder matujący w uroczym, skromnym opakowaniu.
Użyłam go raz, drugi, trzeci i zakochałam się w nim.
Produkt idealnie nadaje się do mojej oleistej facjaty.
Ślicznie ją matowi, wyrównuje koloryt i nadaje naturalny wygląd zdrowej skóry.
Mazidło nie "ciastkuje się" w ciągu dnia, ani nie złazi z buzi.
W stanie matu wytrzymuje ok. 4-5 godz, co jak na moją skórę jest naprawdę dużym wyczynem.
Produkt nie wchodzi w zmarszczki, nie podkreśla suchych skórek.
Jest wydajny, tani i nie drażniący nawet wrażliwców.
Szczerze go polecam, bo naprawdę warto to cudo przetestować.
Puder kosztuje ok. 15 zł, ma 10 g pojemności i można go dostać w Naturze.
A Wy lubicie mat na twarzy?
Kathy Leonia
poniedziałek, 7 maja 2018
1775. Prezenty z Meet Beauty IV!
Witajcie!
Jak już wiecie, w dniach 21-22.04.2018 r. miałam przyjemność brać udział w IV edycji konferencji dla blogerek urodowych, znanej pod nazwą Meet Beauty.
To wielkie i wspaniałe wydarzenie, zgromadziło w warszawskim hotelu Lord około 300 blogerów i blogerek z branży beauty.
Co się tam działo i z kim piło, napiszę w drugiej części relacji.
Teraz natomiast czas na upominki:
I w poszczególe.
Bio-oil:
Bartos:
Tołpa:
Annabelle Minerals:
Efektima:
Pollena Eva:
o2skin:
Neess:
Pierre Rene:
So Chic!:
Miyo:
MediHeal:
Wszystkie prezenty ucieszyły mnie niezmiernie i sprawiły, że mam od razu ochotę na ich testowanie.
Jedynie moja szafka z mazidłami jest niezbyt szczęśliwa, gdyż dosłownie pęka już w szwach...
Co Was najbardziej zainteresowało z powyższych cudów?
Kathy Leonia
Jak już wiecie, w dniach 21-22.04.2018 r. miałam przyjemność brać udział w IV edycji konferencji dla blogerek urodowych, znanej pod nazwą Meet Beauty.
To wielkie i wspaniałe wydarzenie, zgromadziło w warszawskim hotelu Lord około 300 blogerów i blogerek z branży beauty.
Co się tam działo i z kim piło, napiszę w drugiej części relacji.
Teraz natomiast czas na upominki:
Bio-oil:
Bartos:
Tołpa:
Annabelle Minerals:
Efektima:
Pollena Eva:
o2skin:
Neess:
Pierre Rene:
So Chic!:
Miyo:
MediHeal:
Wszystkie prezenty ucieszyły mnie niezmiernie i sprawiły, że mam od razu ochotę na ich testowanie.
Jedynie moja szafka z mazidłami jest niezbyt szczęśliwa, gdyż dosłownie pęka już w szwach...
Co Was najbardziej zainteresowało z powyższych cudów?
Kathy Leonia
niedziela, 6 maja 2018
1774. Baza peel off - rewolucja w ściąganiu hybryd!
Witajcie!
Dziś czas na coś, co już jest hitem na rynku paznokciowym.
Będzie tu mowa o bazie peel off, która, nakładana pod hybrydę, trzyma się do ok. 2 tygodni, a następnie usuwa się z płytki bez problemu.
Wystarczy są jedynie podważyć drewnianym patyczkiem lub wykałaczką i manicure schodzi po prostu sam!
Produkt o którym mówię:
Oto mała demonstracja działania produktu:
Paznokcie nie są uszkodzone w żaden sposób i gotowe do nowego manicure.
Jak dla mnie, czyli dla osoby, która nie lubi acetonu ani frezarek, baza peel off to istne wybawienie.
I to wszystko w ułamku sekundy, bez czekania.
Polecam Wam gorąco korzystanie z baz typu peel off.
Każda pazurkomaniaczka będzie z niej zadowolona.
A Wy słyszałyście o tymże specyfiku?
Kathy Leonia
Dziś czas na coś, co już jest hitem na rynku paznokciowym.
Będzie tu mowa o bazie peel off, która, nakładana pod hybrydę, trzyma się do ok. 2 tygodni, a następnie usuwa się z płytki bez problemu.
Wystarczy są jedynie podważyć drewnianym patyczkiem lub wykałaczką i manicure schodzi po prostu sam!
Produkt o którym mówię:
Oto mała demonstracja działania produktu:
Paznokcie nie są uszkodzone w żaden sposób i gotowe do nowego manicure.
Jak dla mnie, czyli dla osoby, która nie lubi acetonu ani frezarek, baza peel off to istne wybawienie.
I to wszystko w ułamku sekundy, bez czekania.
Polecam Wam gorąco korzystanie z baz typu peel off.
Każda pazurkomaniaczka będzie z niej zadowolona.
A Wy słyszałyście o tymże specyfiku?
Kathy Leonia
Subskrybuj:
Posty (Atom)