GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

poniedziałek, 24 marca 2025

3385. Clochee - mgiełka ochronna makijaż SPF 50+

Witajcie!

Dziś czas na ochronę przeciwsłoneczną.


Słowo od producenta: "Re-aplikacja kremu z filtrem w ciągu dnia spędza Ci sen z powiek? Dzięki Mgiełce ochronnej na makijaż to nie będzie już problem! Ochrona przeciwsłoneczna już nigdy nie będzie taka sama."

Produkt w okazałości:



Od producenta:



Skład:



Otworek:




Na dłoni:



Szczegóły:

Cena i dostępność: produkt znalazłam w lutowym Pure Beauty. Normalnie można go kupić na stronie producenta.
Zapach: delikatny.
Konsystencja: sprayu.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w formie sprayu. Pojemność: 50 ml.
Wydajność: dobra. Takie opakowanie starczy na kilka tygodni. 
Działanie: Zacznę od tego, że jako osoba, która kocha makijaż, ale jednocześnie dba o swoją skórę, zawsze szukam idealnych produktów z wysoką ochroną przeciwsłoneczną. Ostatnio wpadła mi w ręce Clochee Mgiełka Ochronna SPF 50+. Co o niej sądzę? Pierwsze, co zwraca uwagę, to poręczne opakowanie z atomizerem. To świetne rozwiązanie – wystarczy kilka psiknięć, by równomiernie pokryć twarz ochronną warstwą. Mgiełka jest lekka, nie zostawia tłustego filmu i nie psuje makijażu, co jest ogromnym plusem. Sama formuła specyfiku również zasługuje na uznanie, bo jest wegańska i naturalna oraz nie zawiera alkoholu, dzięki czemu nie przesusza skóry. Po aplikacji skóra jest lekko nawilżona, a makijaż nie traci świeżości ani trwałości. Jeśli chodzi o ochronę SPF 50+, mgiełka sprawdza się świetnie na co dzień. Idealna opcja do reaplikacji filtra w ciągu dnia, zwłaszcza jeśli nosimy makijaż i nie chcemy naruszać jego struktury kremem przeciwsłonecznym. Podsumowując: Clochee Mgiełka Ochronna SPF 50+ to must-have na lato i dla każdego, kto dba o cerę przez cały rok. 
Ocena: 5/5

Miałyście?

Kathy Leoni

środa, 12 marca 2025

3384. Farmona Tutti Frutti - regenerujące mleczko do kąpieli i pod prysznic

 Witajcie!

Dziś czas na ciała mycie.


Słowo od producenta: "Przed Tobą owocowy dream team: Śliwka i Cynamon. Połączenie, które nie tylko koi zmysły, ale też słodko rozpieszcza duszę. Pozwól, aby Twoim ciałem zaopiekowała się wyjątkowa formuła Oxy Shot z witaminą PP, która ujędrni i zregeneruje skórę, nadając jej piękny i zdrowy wygląd. Zanurz się w śliwkowym śnie i zafunduj sobie rozkoszny masaż cynamonowej miękkości i gładkości."

Produkt w okazałości:



Od producenta:



Skład:



Otworek:



Na dłoni:



Szczegóły:

Cena i dostępność: produkt znalazłam w lutowym Pure Beauty. Normalnie można go kupić na stronie producenta.
Zapach: owocowy.
Konsystencja: mleczka.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w formie sprayu. Pojemność: 400 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy na kilka miesięcy. 
Działanie: Zacznę od tego, że kosmetyki marki Farmona znam i stosuję od wielu lat. Ich seria Tutti Frutti gości u mnie od czasów studiów. Także nic dziwnego, że powyższe regenerujące mleczko do kąpieli i pod prysznic skradło moje serce już od pierwszego użycia. Za co polubiłam tego gagatka? Ano przede wszystkim za zapach, który jest obłędny! Wyobraź sobie delikatnie słodką, owocową eksplozję, która wypełnia całą łazienkę i wprowadza Cię w bajeczny nastrój. Dodatkowym atutem jest sama konsystencja. Farmona Tutti Frutti ma formę lekkiego, przyjemnie kremowego mleczka, które łatwo rozprowadza się na skórze i świetnie się pieni, niezależnie od tego, czy używasz go w wannie, czy pod prysznicem. Szybko tworzy aksamitną pianę, która delikatnie oczyszcza, a przy tym nawilża ciało. Jeśli chodzi o właściwości pielęgnacyjne, moja skóra po użyciu jest miękka i gładka w dotyku. Nie odczuwam żadnego nieprzyjemnego ściągnięcia ani przesuszenia. Dodatkowo uwielbiam to uczucie delikatnego, owocowego „filmu” zapachowego, który utrzymuje się na ciele jeszcze przez dłuższą chwilę po kąpieli. Co ważne, opakowanie jest wygodne i ładne, a przy tym wydajne – niewielka ilość produktu wystarcza, by cieszyć się przyjemną pianą. Cena również wypada bardzo korzystnie w porównaniu z innymi kosmetykami o podobnych właściwościach. Podsumowując, Farmona Tutti Frutti – regenerujące mleczko do kąpieli i pod prysznic to fantastyczna propozycja dla tych, którzy pragną chwili owocowego odprężenia w domowym zaciszu. Polecam.
Ocena: 5/5

Miałyście?

Kathy Leonia

poniedziałek, 10 marca 2025

3383. Cuda z Pure Beauty box - Endless Bloom

 Witajcie!

Czy Wy wiecie, że za niecałe 2 tyg będzie wiosna?

Z tej właśnie okazji prezentuję Wam najnowsze pudełko Pure Beauty o wdzięcznej nazwie Endless Bloom. Znajdziemy tu same wspaniałości pielęgnacyjne i makijażowe, które pozwolą naszej skórze, włosom oraz paznokciom rozkwitnąć na nowo, niczym owe urocze kwiaty z grafiki boxa.

Zainteresowani?

To zapraszam do zapoznania się:










Farmona Tutti Frutti - regenerujące mleczko do kąpieli i pod prysznic

"Przed Tobą owocowy dream team: Śliwka i Cynamon. Połączenie, które nie tylko koi zmysły, ale też słodko rozpieszcza duszę. Pozwól, aby Twoim ciałem zaopiekowała się wyjątkowa formuła Oxy Shot z witaminą PP, która ujędrni i zregeneruje skórę, nadając jej piękny i zdrowy wygląd. Zanurz się w śliwkowym śnie
i zafunduj sobie rozkoszny masaż cynamonowej miękkości i gładkości."


Zapach tego produktu to czysta przyjemność. Mam ochotę to jeść!



Rimmel Kind &Free Blur It Out - matujący podkład do twarzy

"Produkt oferuje stopniowanie krycia, efektywnie wyrównując koloryt i eliminując błyszczenie. Lekka formuła została wzbogacona kompleksem Cica, znanym z właściwości przeciwzapalnych i regeneracyjnych, oraz kwiatem lotosu, który kontroluje wydzielanie sebum. Podkład matujący Blur It Out to produkt wegański. Zapewnia komfort i trwały efekt przez cały dzień."


Bardzo lekki podkład, idealny na wiosenne dni.



 Golden Rose Green Last Care - lakier do paznokci

"Lakier do paznokci charakteryzujący się wegańską formułą, ze składnikami naturalnego pochodzenia na bazie roślin, który zapewni intensywny połysk i mocną pigmentację, pielęgnując jednocześnie paznokcie.

Formuła produktu nie zwiera składników pochodzenia zwierzęcego. Posiada do 75% składników pochodzenia naturalnego oraz do 80% składników pochodzenia BIO. Ponadto, wzbogacona jest w wysokiej jakości składniki roślinne, pochodzące z biomasy roślinnej, takie jak trzcina cukrowa, bawełna, maniok i kukurydza.

Opakowanie w 20% zostało wykonane z materiałów pochodzących z recyclingu."


Ja na co dzień noszę hybrydy, także tego gagatka podaruję koleżance, która bardzo lubi lakiery tej marki.



Miss Sporty Pump Up Volume Extreme - tusz do rzęs

"Tusz do rzęs, ekstremalnie pogrubiający, 001 Black"


Do delikatnego codziennego makijażu, zacny produkt.



Vianek - prebiotyczny żel do mycia twarzy

"Prebiotyczny żel do mycia twarzy z witaminą C do oczyszczania każdego rodzaju cery, szczególnie wymagającej wygładzenia i rozświetlenia. Delikatnie, ale skutecznie oczyszcza, poprawiając przy tym elastyczność skóry, wyrównując jej koloryt i dodając blasku."


Fajnie myje i odświeża buzię. Idealna dla wrażliwej cery!



Biokap Nutricolor - szampon odbudowujący 

"Biokap Nutricolor Szampon Odbudowujący to bogactwo naturalnych składników, aby odbudować strukturę włosa zniszczoną wskutek koloryzacji lub trwałej ondulacji. W składzie znajdziemy olejki eteryczne z rozmarynu i eukaliptusa, a także wyciąg z wierzby, który jest naturalnym filtrem UV. Dodatkowo Szampon Odbudowujący przedłuża trwałość koloru pełnego blasku. Szampon idealnie nadaje się również do włosów cienkich i delikatnych, dzięki niemu włosy staja się mocniejsze i łatwiejsze do rozczesania. Jak wszystkie produkty Biokap, także szampon odbudowujący nie zawiera najbardziej drażniących i alergennych substancji takich jak nikiel, parabeny czy sztuczne mieszanki aromatyczne MX-25, nie zawiera również SLS."


Lubię produkty tej marki. Mają super skład i fajne działanie.



> Efektima Roll - On pod oczy - zmarszczki i cienie

"Serum Natural COLLAGEN – EYE GLAM to luksusowa pielęgnacja okolic oczu, opracowana z myślą o kompleksowym rozwiązywaniu problemów związanych ze starzeniem się skóry. Dzięki unikalnej kombinacji składników aktywnych, takich jak kolagen, elastyna, ekstrakty roślinne i morskie, serum redukuje widoczność zmarszczek, poprawia napięcie i jędrność skóry, a także niweluje cienie i obrzęki. Wygodna aplikacja roll-on zapewnia przyjemny masaż i relaks."


Super, że ma kulkowy roll on. To coś genialnego, jeśli chodzi o niwelowanie cieni pod oczami.



Bioelixire - pielęgnująca maska do włosów

"Maska wegańska w 98% pochodzenia naturalnego wzbogacona postbiotykami i biofermentem wspierającymi mikrobiom skóry głowy."


Bardzo ładnie pachnącą i mega wydajna. Coś czuję, że się polubimy.



> Clochee - mgiełka ochronna makijaż SPF 50+

"Re-aplikacja kremu z filtrem w ciągu dnia spędza Ci sen z powiek? Dzięki Mgiełce ochronnej na makijaż to nie będzie już problem! Ochrona przeciwsłoneczna już nigdy nie będzie taka sama."


Mój top ulubieniec na letnie dni. Super działanie i zapach!



Bangkok Tasty - przekąska tajska o smaku Taro w mleczku kokosowym

"Chrupiący tajski deser o smaku mango sticky rice. Można spożywać go na dwa sposoby, w formie batonika lub jako dodatek do owsianki lub smoothie. Wyprodukowany z prawdziwego ryżu kleistego, który przy produkcji poddawany jest procesowi zwiększania chrupkości, ale przy jednoczesnym zachowaniu pełnych wartości odżywczych.

Nie zawiera glutaminianu sodu, tłuszczów trans, glutenu, jest wolny od cholesterolu i GMO, ma roślinne pochodzenie i jest przyjazny dla wegan."


Produkt idealny, gdy poczujemy tzw. mały głód.



Max Factor Miracle Pure Golden Glow Bronzer

"Ciesz się dłużej wakacyjnym blaskiem dzięki bronzerowi w kremie Max Factor Miracle Pure Golden Glow. • Ten kremowy wegański bronzer – zawierający składniki pielęgnujące w postaci skwalanu i kwasu hialuronowego – zapewnia efekt złocistej, muśniętej słońcem skóry, który można dowolnie modulować i którym możesz cieszyć się przez cały rok. • Kosmetyk – pełniący funkcję bronzera, rozświetlacza i produktu do konturowania . • Konturuj twarz, używając bronzera Miracle Pure Golden Glow w duecie z różem w kremie Miracle Pure, dzięki czemu zadbasz o swoję cerę i podkreślisz rysy twarzy. • Z łatwością stwórz lekki, naturalny makijaż, korzystając z inspirowanej pielęgnacją gamy produktów Miracle Pure marki Max Factor."


Mój ulubiony kremowy bronzer. Świetny pigment i genialnie prosta aplikacja.

Co Wam się spodobało najbardziej?

Kathy Leonia

poniedziałek, 24 lutego 2025

3382. SO FLOW! BY VIS PLANTIS - bezalkoholowa woda lamelarna do włosów

 Witajcie!

Dziś czas na włosów blask.


Słowo od producenta: "Woda Lamelarna So!Flow to przełomowy kosmetyk do pielęgnacji włosów, zaprojektowany z myślą o każdym rodzaju włosów. Jej innowacyjna formuła zawiera specjalne lamelarne struktury, które skutecznie wygładzają włosy, nadając im zdrowy blask i jedwabistą gładkość. Esencjonalna woda Visplantis jest bezalkoholowy, co sprawia, że jest delikatny zarówno dla włosów, jak i dla skóry głowy, eliminując ryzyko przesuszenia oraz podrażnień.

Woda Lamelarna zawiera ocet jeżynowy, który zapewnia natychmiastowe wygładzenie włosów, które stają się zauważalnie gładsze i bardziej lśniące już po pierwszym użyciu. Woda Lamelarna zawiera ekstrakt z owoców z czarnej porzeczki wzmacnia włosy, dodaje nawilżenia oraz przedłuża trwałość koloru. Dodatek roślinnych protein unosi włosy u nasady, jak i odbudowuje je od wewnątrz, dzięki czemu włosy są piękne i zdrowe. Zawartość adaptogenów, które wpływają dobroczynnie na skórę takie jak grzyb reishi poprawa ogólną kondycję i wygląd włosów."

Produkt w okazałości:





Od producenta:



Skład:



Otworek:



Na dłoni:



Szczegóły:

Cena i dostępność: produkt znalazłam w styczniowym Pure Beauty. Normalnie można go kupić na stronie producenta.
Zapach: delikatny.
Konsystencja: płynna.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w formie sprayu. Pojemność: 150 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy na kilka miesięcy. 
Działanie: Zacznę od tego, że powyższy produkt to totalna rewolucja w mojej pielęgnacji włosowej. Dzięki niemu moje włosy stały się gładsze, bardziej nawilżone i zdecydowanie mniej puszące. To zasługa innowacyjnej technologii lamelarnej, która pomaga wniknąć substancjom aktywnym głęboko w strukturę włosa. Co ważne, woda jest bezalkoholowa, co oznacza, że nie wysusza moich pasm, a wręcz przeciwnie – sprawia, że wyglądają zdrowo i lśniąco przez cały dzień. Produkt jest bardzo prosty w użyciu – wystarczy spryskać go na wilgotne włosy po umyciu, nie spłukiwać i gotowe! Moje włosy są bardziej elastyczne, łatwiej się rozczesują i nie łamią się, co dla mnie jest ogromnym plusem. Zauważyłam też, że moje końcówki stały się mniej zniszczone. Zapach wody lamelarnej jest delikatny, nie przytłacza, ale za to długo utrzymuje się na włosach, co dodaje im świeżości. Dodatkowo produkt nie obciąża pasm, więc nawet jeśli mam cienkie i delikatne włosy, nie muszę się martwić, że staną się ciężkie. Podsumowując: totalnie polecam
Ocena: 5/5

Miałyście?

Kathy Leonia



piątek, 21 lutego 2025

3381. BELL HYPOallergenic - róż do policzków w musie

 Witajcie!

Dziś czas na policzków zarumienienie.


Słowo od producenta: "Rumieniec zakochanej dziewczyny? Nic prostszego. Róż do policzków w musie to kosmetyk o niezwykle lekkiej i puszystej konsystencji, przypominającej chmurkę. Jego formuła umożliwia łatwe blendowanie, idealnie łącząc się z podkładem i tworząc jednolity, naturalnie wyglądający makijaż. Ten róż zapewnia efekt promiennej, świeżo wyglądającej cery, dodając skórze zdrowego blasku. Dzięki swoim właściwościom optycznie wygładza skórę, maskując drobne niedoskonałości i zapewniając efekt soft-focus. Świetnie sprawdza się także do subtelnego podkreślenia kości policzkowych i konturowania. Idealny dla osób ceniących produkty wielofunkcyjne, które upiększają i jednocześnie pielęgnują skórę. Dostępne są dwie wersje kolorystyczne produktu: 01 ECHO, 02 MOMENT. Posiada certyfikat PETA. Produkt odpowiedni dla wegan. Odpowiedni dla osób o skórze wrażliwej, skłonnej do podrażnień. Przebadany pod kontrolą lekarza dermatologa. Sposób użycia: nałóż produkt na wybrane partie twarzy gąbką, pędzlem lub palcami i rozblenduj lub rozetrzyj. Trik wizażysty: róż możesz nałożyć nie tylko na policzki i skronie, ale także na czubek nosa dla uroczego efektu perkatego, zawadiackiego noska."

Produkt w opakowaniu:



Od producenta:



Po otwarciu wieczka:



Na dłoni:



Szczegóły:

Cena i dostępność: produkt znalazłam w styczniowym Pure Beauty. Normalnie można go kupić na stronie producenta.
Zapach: słodki.
Konsystencja: musowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w formie słoiczka. Pojemność: 100 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy na kilka miesięcy. 
Działanie: Zacznę od tego, że ostatnio bardzo polubiłam tzw. mokre konturowanie buzi. Moja twarz wygląda wtedy tak naturalnie i świeżo o wiele lepiej niż w przypadku tradycyjnych, sypkich róży czy bronzerów. Nic więc dziwnego, że róż do policzków w musie BELL HYPOallergenic tak bardzo przypadł mi do gustu! Produkt ma lekką, musową konsystencję, która sprawia, że aplikacja jest niezwykle przyjemna. Po nałożeniu na skórę róż w musie nie pozostawia smug, a jego formuła idealnie stapia się z cerą, dając naturalny efekt. Jeśli chodzi o kolor jaki testowałam (01 ECHO) jest on subtelny i elegancki, idealny do codziennego makijażu, ale również można go intensyfikować na większe wyjścia. Na plus zasługuje także to, że produkt jest hipoalergiczny, co sprawia, że jest bezpieczny nawet dla osób z wrażliwą skórą. Dodam jeszcze, że róż BELL HYPOallergenic ma długotrwały efekt, a skóra po jego nałożeniu wygląda świeżo przez cały dzień. Nie powoduje zapychania porów, co jest dla mnie dużym plusem. Podsumowując, to produkt, który zdecydowanie polecam! 
Ocena: 5/5

Miałyście?

Kathy Leonia


Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru