GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

piątek, 7 października 2016

1221. Na piątek!

Witajcie!

Dziś zapraszam na słodkie obżarstwo batonowe.

Oto czym się raczyć  będę:


Kaloryczność:

Skład:


W całości:


Po przełamaniu:



Historia znajomości z powyższym ziomkiem jest bardzo romantyczna, normalnie niczym z romansu.

Mianowicie, stojąc jakiś czas temu przy kasie w Biedronce, poczułam na sobie czyjś palący wzrok.

Oglądam się za siebie: widzę ledwo stojącego na nogach żula z Amareną za pazuchą schowaną.
Oglądam się w prawo: widzę pudła kartonowe.
Oglądam się w lewo: widzę batonika Magnetic świecącego do mnie swym niebieskim oczkiem.

I tak to była miłość od pierwszego spojrzenia.

On chciał być kupiony, a ja chciałam go zjeść.

I pochłonęłam go od razu, jak tylko wyszłam ze sklepu.

Najpierw powitała mnie rozpływająca się w ustach delikatna, mleczna czekolada, która następnie ustąpiła miejsca słodkiemu karmelowemu nadzieniu.

Ach!

Normalnie zakochałam się w tym batoniku na zabój - szkoda, że nasz związek był tak krótki...

Nie mniej jednak, na szczęście na półkach sklepowych pozostało jeszcze sporo braci bliźniaków batonika tofii, którzy z pewnością osłodzą moją żałobę po tak niefortunnej stracie.

A Wy co dziś jecie?

Kathy i Leon



92 komentarze:

  1. Na mnie już czeka Mars w szufladzie w pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż dziwne, że jeszcze go nigdy nie próbowałam, ale wybieram się dziś do Biedronki może trafię na tego przystojniaka ;)
    W tej chwili póki co kawa, bez niej nie ma dnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja je lubię najbardziej adwokat :) toffi też dobry ale już bardziej słodki

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja staram się ograniczać słodycze w mojej diecie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja banana, macę i kawę Kopiko ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. O rany, ostatnio też do mnie wołał przy kasie w biedronce xD A ja niedobra go odrzuciłam... teraz już wiem, że muszę to naprawić i go zjeść! :D Narobiłaś mi smaka na niego

    OdpowiedzUsuń
  7. Hm, looks very nice!
    Have a good day

    OdpowiedzUsuń
  8. ja jeszcze nie jem nic, czekam aż pewien czterolatek raczy wstać na śniadanie:P

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nie wiem, co będę jeść.. ale nutella mnie woła z szafki!

    OdpowiedzUsuń
  10. taki trochę jak Pawełek? Niezbyt je lubię,nie wiem czemu? Chyba płynne nadzienie mi nie pasuje:)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. O jak słodko ! U mnie w szufladzie batonik owsiany jeszcze jakiś jest :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsze skojarzenie, jak widzę twój profil w piątek, będzie słodko. Widzę zdjęcie, on uśmiechał się do mnie wczoraj przy kasie :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubie tego batonika, będąc w biedrze mąż zawsze dorzuca go do zakupów

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja mam zamiar zjeść ciasto marchewkowe:) (o ile jeszcze jest;p).

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam sposób w jaki piszesz posty, opisujesz jakieś sytuacje które Ci się przytrafiły. Bardzo mi się to podoba. A jeśli chodzi o batonik to zjadłabym takiego :D Ja ostatnio powróciłam do słodkości ale o dziwo nie jem ich tak dużo jak kiedyś, z czego się cieszę bardzo :D

    OdpowiedzUsuń
  16. No pięknie a ja od wczoraj jestem na sałacie i zupie(ciekawe jak długo wytrzymam;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam tego batonika, chwila zapomnienia ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja uwielbiam tego nadziewanego czekoladą!
    Pozdrawiam zza sałatki :P

    OdpowiedzUsuń
  19. So delicious this chocolate. I love it! *-*

    OdpowiedzUsuń
  20. So delicious this chocolate. I love it! *-*

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubię ten batonik.Niestety dieta i zakaz jedzenia słodkości :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Twoje historia miłosna z tym oto gościem jest bardzo wzruszająca. Nieśmiały był, wstydził się zagadać to Ci chociaż oko puścił ;)
    Konsumpcja "związku" jednak nastąpiła nader szybko haha :D
    Pozdrowionka piątkowe, już prawie weekendowe :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nigdy nie jadłam :D muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja zajadam się marchewką, ale mam straszną ochotę na coś słodkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  25. yummy! looks really delicious :)
    http://xoxoclaudia.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  26. Niam, ale narobiłaś mi ochoty na coś słodkiego :D

    OdpowiedzUsuń
  27. So delicious this chocolate. I love it! *-*

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam takie batony, ale wolę z toffi niż z alkoholem ;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja dopiero pójdę po piątkowe smakołyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja dzisiaj wcinam cukierki krówkowe z Wawela, również ucapione w Bidronce. Pycha.

    OdpowiedzUsuń
  31. Smutno mi, bo nie lubię ostatnio słodyczy :(

    OdpowiedzUsuń
  32. Uwielbiam takie cuda, aż żałuje, że nie mogę ich jeść :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Wszystko co słodkie jest moją drugą miłością ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. kiedyś je jadłam i bardzo lubiłam :) teraz słodyczy jeść nie mogę, chociaż nie powiem- jak zobaczyłam zdjęcie w przekroju i pomyślałam sobie o tym "półpłynnym" nadzieniu poczułam skurcz w żołądku :D
    pozdrawiam
    www.zyciejakpomarancze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  35. Zjadłabym... ale jestem na diecie :(

    OdpowiedzUsuń
  36. ja próbuje tu jeden dzien bez słodyczy wytrzymać, a ty mnie tu kusisz;p
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  37. Magnetic ma bardzo dobre słodkości :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Lubię te batoniki, ale czekolady nie mogę jeść niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja jem mało słodyczy, ale akurat dzisiaj mam pyszne makaroniki z Lidla:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Smacznego ja od dziś jestem na diecie i słodyczom mówię nie

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie przepadam za batonami, a takich czekoladowych z nadzieniem już wcale nie lubię:P

    OdpowiedzUsuń
  42. Dziś jem chipsy paprykowe!!! Rozpusta!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Dobre są te batoniki, chociaż bardzo słodkie :)) Ja dziś tea cake wcinam :))

    OdpowiedzUsuń
  44. Do mnie często puszczają oko takie słodkie typy, ale dzielnie się trzymam i nie ulegam im :]

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie cierpię takich batoników, fee. :-p

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja nawet na batoniki nie mam ochoty, ale ostatnio zajadam się orzechami. ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Yummy!!
    I am your new follower :-)
    xoxo V
    verenasbeautypalace.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  48. Nie jadłam jeszcze tego batonika, ale podobymy jest do Pawełka.

    OdpowiedzUsuń
  49. Dziś podjadam słodkie ślimaki z ciasta francuskiego :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Baton kojarzy mi się z batonem "Pawełek", których nigdy nie lubiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  51. raz na jakiś czas można zjeść :) ja lubię pawełki ;)

    OdpowiedzUsuń
  52. Już nie pamiętam kiedy po raz ostatni jadłam batony. Obecnie w mojej diecie ze "słodkości" gości jedynie porządna gorzka czekolada :)

    OdpowiedzUsuń
  53. nie lubię takich batoników w czekoladzie które w środku mają takie nadzienia
    ogolnie nie jem slodyczy

    OdpowiedzUsuń
  54. U mnie skromnie ale też słodko... winogrona ☺ udanego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  55. ale mi narobiłaś ochotę na coś słodkiego !
    Pozdrawiam cieplutko.
    stay-possitive.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  56. really good end sweet post. like it

    thestoryofagothic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  57. great blog just followed you


    http://www.styleofzion.com

    OdpowiedzUsuń
  58. No ja to Pawełka uwielbiam.��

    OdpowiedzUsuń
  59. Te batoniki Magnetic, to chyba wcześniej nazywały się Amigo. Następnym razem zgarnij z półki tego z advokatem, też jest pyszny.

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru